Forum - BOKSER.ORG

Dawid osiąga swój cel Po odsiadce w ringu nie przeboksował nawet minuty, a już takie dyskusje

@Krzych
Na logikę, w jakiej formie może być gość po 2 letniej odsiadce, który w więzieniu stracił prawie 10 kg mięśni? tu nie trzeba być znawcą, pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Czy może wierzysz w te tekściki, że jest w lepszej formie niż był przed odsiadką? a co do finansów, nie pisałem, że wiem jakie są jego finanse, ale to też można wziąć na logikę, przez 2 lata nie zarabiał, jego żonie finansowo pomagała rodzina i znajomi, po odsiadce od razu chce wielkich walk, walka z Sołdrą do wielkich nie należy, ale na PBN zarobi i tak więcej niż dostałby na Wojaku.

@RH
A nie dostawał przypadkiem Kostecki pensji od Wasilewskiego podczas pobytu w kiciu? Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że coś takiego było na rzeczy.

Chyba trzeba postawić krzyżyk na Kosteckim i zacząć kibicować Krystianowi Huczko.

I teraz dylemat, wierzyć Kostkowi, czy Czerwonemu Jastrzębiowi... Nie wiem, nie wiem. Chyba ring zweryfikuje wszystko.

Taka walka na przetarcie dla Cygana, ostatnia szansa na cokolwiek Sołdry, typowa zapchajdziura w undercardzie. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić zwycięstwa Andrzeja w tej walce. Nigdy mnie nie przekonywał, ale kto wie?... Spodziewałem się czegoś gorszego, ale dziwi mnie, czemu nie chcą na tą galę wsadzić Sęka. Chłopak aż kipi, żeby pokazać się szerszej publiczności, chce walczyć za darmo, a tutaj nie ma chętnych. Strach? Inaczej tego sobie wytłumaczyć nie mogę.

(07-09-2014 08:28 PM)Hugo napisał(a): [ -> ]Chyba trzeba postawić krzyżyk na Kosteckim i zacząć kibicować Krystianowi Huczko.

Spokojnie, dajmy mu szansę...niech pokaże się przede wszystkim w ringu a nie w wywiadach.

@Martin
OK. Dajemy szansę Kosteckiemu, ale jednocześnie trzymamy kciuki za Huczkę.

(07-09-2014 09:36 PM)kubala1122331 napisał(a): [ -> ]dziwi mnie, czemu nie chcą na tą galę wsadzić Sęka. Chłopak aż kipi, żeby pokazać się szerszej publiczności, chce walczyć za darmo, a tutaj nie ma chętnych. Strach? Inaczej tego sobie wytłumaczyć nie mogę.

Strach przed Sękiem? To żart tak?

Sęk byłby drugim najmocniejszym rywalem w karierze Kostka, za Lolengą Mockiem z którym Dawid się męczył i leżał na dechach. Wtedy był w szczycie formy, teraz jest po 2 latach przerwy i bliżej kategorii super-średniej niż półciężkiej.
Nie strach przed Sękiem, tylko strach przed porażką z Sękiem, który jest solidnym, sprawdzonym Europejskim Półciężkim, dodatkowo niewygodnym stylowo dla Kosteckiego. Już nawet pomijając to co Dawid myśli, w życiu by go Wasyl z Fiodorem nie puścili teraz na taką walkę.