Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Wach vs Oloukun
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Poważny Profesjonalista Wink
Mariusz już taki ma styl. Lewe proste dosyć anemiczne, raczej przeszkadzają zacząć akcję rywalowi niż wyrządzają mu krzywdę. Bardzo mało akcji lewy prosty-silny prawy. Przecież Mariusz powinien tłuc z dystansu mniejszych przeciwników, aż miło, a on tylko w te lewe proste wierzy i praktycznie nic więcej nie pokazuje. To co widać u Mariusza od kilku walk - bardzo mało silnych ciosów, za dużo macania jabem. Punktowałem 97-93.
Sam powiedział w rozmowie z Borkiem że lepiej boksuje mu się z wielkoludami po 120kg niż z małymi w miarę ruchliwymi przećiwnikami.
Niepokojące jest to, że ciosy Wacha nie robią na rywalach wrażenia. Tak, jakby utracił siłę ciosu, a przecież w przeszłości potrafił wygrywać przez bardzo ciężkie nokauty (choćby z Hammerem i McBride'em).
(15-03-2015 01:10 AM)Hugo napisał(a): [ -> ]Niepokojące jest to, że ciosy Wacha nie robią na rywalach wrażenia. Tak, jakby utracił siłę ciosu, a przecież w przeszłości potrafił wygrywać przez bardzo ciężkie nokauty (choćby z Hammerem i McBride'em).
A to są może te "postępy" z tym amerykańskim trenerem Wacha? Może amerykańska szkoła boksu nie leży Wachowi?
Nie ja myślę że te "Zajebiste" Nowinki , Wilczewskiego źle wpływają na Mariusza, swego czasu jednemu z podopiecznych który przegrywa po jedenastu rundach na punkty i tylko nokaut może uratować walkę, Wilczewski dał kapitalną radę, cyt:Jest zajebiście, spokojnie boskujemy,, Niech Wach sie słucha samych Amerykańcòw, lepiej na tym wyjdzie, podpowiedzi Wilda źle na niego wpływają.
No akurat po raz kolejny raz sprawdziło się że zawodnicy którzy idą do przodu jak Walker pasują Wachowi bardziej niż zawodnicy stawiający na sliskość, tacy jak wczoraj Oloukun , który przecież nie był też wcale waciany.Test mimo wszystko udany, czekam na następną walkę,tym razem w USA.
Fakt że Oloukun był niewygodny, ale raz to nie było nic takiego nadzwyczajnego, a dwa to nie zmienia faktu, że Wach nie potrafił w tej walce mocno uderzyć. Jak będzie tak pykał jak dzisiaj to ktoś z czołówki walczący w Wachem nawet nie będzie musiał się zbytnio zastanawiać i uważać, tylko będzie parł w półdystans i strzelał kombinacjami, a nie oszukujmy się, w obronie Wach sobie kompletnie nie radzi. Na liny nie jest trudno go zagonić, a tam te jego warunki fizyczne bardziej przeszkadzają niż pomagają. Jest jeszcze czas, ale jeżeli Wach nadal będzie wyglądał tak jak z Oloukunem to może być co najwyżej ekskluzywnym testerem, który przetrwał z Kliczką 12 rund.
Kiedyś to Wach potrafił naprawdę potężnie uderzyć,a teraz to jakby stracił całą siłę,przecież nawet te jego lewe proste mało siły w sobie mają.W Walkera władował trochę ciosów ,a ten nadal stał.Ten wach sprzed 3,4 lat jakby porządnie przyłożył to by się Walker pozbierać nie mógł.
Oloukun był najtrudniejszym rywalem Wacha (nie licząc Kliczki) i Mariusz bardzo się męczył. W sumie nie dziwi mnie to. Wach posiada bardzo przeciętne umiejętności, jego jedynymi zaletami są gabaryty i odporność. Od zawsze (słusznie) psioczy się na jego lewy prosty, ale to się nigdy nie zmieni - to już jest w pełni ukształtowany bokser. Jeszcze niedawno na głównej widziałem sporo entuzjastów, którzy Wacha posyłali na "szklarza" / "pajaca" Fury'ego. Ten Fury to z Wacha zrobiłby pośmiewisko - zarówno na konferencjach prasowych, jak i w ringu.

Zobaczyłbym walkę Wach vs Teper.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Przekierowanie