Pewnie większość z Was czytała książkę "Skazanego na trening". Jakiś czas temu też pojawił się filmik z paroma ćwiczeniami:
http://video.anyfiles.pl/Skazany+na+tren...deo/131987
Książka bardzo zachwala kalistenikę. A Wy co sądzicie o takich ćwiczeniach? Uważacie, że to "trochę" ściema z tymi ćwiczeniami? A może jednak ćwiczenia z własnym ciężarem są lepszą opcją niż siłownia?
Zależy od celu jaki chce się osiągnąć.Typowy dzik-paker będzi silniejszy niż strworkoutowiec ale nie będzie tak wytrzymały jak strwork.Pozatym na strw nie zdobędziesz tyle masy co na siłowni.Tak jak piszę zależy od celów.
Jeżeli chodzi o wygląd to nie masz nigdy pewności czy ludzie zachwalający kalistenikę w rzeczywistości nie używają ciężarów. Tworzenie nowych, cudownych sposobów treningowych to świetny biznes w którym wszystko nie musi być na serio. Ćwiczenia zawsze do czegoś się przydają, ale nie wierzę, że wielu kolesi wychwalających tą metodę zawdzięcza wygląd swojej sylwetki tylko ćwiczeniom z własnym ciężarem.
Saliman
Ale to jest pewne,kulturystyka i jej gałęzie jest tak zakłamana że jaja więdną.
Jeśli chcesz się bawić w kalistenikę, to zdecydowanie jest to dużo dłuższa droga do wymarzonej sylwetki.
Hanibal także trenuje na siłowni, a dodatkowo je tonę koksu.Jak będę miał czas to podrzucę link do dyskusji na ten temat na innej stronie.
Wybór ćwiczeń zależy głównie od tego jaki chcesz osiągnąć cel. Jednym zależy na wytrzymałości innym na sile. Myślę, że dla ćwiczących najlepszym rozwiązaniem będzie czytanie forów związanych z kulturystyką i stosowanie się do zaleceń ekspertów.
Ja polecam street workout, bo to znacznie bardziej naturalny sposób na ćwiczenia niż siłownia.