Cytat:Portal SportoweFakty.pl zauważył, że w boksie zawodowym w ostatnich latach pojawił się nowy trend. Coraz więcej bokserów ze światowego topu postanowiło całkowicie zrezygnować z jedzenia produktów pochodzenia zwierzęcego. Postanowiliśmy Czytelnikom przedstawić przykłady pięściarzy, którzy są zadeklarowanymi weganami i jednocześnie osiągnęli wyniki na światowym poziomie.
Całość
tutaj
Portal ten wymienia raptem sześciu bokserów: Bryant Jennings, Timothy Bradley, Bernard Hopkins, David Haye, Mike Tyson, Dawid Kostecki. W tym Tysona, które na wegetarianizm przeszedł chyba już po zakończeniu kariery? Kostecki, Haye, Jennings dopiero od niedawna. Ciekawe czy taka dieta faktycznie wpływa na nich pozytywnie. Wiem, że nadmiar mięsa to niedobrze, sam sobie od czasu do czasu robię posty, a gdy byłem nastolatkiem to przez jakiś czas byłem wegetarianinem ale zaniechałem tej diety. Choć wiem, że dla wielu to nie tylko dieta ale i sposób bycia.
Też jestem przeciwnikiem nadużywania mięsa ale uważam, że z jedzenia trzeba się przede wszystkim cieszyć, czuć wdzięczność za to, co się ma i jeść ze smakiem. Jak w życiu jest za dużo stresu to i zmiana diety nic nie da.
A tak swoją drogą zobaczymy, jak potoczą się drogi wyżej wymienionych bokserów. Życzę im powodzenia.
Dzięki Wilku temat podemnie szyty
#1 Jennings nie je mięsa tylko w okresie przygotowawczym.
*jednocześnie osiągnęli
wyniki na światowym
poziomie*
#2 Haye przeszedł na warzywka dopiero po zakończeniu kariery.
#3 Tyson to samo co Haye
#4 Kostecki i światowy poziom... Na warzywka przeszedł w pace
Więc na dobrą sprawę zostaje Hopkins i Bradley.
Poza tym temat opisany jako o wegetarianach a artykul o weganach. Bradley to chyba weganin, ale reszta to chyba wegetarianie?
Bernard Hopkins:
Cytat:Hopkins could write his own diet book—and says that he probably will one day. The champion has countless opinions about nutrition and over the past two decades developed his own unique diet. Hopkins used to eat buffalo regularly, but no longer consumes any red meat. “Red meat is the worst thing you can eat for your body, as it stays in your body too long,” according to B-Hop. Instead, his diet includes fresh vegetables, poultry, fish, grains, nuts, and fruit.
źródło:
http://www.americanathletemag.com/Articl...rrior.aspx
Super wegetarianin, też myślę że kurczak to nie mięso
Haha brawo! Zacytowałbym gościa który pisał że Hopkins jest tak długowieczny bo je kiełki a nie mięso,tylko pytanie-po co? Znowu z kulturą zostane zbesztany przez forumową zielenine.
Ryby kolo drobiu tez miazdza... zamiast napisac ze sie zdrowo odzywia, od biedy jest fleksitarianinem to wyjezdzaja z wegetarianizmem.
Kostecki to w ogole poszedl w joge, medytacje itd.
Ale Bradley chyba sprawdzony, widac ze sie da
(06-02-2015 04:46 PM)Joker napisał(a): [ -> ]Haha brawo! Zacytowałbym gościa który pisał że Hopkins jest tak długowieczny bo je kiełki a nie mięso,tylko pytanie-po co? Znowu z kulturą zostane zbesztany przez forumową zielenine.
Hopkins po treningu,zawsze dwa razy sekśi się z partnerką, ot tajemnica, jego długowiecznośći, bardzo te zasadę polecam
Froch przed walka robi sobie trzymiesieczny rozbrat od seksu (na co z reszta jego partnerka oficjalnie narzeka) - i chyba tez mozna to polecic (pomijajac ze sposob Anglika wydaje sie bardziej logiczny).
Te przerwy od seksu, to jest naprawdę wyczyn tych facetów. Trzy miesiące? :o Szacun dla gościa.
Wp
A gdzie walczysz? :>
Gogolius
Roy też nie ziugał przed walkami 2 miechy,dobry był też Tyson który zrobił sobię 4/5 letnią przerwę i puknął przed pojedynkiem z Berbickiem.Dostał jakiś syf i jak sam wspomina paliło go jak lato w lipcu.Nawet Mickey zabronił Rockyemu seksować przed pojedynkiem z Creed(to osłabia nogi)
Sander
A co ma dopiero powiedzieć ksiądz? Nie zawszę trafia się jakiś ministrant...