Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Kell Brook
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
[Obrazek: Kell+Brook+Shawn+Porter+v+Kell+Brook+Pnn2lW2lmXWl.jpg]

Kell Brook urodzony 1986-05-03 w Sheffield, Yorkshire, United Kingdom. Mistrz IBF wagi półśredniej od roku 2014.

Przydomek ringowy: The Special One
Warunki fizyczne: wzrost 175 cm, zasięg rąk 175 cm, waga: półśrednia
Bilans: 33 walk, wygranych 33(22 KO), przegranych 0, remisów 0
Trener: Dominic Ingle.


Najwyższa pora założyć temat temu bokserowi, który posiada pas w najbardziej medialnej i rozpoznawalnej wadze obecnie. Brook pnie się w górę z każdym rokiem i kto wie co przyniesie rok 2015.

Osobiście czekam na walkę z Khanem albo unifikację.


Boxrec: http://boxrec.com/list_bouts.php?human_i...&cat=boxer
Brook zaskoczył mnie swoim występem przeciwko Porterowi. Nie spodziewałem się, że sobie z nim poradzi. Zasługuje na najlepszych przeciwników, Khan to dość ciekawa opcja, ale chyba mało realna, czytałem chyba tutaj na orgu, że Amir nie chce z nim walczyć bo go nie szanuje czy coś w ten deseń......blablabla jak wyłożą konkretne pieniądze to inaczej będzie śpiewał.

Wracając do samego Brooka, to nie da się ukryć, że wchodzi swój najlepszy okres kariery i jego promotorzy powinni to wykorzystać.
Z pewnością w 2015 roku będę mu się jeszcze uważniej przyglądał.
Szkoda tego nozowego incydentu bo po zdobyciu pasa byla szansa na jeszcze jedna walke w tym roku.
Jak wiekszosc, jego zwyciestwo nad Porterem bardzo mnie zaskoczylo. Shawn wyraznie obil Alexandra i zniszczyl Malignaggiego - przy nim Brook wydawal mi sie do bólu niesprawdzony. No ale to prawdziwy polsredni z krwi i kosci ktoremu inny prawdziwy polsredni niestraszny. Kell nie dal sobie zrobic krzywdy i wypunktowal Portera.

Co do walki z Khanem to pieniadze sa bardzo konkretne, 10mln do podzialu 50/50, mysle ze jak Khan nie dostanie Floyda to zgodzi sie bez oporów na walke z Brookiem co bedzie hitem 2015 roku.

Mysle ze na chwile obecna Brook to bardzo mocna postac w mocnej wadze, dla mnie nie stalby na straconej pozycji z zadnym bokserem wlaczajac w to Floyda i Manny'ego. Jeden z tej trojki prawdziwkow ktorzy w 2-3 lata wysprzataja 147 Big Grin
Zawsze doceniałem Brooka za jego umiejętności, ale wydawał mi się niepewny, niezbyt zdolny do ciężkiej walki na pełnym dystansie, średnio znosił ciosy od przeciwników, którzy wcale tak mocno nie bili... Ale z Porterem zaskoczył wszystkich. Zobaczymy co będzie z nim dalej. Walka z Khanem na Wembley, to by była na prawdę głupota z ich strony gdyby nie doprowadzili do tej walki. W UK wydarzenie rangi Froch-Groves II albo nawet i większej, Brook ma pas więc dla Khana akurat, Kell może zgarnąć potworne pieniądze już w drugiej obronie, jest między nimi zła krew. Nic tylko brać tą walkę. To samo można mówić o walce Mayweather-Pacquiao, ale tutaj chyba negocjacje nie będą aż tak skomplikowane. Dla obu to będą kilka razy większe pieniądze niż za poprzednie walki, więc nikt tu nie będzie miał problemu takiego, że musi się dzielić mimo że zarabia więcej. Tu nie ma nic do kombinowania, tylko podpisać kontrakty i tyle. To dla obu najlepsza możliwa walka, na prawdę nie wyobrażam sobie żeby miało do niej nie dość.
Problem jest z tym, że to Khan nie chce tej walki i otwarcie o tym powiedział. Wszystko zależy teraz od Floyd bo jeśli wybierze Pacquiao to Amir może nie mieć innych opcji.
Khan ciągle coś gada i głównie same bzdury. Teraz tak mówi żeby pokazać, że niby to on jest tutaj stroną dominującą a Brook sobie może pożebrać o walkę, ale jak Floyd dogada się z Pacmanem, a z UK przyjdzie oferta na 5 milionów funtów to nie pozostanie nic jak tylko podpisać kontrakt.
http://www.telegraph.co.uk/sport/othersp...Brook.html

Khanowi nie zależy na pieniądzach tylko na odebraniu legendarnego zera w rekordzie Floyda i co za tym idzie stworzenie własnej marki. Za wygranie z Floydem jest o wiele wiele więcej niż tylko same pieniądze za kontrakt. Brook też jest niepokonany kto wie może to on zbuduje sobie taką pozycję w Anglii jak Money w Las Vegas. Tego mu życzę bo chłopak ma potencjał, pas i umiejętności jeszcze potrzebuje się wybić w mediach na całym świecie, a walka z Khanem w tym pomoże.
Kell Brook wraca na ring u siebie w Anglii 28 marca. Rywalem obowiazkowy pretendent do pasa IBF, Ionut Dan, ktory dwukrotnie pokonal Biziera i zdobyl prawo ataku na pas.

Mysle ze Brook latwo to wygra choc szczerze Dana nie znam prawie wcale.
Dan to bokser o dużym ringowym sprycie i wyrafinowanej technice. Trochę w typie Leonarda Bundu. Nie dysponuje jednak silnym ciosem, a w swoim ostatnim występie przeciwko Bizierowi zademonstrował kiepską formę. Reasumując, z Brookiem w normalnej dyspozycji nie ma szans. Będzie umiał natomiast wykorzystać słabe przygotowanie przeciwnika z takiego, czy innego powodu.
Brook mimo walki w marcu juz planuje wystep w lecie. Pisalem ze mozliwym rywalem ma byc Marquez. Promotor Brooka dodaje do tego nazwiska Bradleya i Maidany.

Walka z Khanem jest malo realna w najblizszym czasie bo ramadan zaczyna sie 18 czerwca, a wiec potyczka musialaby sie odbyc najpozniej dwa miesiace po walce Brooka z Danem a to dla Kella za wczesnie.

Potyczka z Amirem wroci na tapete pewnie w przyszlym roku, a na chwile obecna Brook zawalczy z innym czolowym polsrednim. Walka ma byc w systemie PPV.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Przekierowanie