Forum - BOKSER.ORG

Pacquiao vs Mayweather, na Horyzoncie czy to się w końcu wydarzy?

Czy wyczekiwane już od kilku lat można powiedzieć starcie na szczycie, Mistrza świata pięciu kategorii wagowych, lidera rankingu P4P, Floyda Mayweathera juniora z Mistrzem świata sześciu kategorii wagowych, Mannym Pacquiao dojdzie wreszcie do skutku, jak tak to w jakim terminie Waszym zdaniem? i czy wogòle, o kwestiach już nie chcę wspominać .
Dwa trzy zdania od was...

W sumie teraz mówi się tylko o Pacquiao i Khanie jako potencjalnych rywalach dla Floyda więc jest szansa na ten pojedynek zwłaszcza, że Money sam o niej mówi. Floyd jest faworytem takiego starcia i popełniłby spory błąd jeśli nie zawalczyłby w maju z Pacquiao. Jeśli Cotto - Alvarez odbędzie się 2 maja i Floyd wybierze Khana jako swojego rywala to może ponieść klęskę zarówno na ringu jak i w sprzedaży PPV.

Tylko Pacman gwarantuje, że Cotto - Alvarez będzie musiało być przełożone.

Tyle już o tej walce było powiedziane, że nawet mi się już nie chce. Jak ogłoszą walkę oficjalnie to mi się zachce. Medialną otoczkę towarzyszącą temu zestawieniu każdy zna, a sportowo jest to ultra ciekawa walka, ponieważ teoretycznie każdy z nich spotka w niej możliwie najbardziej niewygodnego przeciwnika. Kogo najbardziej niechce spotkać Floyd na swojej drodze? Agresywynego, bardzo szybkiego i bijącego długimi kombinacjami mańkuta. Kogo nie chce spotkać Pacquiao? Wybitnego technika, inteligentnego w ringu pięściarza z najlepszą defensywą. Stylowo są dla siebie na wzajem największym koszmarem. Dla obu ta walka będzie ogromnym problemem do rozwiązania, to bardzo trudny pojedynek taktycznie dla obu stron. I właśnie głównie dlatego wygra Floyd. Nie tylko dlatego, że jest lepszy technicznie, precyzyjniejszy i szybszy(tak, szybkość określa to jak szybko pięściarz może zdać PREZYCYJNY CIOS, machać wiatrakami z prędkością światła każdy może), ale głównie dlatego że jego team jest w stanie rozwiązać tą walkę taktycznie, podołać zdaniu rozmontowania Pacmana i wypunktowania, a team Pacquiao nie jest zdolny do rozmontowania Mayweathera.

Ja też jestem już zniechęcony, jak zobaczyłem nazwę tematu to mnie zatkało..

Może lepiej zemdliło Sander?

Wrzuciłem do tematu Floyda jego najnowszy wywiad. Ma już wymówkę, żeby nie walczyć z Amirem i wybierze łatwiejszą opcję hehe.

Pac ponownie zachaczył Mayweathera na Twiterze..
Manny Pacquiao @ MannyPacquiao 2 godz.
.@FloydMayweather , don't be a boxing humbug. Let's give the fans the fight
they want. They have waited long enough.
http://mobile.twitter.com/mannypacquiao

Filipińczyk jest już wystarczająco past prime aby Floyd odważył się do niego wyjść. Podejrzewam, że cały czas negocjuje także z Cotto, aby być jedynym gwiazdorem w maju, a jednocześnie uniknąć walki z Pacquioao czy Khanem.

Cotto w średniej to większe wyzwanie niż Pacquiao. Po co ma brać trudniejszą walkę, gdzie ma mniej do zyskania. Jak wybierze Pacquiao to Cotto z Alvarezem odbędzie się w czerwcu.

Wszystko w rekach Aruma. Jak nie bedzie pazerny na hajs-bo dzis pozycja jego i jego Filipinskiej gwiazdy mocno poleciala do dolu na tle tego co bylo 5lat temu- to walka bedzie.
Floyd jest starszy niz Manny, i do konca kariery zostaly mu dwie, moze 3 walki. Arum musi szybko dzialac, jak chce zarobic, zanim Amerykanin odejdzie na emeryturke. Jak ktos jest wierzacy, to nich modli sie do Boga, zeby ten, przemowil Arumowi do rozsadku.

---

(16-12-2014 06:38 PM)Tar-Ellendil napisał(a): [ -> ]Cotto w średniej to większe wyzwanie niż Pacquiao. Po co ma brać trudniejszą walkę, gdzie ma mniej do zyskania. Jak wybierze Pacquiao to Cotto z Alvarezem odbędzie się w czerwcu.

Zdecydowanie wieksze. To chyba wie kazdy, kto ma choc troche pojecia w jakim celu sa robione limity wagowe.