Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Rusłan Czagajew (Ruslan Chagaev)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Pianeta chyba podrobił EEGBig Grin Runda pierwsza.
Czagajew rozwalił już w pierwszej rundzie Pianetę. Włoch zaprezentował się jak bum ze szklaną szczęką - nigdy nie był żadnym wirtuozem (ganiał go po ringu ściągnięty na ostatnią chwilę, bez przygotowań, dziadek McCall), ale chyba spalił się psychicznie i stąd ta żenada.
Ten Czagajew wygląda jak taki mały niedźwiedź. A Pieneta, no cóż... widać, że mu zależało, płakał po walce.
Podejrzany przebieg walki. Nie chcę już jednak mnożyć teorii spiskowych. Niech będzie, że Pianeta to bum, a Czagajew przeżywa drugą młodość.
Na pewno jest to dziwne, bo takiego Pianetę Kliczko zabiłby pierwszym lewym prostym, a jednak ten trochę przeboksował i trochę tam zebrał zanim ostatecznie padł. A Czagajew puncherem nigdy nie był. Smutek Pianety po walce wydaje się być szczery, więc może to jakieś problemy zdrowotne... ciężko powiedzieć.
Echh... Jak to się dzieje, że, gdy słyszę ten rosyjski komentarz na YT, to zawsze "Rusek" wygrywa? Pierw 2x szybszy i 2x silniejszy Drozd, później Povetkin, teraz Uzbek Chagaev...
Bardzo mi szkoda Pianety. Na pewno facet jest sporo lepszy niż pokazał to w tej walce. Jakiejś afery bym w tym pojedynku nie szukał - takie rzeczy się zdarzają. Kto by powiedział, że Powietkin w rundę poskłada Pereza? Nikt. Wydaje mi się, że zwyczajnie Czagajewowi wyszedł cios życia, Pianeta nie był przygotowany i wyszło jak wyszło.
Widziałem też walkę Ustinova z Walkerem, ale w sumie lepiej spuścić na to zasłonę milczenia. Co się stało z tym Walkerem? Z gościa, który jeszcze nie tak dawno stawiał dzielnie przez 10 rund czoła Perezowi, dawał walkę roku z Adamkiem, staje się kompletnym bumem, który nie ma kondycji na jedną rundę. Żenada. Ustinov tylko trochę lepszy, ale wielkiej przyszłości przed nim nie widzę. Jego pojedynek z Wachem mógłby być kandydatem do najnudniejszej walki ostatnich lat Smile
Czagajew ponownie z pasem WBA Regular, Uzbek musi walczyć z Oquendo

Nic nowego. Niech odstawią tę szopkę i niech wygrany, najpewniej Czagajew zmierzy się Luisem Ortizem.
Wylepił KO od Browna i jeszcze chcą go teraz zabić z Ortizem. Biedny Ruslan
Ciekawe, czy wypuszczą Oquendo z domu starców na tę walkę? Smile

Trudno inaczej, niż kpiną podsumować tego typu pojedynki o prestiżowe tytuły. Z jednej strony mamy Ortiza z Interimem, Tysona z WBA Super - wydawałoby się, że wszystko zmierza ku jakiemuś sensownemu rozwiązaniu jak na WBA, ale nie... Mamy pojedynek oldbojów o regular.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie