Nie wiem, czy każdy z was wie, może nie. W maju-czerwcu planowane są pierwsze w historii Igrzyska Europejskie. Oczywiście, Igrzyska to igrzyska, one opierają się na kilkudziesięciu dyscyplinach sportowych, nie tylko na boksie. Jaki mam z tym problem? Otóż Mistrzostwa Europy w Boksie (w 2015 wypada 90. rocznica) są organizowane od 1925 r. A wiec moje pytanie brzmi: Jak to oceniać? Jak będzie z kolejnością? W debiucie Igrzyska Europejskie będą miały większą wymowę niż Mistrzostwa Europy rozgrywane od 20. wieku?
Moim zdaniem głupota. Co myślicie o tym?
Pierwsze słyszę... Dla mnie sam pomysł zupełnie nietrafiony. Choćby lekkoatletyka. Przecież kalendarz i tak jest tam tak zapchany, że nie ma gdzie zapałki włożyć. IO, MŚ halowe i na stadionie, ME halowe i na stadionie. Teraz jeszcze te IE... Niedługo mistrzami świata będą zupełnie przypadkowi zawodnicy...
Co do rangi to pewnie będzie miało to od razu większe znaczenie niż ME. Parodia.
Skoro jest juz impreza o czempionat na kontynencie to po co tworzyc cos co sie pokrywa z czym innym w 100%?
Jezeli za IE rzuca jakas mega kase dla zawodnikow + zwiazki, wladze, zawodnicy itd wypracuja jakies porozumienie to IE moze zastapic ME. Rownorzedne istnienie obu tych imprez to porazka. To tak jakby w pilce seniorskiej zrobic Turniej Europejski rywalizujacy z Euro.
Dla mnie to Uniwersjada vol. 2.0.
AIBA znalazło miejsce w kalendarzu i potwierdziły, że zawody odbędą się w Maju.