Podobno tylko Sonny na sparingach potrafił włączyć Foremanowi wsteczny...
Też uważam że wygrałby Big George wyższy level.
Co do Bowe-Foreman to wiele przemawia za Riddickiem ale ja bym stawiał na George.
Foreman to byl zielony dzieciak, a Liston juz konczacy sie jako bokser, kiedy takowe sparingi byly. Prime Foreman vs prime Liston, faworyzowalbym Georga.
Riddick Bowe vs Vitalji Kliczko?
Kto i Dlaczego?
IMO Bowe przed czasem lub sowicie na punkty.
Bowe byl dzikszy zwierzak, lepiej ulozony technicznie, bardziej przekonuje mnie jego ogolna motorynka i wydolnosc, mial tez lepszy poldystans od Kliczki. Wiecej plusow widze po stronie Amerykanina.
Zakladajac, ze walka troche by potrwala(a potrwalaby na bank!) Bowe moglby zrobic z twarzy Vita takiego tatar jak LL. W kazdym razie, stawialbym raczej na rozstrzygniecie przed czasem, 70-30 dla Riddicka. Bowe, taki jak z walki z Holyfieldem, i Vit od Lennoxa... zajebista sieka, fajnie pofantazjowac.
Roberto Duran vs Floyd Mayweather... Roberto z pierwszej walki z Leonardem, a Floyd z dowolnej z welterweight. Kto i dlaczego...?
Dla mnie 60-40 Duran, i sklanialbym sie ku temu, ze zajechalby predzej czy pozniej "Moneya". Na 10 walk, wiekszosc w mojej opinii poszlaby dla Panamczyka.
Mayweather-Duran?
Chyba jednak Roberto by go w końcu przełamał ale jeśli Floyd zawalczyłby jak w 2 walce Leonard-Duran no nie wiem...
Dla mnie walka bez faworyta.
Prince Naseem Hamed-Juan Manuel Marquez?
Kto i Dlaczego?
Zdecydowanie Marquez. Byc moze Hamed mialby swoje momenty, bo uderzyc to on potrafil, co w polaczeniu z jego nietypowym stylem moglo zaskoczyc niemal kazdego. Mimo wszystko postawilbym na to, ze konsekwencja Dinamity, polaczona z jego technika, sercem i ringowym IQ, to za wysokie progi dla Brytola.
Marquez na punkty.
Holmes vs Foreman obaj prime... kto i dlaczego?
Mimo że Big George to mój ulubiony bokser to chyba jednak postawiłbym na Holmesa i jego niesamowity lewy prosty.Z drugiej strony Larego złapał potężnym prawym Shavers,a Foreman to jednak o klase lepszy bokser od Erniego.Pójście na otwartą wojne z Foremanem to samobójstwo no kurcze nieznacznie na Holmesa.55:45
Jak już jesteśmy w hw Floyd Patterson-Rocky Marciano?
Kto i Dlaczego?
Według mnie Rocky by go w końcu złapał a jak wiadomo Floyd za dobrej szczęki nie miał...
Jak widzielibyście starcie Miguel Cotto vs Paul Williams?
Mogłaby to być kapitalna widowiskowa bitka...
Sander
Jeśli Wiliams zawalczył by choć trochę mądrzej niż z Martinezem to wynik mógł byc jeden.Problem w tym że często Paul wdawał się w niepotrzebne wymiany a w półdystansie miałby większe szanse jednak Miguel.
W 10 pojedynkach stawiam 6-4 dla Wiliamsa.
Williams to ogólnie nie zamierzał za bardzo bawić się w szachy na dystans i szedł często na wojnę dlatego zestawienie go z Cotto mogłoby dać zajebistą bitkę.
Walki z Quintaną, Martinezem czy Margarito były jak dla mnie bardzo dobre i widowiskowe w dużej mierze dzięki temu, że Williams "podchodził" do niższych rywali efektem czego były konkretne awantury. Znając ofensywę i serce prime Miguela to stawiałbym 7-3 dla Junito.
Kto wie czy do tej walki by nie doszło gdyby nie wypadek Punishera.