Podobno są przymiarki do pojedynku Czachkijewa z młodym Muratem Gassijewem jako eliminatora IBF. To byłoby bardzo wybuchowe zestawienie. Czachkijew to Ingusz, a Gassijew to Osetyjczyk. To są narodowości pomiędzy którymi iskrzyło od stuleci, a za Stalina i za Putina to już wyjątkowo. Być może walka odbędzie się w USA (gdzie ostatnio boksuje Gassijew), bo w Rosji, a tym bardziej na Kaukazie taki pojedynek byłby jawną prowokacją do rozlewu krwi.
Od strony sportowej walka nie miałaby wyraźnego faworyta. Gassijew jest chyba większym talentem, ale za Czachkijewem przemawia doświadczenie, więc w moich oczach to on miałby nieco większe szanse. Z jednej strony chętnie obejrzałbym tę walkę, ale z drugiej strony aż się boję, co może się w niej wydarzyć.
Gassijew jest bardzo młody. Nie za wcześnie dla niego na taką walkę? A co do konfliktu pomiędzy Inguszami i Osetyjczykami. Czakijew jest muzułmaninem, a Gassijew? Osetia jest prawosławna ale jest też tam trochę muzułmanów, czy Gassijew jest również jednym z nich? Bo imię ma takie, że mi się kojarzy z muzułmaninem.
Według mnie dla Gassijewa taka walka jest przedwczesna i może mu złamać pięknie zapowiadająca się karierę. Jeśli dodamy do tego ten aspekt etniczny, to tym bardziej może nie udźwignąć napięcia. A co do jego wyznania, to nie wiem jak z tym jest i czy to ma przełożenie na stosunek do Inguszów. Mam nadzieje, że obydwaj bokserzy podejdą do tej walki (jeśli rzeczywiście do niej dojdzie) po sportowemu, ale nie mam takiej nadziei, co do kibiców.
Myślę, że to byłoby niesamowicie ciekawe starcie bez wyraźnego faworyta. Czakijew od walki z Diablo niby robi to co do niego należy, ale jakoś cały czas mam co do niego wątpliwości. Czy dla Gasijewa to nie jest za wcześnie? No chyba jednak jest, ale nie odbierałbym mu szans na zwycięstwo, to wielki talent.
Dla mnie sporym faworytem Czakijew.Gassiev kompletnie mnie nie przekonuje jest strasznie sztywny,cios ma średni myślę że Rachim da rade go wyboksować pomimo dużej przewagi warunków fizycznych na korzyść Murata.
Afolabi rywalem Czakijewa. W końcu jakiś ciekawy rywal dla Czakijewa od czasu jego walki z Włodarczykiem.
Jak przewidujecie? Łatwa przeprawa dla Rahima czy poważne ryzyko?
(13-08-2015 05:44 PM)Wilczekstepowy napisał(a): [ -> ]Jak przewidujecie? Łatwa przeprawa dla Rahima czy poważne ryzyko?
Wiele zależy od nastawienia samej Oli. On nigdy nie sprawiał wrażenia kogoś żyjącego boksem, kogoś komu zależy. Myślę, że jedzie po prostu sprzedać nazwisko.
Gdyby Afolabiemu się chciało to już na Ramireza by się przygotował. Wątpię żeby jechał do Czakijewa z jakimiś ambicjami.
Jeśli to będzie stary dobry Afolabi to jest moim wyraźnym faworytem.
Być może, choć to mało prawdopodobne na dziś dzień, że dojdzie do walki z
Gasijewem zamiast z Afolabim. Byłby to eliminator o pas IBF? Jak uważacie. Czakijew się zgodzi? Albo inaczej. Czy powinien się zgodzić?