13-11-2014, 03:16 PM
Sakio Bika vs Jaidon Codrington
Data: 2007-11-06
Miejsce walki: TD Banknorth Garden, Boston, Massachusetts, USA
Stawka walki: Finał Australia Contender
Sędzia ringowy: Dick Flaherty
Sędzia punktowy 1: Leo Gerstel
Sędzia punktowy 2: Roland Milton
Sędzia punktowy 3: Paul Driscoll
Link do nagrania: https://www.youtube.com/watch?v=CY1x_61QYIU
O walce: Co za wojna, co za bitwa!
Finał australijskiej edycji Contendera, to coś czego szybko się nie zapomina. Już pierwsza runda była szalona i niezwykle dramatyczna, ale też bardzo kontrowersyjna. Jaidon szybko ląduje na deskach, ale bardziej po poślizgnięciu się niż po ciosie, po czym już w parterze inkasuje dwa ciosy od Sakio, sędzia jednak liczy Codringtona. Bika nie dostaje nawet słownej reprymendy, a powtórzył występek Abrahama w walce z Dirrelem. Codrington wstaje, nie jest zamroczony i wspaniale kontruje Bikę, który w połowie rundy ląduje na deskach i znajduje się na skraju nokautu! Bika przetrwał ten kryzys i walka poszła w dystans. Kolejne rundy to festiwal widowiskowych wymian, cep za cep, sierp za sierp, choć jednak to Bika wydawał się twardszy. Wszystko zmieniało się jak w kalejdoskopie, brutalny nokaut w którąkolwiek stronę wisiał w powietrzu praktycznie w każdej rundzie. Ostatecznie Sakio przełamał Codringtona i zainkasował 750 tysięcy dolarów. Dawno nie widziałem tak emocjonującej i dramatycznej walki. Bardzo, bardzo polecam. Wojna!
Miejsce walki: TD Banknorth Garden, Boston, Massachusetts, USA
Stawka walki: Finał Australia Contender
Sędzia ringowy: Dick Flaherty
Sędzia punktowy 1: Leo Gerstel
Sędzia punktowy 2: Roland Milton
Sędzia punktowy 3: Paul Driscoll
Link do nagrania: https://www.youtube.com/watch?v=CY1x_61QYIU
O walce: Co za wojna, co za bitwa!
Finał australijskiej edycji Contendera, to coś czego szybko się nie zapomina. Już pierwsza runda była szalona i niezwykle dramatyczna, ale też bardzo kontrowersyjna. Jaidon szybko ląduje na deskach, ale bardziej po poślizgnięciu się niż po ciosie, po czym już w parterze inkasuje dwa ciosy od Sakio, sędzia jednak liczy Codringtona. Bika nie dostaje nawet słownej reprymendy, a powtórzył występek Abrahama w walce z Dirrelem. Codrington wstaje, nie jest zamroczony i wspaniale kontruje Bikę, który w połowie rundy ląduje na deskach i znajduje się na skraju nokautu! Bika przetrwał ten kryzys i walka poszła w dystans. Kolejne rundy to festiwal widowiskowych wymian, cep za cep, sierp za sierp, choć jednak to Bika wydawał się twardszy. Wszystko zmieniało się jak w kalejdoskopie, brutalny nokaut w którąkolwiek stronę wisiał w powietrzu praktycznie w każdej rundzie. Ostatecznie Sakio przełamał Codringtona i zainkasował 750 tysięcy dolarów. Dawno nie widziałem tak emocjonującej i dramatycznej walki. Bardzo, bardzo polecam. Wojna!
Bika vs Codrington
1.9-10
2.10-9
3.10-9
4.10-9
5.9-10*
6.10-9*
7.10-9
8. TKO
- - - - - -
68 - 65 Bika