Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Scheda po Kliczce
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Jak pisałem w powitaniu jestem laikiem, ale chciałbym bardziej się "zaprzyjaźnić" z tym sportem, dlatego ostatnio zadaję trochę, być może nieco naiwnych pytań.

Ale jak to bywa z laikami mam następne. Tongue

Możecie mi wymienić, faworytów do przejęcia schedy po Kliczce? I czy możecie mi zaproponować obejrzenie jakichś ciekawych walk w ich wykonaniu? Oraz, jak sądzicie czy po Kliczce/Kliczkach pojawi się na ringu jakiś kolejny dominator? Czy widać na horyzoncie nowego Lennoxa Lewisa bądź Mike Tysona? Czy też te pasy będą raczej "przeskakiwać" co walkę z jednej pięści do drugiej?

Ja do tej pory byłem najbardziej zafascynowany Bryantem Jenningsem, ale z tego co zdążyłem się zorientować to tutaj na forum nie jest on zbytnio ceniony przez większość z Was. Wink
Ja mam tylko jedno nazwisko - Anthony Joshua.

Jest mistrzem olimpijskim i posiada wszystko co trzeba jeśli chodzi o fizyczność. Technika i szybkość też niczego sobie przy tych rozmiarach.

Jennings to będzie czołówka tej wagi przez najbliższy czas i być może dostanie walkę o pas WBC i ma szansę go zdobyć.
Wg mnie po Kliczce żadnego dominatora w najbliższym czasie nie będzie.

Tyson Fury, Kubrat Pulew, Aleksander Powietkin, Bermane Stiverne - to dziś ścisła czołówka wagi ciężkiej.

Jednak nie sądzę by któryś z nich był w stanie dominować tak długo jak Witalij i Władimir Kliczko.
Poza tym nie wiadomo jak długo Wład będzie jeszcze walczył, a dopóki będzie aktywny to raczej nikt nie będzie w stanie go pokonać, choć już w najbliższą sobotę mega ciekawa walka Kliczko vs Pulew.

Może też dojść do sytuacji, że po Kliczkach (a w zasadzie Kliczce) będziemy mieli do czynienia z przypadkowymi mistrzami tzn takimi, którzy nie będą w stanie obronić zdobytego pasa lub obronią go 2-3 razy...
Nie ma na razie żadnego wyraźnego kandydata. Joshua może okazać się balonikiem jak Price, Wilder nie ma obrony więc dominować nie będzie mógł. Pięściarze wymienieni przez @Martina prezentują wyrównany poziom i żaden z nich nie będzie w stanie utrzymać dłuższej serii zwycięstw w walkach z czołówką. Będzie jedna wielka loteria po odejściu Kliczki, a pasy będą ciągle zmieniać właścicieli. Może niespodziewanie któryś z nich wykształci się na dominatora, ale na razie wszyscy mają zbyt dużo mankamentów.
(10-11-2014 11:49 AM)Tar-Ellendil napisał(a): [ -> ]Ja mam tylko jedno nazwisko - Anthony Joshua.

Jest mistrzem olimpijskim i posiada wszystko co trzeba jeśli chodzi o fizyczność. Technika i szybkość też niczego sobie przy tych rozmiarach.
Ale jeszcze nikt go nie przetestował z tych bardziej znanych, ale póki, co to wygrywa samymi nokautami.
To samo można powiedzieć o Wilderze, który ma o 23 bumów więcej w rekordzie.

Przynajmniej Joshua był przetestowany na amatorce i w ringu jest dużo mniej drewniany.
(10-11-2014 05:23 PM)Tar-Ellendil napisał(a): [ -> ]Przynajmniej Joshua był przetestowany na amatorce i w ringu jest dużo mniej drewniany.
Wildera w amatorce "przetestował" Zimnoch.
Jak Wilder twierdzi był akurat wtedy bardzo rozchorowany i to przesądziło.
A jednak mimo wszystko takie zwycięstwo robi wrażenie. Wink
(10-11-2014 06:21 PM)Tar-Ellendil napisał(a): [ -> ]Jak Wilder twierdzi był akurat wtedy bardzo rozchorowany i to przesądziło.
Jak mawiał klasyk, pewnie nie był sobą.

(10-11-2014 06:35 PM)Wilczekstepowy napisał(a): [ -> ]A jednak mimo wszystko takie zwycięstwo robi wrażenie. Wink
Robi wrażenie tylko dlatego, że Wilder to balon napompowany do granic możliwości. Wciąż ma braki, a co dopiero 10 lat temu.
Stron: 1 2
Przekierowanie