Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Tomasz Adamek - Artur Szpilka (2014-11-08)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Tomasz Adamek - Artur Szpilka (2014-11-08)
[Obrazek: adamek_szpilka_ok.jpg]

Data: 08.11.2014
Miejsce walki: Krakow Arena, Krakow, Poland
Stawka walki: vacant IBF International heavyweight title
Sędzia ringowy: Jan Pierre van Imschoot
Sędzia punktowy 1: Valerie Dorset 94-96
Sędzia punktowy 2: Howard Jon Foster 92-98
Sędzia punktowy 3: Paweł Kardyni 94-96
Link do nagrania:

O walce: Walka pomiędzy dwoma najlepszymi polskimi ciężkimi

Tomasz Adamek - Artur Szpilka
1. 9-10
2. 9-10
3. 9-10
4. 10-9
5. 10-9
6. 9-10
7. 9-10
8. 10-9
9. 9-10
10. 9-10

93-97 ARTUR SZPILKA
Adamek-Szpilka

1. 9-10
2. 9-10
3. 9-10
4. 10-9
5. 10-9
6. 9-10
7. 9-10
8. 10-9
9. 9-10
10. 9-10

________________

97-93 Artur Szpilka

Napisałbym coś, ale najlepszym komentarzem na to co się stało, na widok dawnego idola wyglądającego w ringu jak słoń i potykającego się o własne nogi, będzie milczenie.
Adamek-Szpilka
1. 9-10
2. 9-10
3. 9-10
4. 10-9
5. 10-9
6. 9-10
7. 9-10
8. 10-9
9. 10-9
10. 9-10
---
94-96

Szpilka trafiał częściej. Nawet jab pracował u niego jako tako, co wcześniej się nie zdarzało. Poza tym zachowywał się bardzo przytomnie jak na siebie w defensywie - nie wisiał jak idiota na linach, tylko schodził z nich tak szybko jak się da. Lewa ręka nieźle wyglądała, szczególnie gdy zadawał nią mocne proste - trochę za dużo starał się bić sierpowych, ale ogólnie tragedii nie było. No i spory plus za zimną głowę i rozłożenie sił adekwatnie do wygrywania rund. Artur jak na swój potencjał zaprezentował się naprawdę dobrze w tej walce, choć daleki jestem od zachwytów nad jego rzemiosłem. Adamek był naprawdę słaby, jeszcze słabszy niż z Głazkowem. Boksował tylko prawym prostym i to z rzadka kiedy wyprowadzanym. Zero mobilności, zero szybkości, zero kombinacji, zero jabu. Nawet kondycyjnie Góral wyglądał słabo, zabrakło mu też zacięcia takiego jak chociażby w ostatniej rundzie pojedynku z Głazkowem. Do dupy taktyka, zero przygotowania pod mańkuta, brak planu B. Słabo. Narożnik i taktyka wyglądały u Szpilki 100x lepiej niż u Adamka. Podsumowując młody wilczek podgryzł wyliniałego tygrysa.
Szpilka-Adamek
1.10-9
2.10-9
3.10-9
4.10-9
5.9-10
6.10-9
7.10-9
8.9-10
9.10-9
10.10-9
98-92 Artur Szpilka
Szpilka wziął przykład z Cunninghama oraz Głazkowa co poskutkowało praktycznie ośmieszeniem Tomasza. Artur ładnie pracował jabem, był opanowany i świetnie schodził z lin. Jak dla mnie to najlepszy występ Szpilki w karierze. Teraz internetowi frustraci mogą snuć teorie spiskowe, jakoby Adamek miał sprzedać walkę. Bierze to się z tego, że fani Tomaszka nie oglądali jego ostatnich walk i spodziewali się "easy fight". Tomasz zlekceważył Artura( tak jak 80% fanów boksu) i teraz może wracać do swojej Ameryki ze spuszczony łbem. Podsumowując, "easy fight" dla Artura no i Tomasz może sobie zbić wiadomo co.
Cóż, Tomek nie dał złej walki, ale wyraźnie stracił nogi, jeszcze wyraźniej niż w walce z Głazkowem było to widać. Szpilka wygrał i chwała mu za to, ale nie olśnił mnie, nie widzę w nim potencjału na coś większego. "Góral" wyglądał jakby dźwigał na plecach z 60 kilogramów metalu, fatalnie się patrzyło na Tomka, który nie zadaje ciosów i tak ociężale się porusza.

O wyniku zdecydowała pasywność Tomka w pierwszych rundach, kilka razy trafił, ale to było za mało. W sumie walka dosyć zacięta, miałem 96-94 dla Szpilki. Jak czytam o deklasacji to trochę nie wiem o co kaman Smile

Artur musi dużo pracować nadal, Tomek powinien kończyć bo wprawdzie wielkiej krzywdy mu Artur nie zrobił, to jednak jest już bokserem wypalonym.

Gala na plus, walka wieczoru bez rewelacji.

Adamek vs Szpilka
1.9-10
2.9-10
3.9-10*
4.10-9*
5.10-9
6.9-10
7.9-10
8.10-9
9.10-9*
10.9-10
- - - - - -
94 - 96 Szpilka

redd,
Który to już raz mamy identyczne karty... Wink
Adamek - Szpilka

1. 9-10
2. 9-10
3. 9-10
4. 10-9*
5. 10-9
6. 9-10
7. 9-10
8. 10-9
9. 10-9*
10. 9-10

94 - 96 SZPILKA

Mimo, iż sercem byłem za Arturem to starałem się wszystkie wyrównane rundy podciągać pod Adamka...a i tak nie mogło wyjść inaczej jak zwycięstwo Szpili. Deklasacji rzecz jasna nie było, ale przewaga Artura była naprawdę widoczna.
Tak jak kibicowałem Adamkowi w starciu z Gołotą tak z tego samego powodu trzymałem kciuki za Szpilkę w starciu z Adamkiem.
Czekam na dalszy rozwój Artura i kolejne ciekawe walki w HW bo de facto jeśli chodzi o wagę ciężką to tylko on nam został.
Szpilka-Adamek
1.10-9
2.10-9
3.10-9
4.9-10
5.9-10
6.9-10
7.9-10
8.9-10
9.9-10
10.10-9

Wyszło mi 96-94 dla Adamka, chętnie obejrzę jeszcze raz walkę, ale tak ze streamu mi wyszło Smile. Jako, iż nie jestem fanem Adamka, a tym bardziej Szpilki tak mi wyszło. Owszem były wyrównane rundy, ale nie będę się bawił w to, żeby zmieniać wynik. Wał to nie jest, ale moim zdaniem Adamek był lepszy.
Rundy 6 i 7 to dałeś Tomaszkowi za efektowne przestrzelone ciosy czy heroiczną obronę twarzą ?
Nie no, wydaje mi się, że najłagodniejszym wymiarem kary dla Adamka jest rezultat 96-94 dla Artura. W ogóle punktacje z przedziału 8:2 - 6:4 dla AS są prawidłowe. Ale punktacje ze streamu mają to do siebie, że są punktacjami ze streamu Wink Za drugim razem, z dobrej jakości video @CCC powinien wyjść Ci inny wynik Wink
Zobaczymy. Chociaż racja, co chwilę wyskakiwała mi jakaś reklama i stream się sam wyłączał, ale obejrzę za jakiś czas ponownie. Mimo to Szpilka mnie nie zachwycił a Adamek rozczarował.
Stron: 1 2
Przekierowanie