Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Tomasz Adamek vs Michael Grant (2010-08-21)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Tomasz Adamek vs Michael Grant

[Obrazek: Tomasz-Adamek-Michael-Grant16.jpg]
Data: 2010-08-21
Miejsce walki: Prudential Center, Newark, New Jersey, USA
Stawka walki: IBF International heavyweight title, WBO NABO heavyweight title
Sędzia ringowy: Lindsey Page
Sędzia punktowy 1: Eugene Grant 117-111
Sędzia punktowy 2: Bobby Grasso 118-110
Sędzia punktowy 3: John Poturaj 118-111
Link do nagrania: http://www.youtube.com/watch?v=DLtG_zTdJE0
O walce: Odświeżyłem sobie dziś ten pojedynek, ponieważ była to najsłabiej pamiętana przeze mnie walka z walk Adamka w wadze ciężkiej. Pierwsza połowa dystansu to pełna dominacja "Górala", który świetnie wykorzystywał przewagę szybkości, wchodził w półdystans z serią 3-4 ciosów, dobrze się ruszał i nie pozwalał Grantowi kompletnie na nic. Amerykanin rozruszał się dopiero w drugiej połowie walki i wówczas momentami była to naprawdę zacięta potyczka. Grant słabo wykorzystał przewagę siły i zasięgu i poza kilkoma zrywami nie potrafił nawiązywać skutecznej walki. Niezły pojedynek, szybki, dynamiczny Adamek i całkiem przyzwoity Michael Grant.

Adamek vs Grant
1.10-9
2.10-9
3.10-9
4.10-9
5.10-9
6.9-10*
7.10-9
8.9-10*
9.10-10
10.10-9
11.10-9
12.9-10*
- - - - - -
117 - 112 Adamek
heh... Jeden z tych pojedynków do których będę miał zawsze sentyment. Powoli wciągałem się w boks i pamiętam tą walkę jak dzisiaj. Początek pełna dominacja "Górala", ale w pamięc przede wszystkim zapadła mi ta bomba, która o mały włos nie skończyła by się nokautem Polaka w 6(?) rundzie. Byłem szczerze nią przerażony, byłem pewien, że Grant dorwie już Polaka i go znokautuje.
Jest to też jedna z pierwszych moich punktacji na żywo, jednak nawet nie będę się nią chwalił, bo to nie jest w ogóle miarodajne. Ale powiem wam, że Tomek żadnej rundy w niej nie przegrał Big Grin
Dałem Grantowi 3 rundy + jedną remisową, ale i tylko jedna odsłona dla Amerykanina nie byłaby skandalem. Te najrówniejsze rundy poszły po prostu pod Granta.
No, dla mnie to też były te czasy poznawania boksu. Wtedy to nawet nie bardzo wiedziałem na czym polegają karty punktowe i punktacje sędziówBig Grin Też bym tam pewnie wypunktował 120-108 dla Adamka, bo byłem wtedy jego wielkim fanem. Z perspektywy czasu teraz można się uśmiechnąć i pośmiać się ze swoich początkówBig Grin
Przekierowanie