Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Shawn Porter - Kell Brook (2014-08-16)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Shawn Porter - Kell Brook

[Obrazek: Shawn-Porter-v-Kell-Brook-1-620x330.jpg]

Data: 2014-08-16
Miejsce walki: StubHub Center, Carson, California, USA
Stawka walki: Mistrzowski pas IBF w wadze półśredniej
Sędzia ringowy: Pat Russell
Sędzia punktowy 1: Adalaide Byrd 116-112(Brook)
Sędzia punktowy 2: Max DeLuca 117-111(Brook)
Sędzia punktowy 3: Dave Parris 114-114(Remis)
Link do nagrania: https://www.youtube.com/watch?v=gzHwsLBbRx0

O walce: Walka o pas mistrzowski federacji IBF w wadze półśredniej pomiędzy Amerykaninem Shawnem Porterem przystępującym do drugiej obrony i Brytyjczykiem Kellem Brookiem.
Shawn Porter - Kell Brook

1. 9 10
2. 9 10
3. 9 10
4. 10 9
5. 9 10
6. 10 9
7. 10 10
8. 9 10
9. 9 10
10. 10 9
11. 9 10
12. 9 10
-----------
112-117 Kell Brook

Powiem szczerze, że Brook mnie zaskoczył, nie doceniłem go. Generalnie nie jestem skłonny wierzyć w głodne kawałki typu "to był wypadek przy pracy" i stąd nie wierzyłem, że pierwsza walka Kella z Carsonem Jonesem była takim wypadkiem, a wygląda na to, że tak właśnie było.

Naprawdę duże uznanie dla Brooka, bo to nie jest tak, że Porter zawalczył źle. Shawn walczył tak jak można się było spodziewać, zrobił swoją robotę, tylko Brook udowodnił, że faktycznie jest "Special One". Mieliśmy konfrontację swarmera z outside boxerem, która przecież generalnie jest korzystna dla tego pierwszego, a mimo to Brook to wygrał i to dość wyraźnie (punktowałem 112-117 Brook). Porter to jest bardzo solidny pięściarz, bez wątpienia czołówka światowa w 147. Wniosek? Brook jest naprawdę klasowym zawodnikiem.

Co do samej walki, to zawalczył trochę jak mała wersja Władka Kliczko, z czasów gdy był trochę mniej asekuracyjny - bardzo dobry, stopujący lewy prosty, proste kombinacje 1-2, dobra praca nóg, właściwie nie było Brooka na linach w tej walce, a do tego kompletne unikanie półdystansu poprzez umiejętne klincze (chociaż zdarzyły się efektowne i efektywne podbródki). Co do tych ostatnich, to uważam jednak, że punkt powinien Brookowi polecieć, bo jak na mój gust to podchodziło pod "excessive holding", natomiast Pat Russell zdaje się nawet nie udzielił choćby jednego ostrzeżenia. Gdyby Brookowi zabrać czy chociaż zredukować ten element, walka mogłaby się jeszcze różnie potoczyć i byłaby z pewnością atrakcyjniejsza dla oglądających.
Shawn Porter - Kell Brook
1. 9-10
2. 9-10
3. 9-10
4. 10-9
5. 9-10
6. 10-9
7. 9-10
8. 9-10
9. 9-10
10. 9-10
11. 10-9
12. 9-10

111-117 KELL BROOK

Matys wszystko napisał Smile
Porter vs Brook
1.9-10
2.9-10
3.10-9
4.10-9
5.9-10
6.10-9*
7.9-10
8.9-10*
9.9-10
10.10-9
11.9-10
12.9-10
- - - - - -
112 - 116 Brook

Porter zawalczył zby jednowymiarowo, szarpał się jak ryba wyrzucona z miski z wodą. Dużo było w tym agresji, ale za mało ciosów o wysokiej jakości. Brudna walka, dużo ciosów w tył głowy, zwarć i groźnych wejść głową. Brook świetnie poradził sobie z furią rywala i co bardzo ważne potrafił przedzierać się przez te cepy Portera z celnymi ciosami. Walka na przeciętnym poziomie, ale w sumie nie ma co narzekać.
Porter-Brook

1.9-10
2.9-10
3.10-9
4.10-9
5.9-10
6.9-10
7.9-10
8.9-10
9.9-10
10.10-9
11.9-10
12.10-9

112-116

Jak najbardziej zasłużone zwycięstwo Brooka. Jakość jego uderzeń była bez wątpienia dużo lepsza. Porter nabijał sobie statystyki chaotycznymi atakami.
Ma ktoś linka do walki? Chciałem obejrzeć, ale link krzycha nie działa.
Z linkami z youtube to już tak jest, że za długo nie podziałają. Trzeba sobie ściągać walki, inaczej to nie robota.
Tradycyjnie ratuję linkiem do walki online
http://www.filesupload.org/8225db6b25631...VDRip_.mp4
Porter vs. Brook

1.9-10
2.9-10
3.9-10*
4.10-9
5.9-10
6.10-9
7.10-9*
8.9-10
9.9-10
10.9-10
11.9-10
12.10-9*

112-116 Brook

Pamiętam chciałem obejrzeć na żywo tą walkę ale zasnąłem już na Bika vs. Dirrell. Dobry lewy ze strony Brooka, chaotyczny i żwawy atak ze strony Portera, który czasami przekonywał.
Przekierowanie