Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Alfonso Gomez vs Ed Paredes (2014-07-09)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Alfonso Gomez vs Ed Paredes

[Obrazek: Alfonso-Gomez-vs-Ed-Paredes-fukuda.jpg]
Data: 2014-07-09
Miejsce walki: Hard Rock Hotel and Casino, Las Vegas, Nevada, USA
Stawka walki:
Sędzia ringowy: Kenny Bayless
Sędzia punktowy 1: Adalaide Byrd 96-93
Sędzia punktowy 2: Richard Houck 98-92
Sędzia punktowy 3: Dave Moretti 99-92
Link do nagrania: https://www.youtube.com/watch?v=VI_zMTNa7Qg
O walce: Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się Gomeza w tak dobrej formie. Mimo długiej przerwy od początku boksował na luzie i z pewnością siebie. Meksykanin nie miał problemów ze skracaniem dystansu i biciu serii na głowę rywala, kiedy było trzeba balansem unikał ciosów Paredesa i wyglądał naprawdę świeżo. Paredes za to bardzo sztywno wszedł w pojedynek, kompletnie nie wyczuwał dystansu i nie miał pomysłu jak przeciwstawić się coraz bardziej aktywnemu rywalowi. Myślę, że Paredes zlekceważył "Fonso" i słono za to zapłacił, wszak był wysoko notowany w rankingach. Gomez pokazał, że wciąż jest w stanie zrobić formę uprawniającą do rywalizacji na niezłym poziomie. Wspomnieć warto też o tym, że Gomez był w tej walce dwukrotnie liczony, choć ani jeden ani drugi nokdaun nie był efektem czystego ciosu, a bardziej złego ustawienia nóg.


Gomez vs Paredes
1.9-10*
2.10-9
3.10-9*
4.9-10
5.9-10
6.9-10
7.10-9
8.10-9
9.10-9
10.10-9
- - - - - - -
96 - 94 Gomez
Te nokdauny punktowales 9-9? Mozna tak?Tongue
O kur... Big Grin Angel To jak tym sędziom wyszły tak wysokie wyniki? Sleepy
Alfonso Gomez - Ed Paredes
1. 10-9
2. 10-9
3. 10-9
4. 8-10
5. 10-9
6. 8-10
7. 10-9
8. 10-9
9. 10-9
10. 10-9

96-92 ALFONSO GOMEZ

Na Fightklubie dziś przypadkowo tą walkę złapałem. Trochę dziwna. Alfonso Gomez w mojej opinii był lepszy w każdej rundze, zadawał dużo więcej ciosów, dużo więcej celnych i kombinacji. Paredes czyhał chyba na jeden cios, którym posadziłby Alfonso. I w sumie dwa razy mu się udało. Tyle, że oba to wielka niefrasobliwość Gomeza. Drugi wyglądał prawie jak żart Smile Gomez zaprezentował się z dobrej strony i czekam na kolejną walkę z jego udziałem. Paredes zawiódł, ale chyba stricte pięściarsko jest po prostu słabszy.
I mam pytanie, jakim cudem można było przyznać Gomezowi 99 pkt za tą walkę jak uczynił jeden z sędziów?
Przekierowanie