Forum - BOKSER.ORG

Na tej gali odbędzie się kilka interesujących pojedynków, w tym dwa gdzie rywale Polaków mogą pokusić się o zwycięstwo.

W walce wieczoru walczyć ma Krzysztof Głowacki na dystansie 12 rund broniąc swojego tytułu WBO Inter - Continental. Rywal jeszcze nie jest znany, jednak biorąc pod uwagę wysoką pozycję rankingową Polaka, trudno oczekiwać aby zakontraktowano mu rywala, który stanowiłby realne zagrożenie.

Michał Chudecki vs Felix Lora - 10 rund
Typ: Lora na punkty

Paweł Głażewski vs Rowland Bryant - 8 rund
Typ: Bryant przed czasem.

Przemysław Runowski vs Andrei Abramenka - 8 rund
Typ: Runowski na punkty

Rafał Jackiewicz vs Krzysztof Szot - 8 rund
Pożegnalna walka Jackiewicza. Szot wywodzi się z piórkowej, nie powinien stanowić większego wyzwania dla Rafała.
Typ: Jackiewicz na pkt

Ben Wrotniak vs Władimir Letr- 6 rund
Typ: Remis

Chudecki przy odrobinie szczęścia wytrwa cały dystans i przegra na punkty.
Natomiast Głażewski jest moim zdaniem rozbity, prawdopodobnie przegra przed czasem. Już z Miszkinem nie przetrwałby 8 rund, gdyby ten bił trochę mocniej.

Karta walk raczej nie porywa, myślę że najbardziej widowiskowa walka to
Cieślak vs Szot.

No nie wiem. Szot cierpi już na syndrom journeymana, broni się i prawie w ogóle nie zadaje ciosów. Ostatnie walki przegrywa do zera. Do tego jego przygotowanie jest takie sobie. Spodziewam się jednostronnego bicia, obym się mylił

Walka Cieślak vs Szot odwołana. Dzisiaj doszły nas przykre informacje dotyczące zakończenia kariery przez Krzyśka Cieślaka.

Cytat:Były młodzieżowy mistrz świata IBF wagi super piórkowej Krzysztof Cieślak (22-5, 7 KO) z powodu problemów neurologicznych musiał wycofać się z planowanej na 16 sierpnia walki z Krzysztofem Szotem. 29-letni "Skorpion" w związku z nawarstwiającymi się kłopotami ze zdrowiem postanowił definitywnie zakończyć zawodową karierę.

- To dla mnie niesamowicie trudna decyzja, ciężko jest mi się z tym pogodzić, ale wygląda na to, że muszę wycofać się z dalszego uprawiania boksu. Jeszcze dwa tygodnie temu na sparingach z Michałem Chudeckim czułem się dobrze, jednak teraz po kolejnych sesjach sparingowych miałem duże zawroty głowy i problemy z utrzymaniem równowagi - tłumaczy Cieślak.

Źródło: http://www.ringpolska.pl/krzysztof-ciesl...zy-kariere

Wielka szkoda, bo naprawdę lubiłem boks Cieślaka. Nie był wirtuozem, ale zawsze zostawiał w ringu serce i dostarczał wielu emocji. Dał kilka ringowych wojen, które niestety odbiły się na jego zdrowiu.

Mądra decyzja człowieka z jajami. Mnie bardziej szkoda walki z Kaczorem niż tej z Szotem, no ale trudno. Zdrowie jednak na pierwszym miejscu, a wiedząc jakie wojny lubi dawać Skorpion, mogłoby to się skończyć tragicznie.

Czyli jedyna interesująca walka z undercardu PBN odpada....

Jakieś typy na dzisiejszą galę?

Efektowne zwycięstwo Jackiewicza i jakieś nostalgiczne przemówienie, może nawet tort mu upieką jak przed walką z Rodriguezem ? Kolejny interesujący występ Runowskiego i ciekawy, techniczny boks. Bryant obije Głaza, ale zostanie pewnie zwałowany, no i na koniec Chudecki zremisuje z Lorą po wspaniałym, trzymającym w napięciu do końca pojedynku. Takie są moje przewidywania

Najtrudniej chyba wskazać zwycięzcę w starciach Głażewskiego z Bryantem i Chudeckiego z Lorą. Czekają nas zapewne wyrównane walki, liczę oczywiście na zwycięstwa Polaków, ale łatwo nie będzie. Jeśli pojedynki będą na styku to sędziowie raczej wskażą Głaza i Chudeckiego.

No ja jestem zaskoczony poziomem gali (a przynajmniej późniejszych walk) i postawie Polaków. Głażewski mnie zaskoczył zdecydowanie. Spodziewałem się, że Bryant nie da mu najmniejszych szans, a tutaj proszę, Amerykanin nie miał nic do powiedzenia. Polak miał świetną taktykę i nic nie mógł wskórać Rowlan. Paweł wielki plus.
Chudecki przeszedł chyba samego siebie. Ogólnie kapitalna walka, konkurencja dla Głaz - Miszkin na walkę roku w Polsce. Lara boksował głupio, sam wystawiał głowię na kontry Chudeckiego, ale jak to Polak sprawnie i świetnie robił to się nie spodziewałem zupełnie. Fantastyczny występ Polaka, no można powiedzieć nie spodziewany. Będzie trzeba oglądać dalej tego chłopaka, nie dawałem mu wielkiej szansy na zaistnienie w zawodowym boksie, ale koleś nie mógł dać tak kapitalnej walki, ot tak z przypadku.
Runowski też spoko. Szkoda tej kontuzji Abramenki, ale wydaje mi się, że Przemek i tak prędzej czy później doprowadziłby do szczęśliwego końca. Mamy w tej wadze Szymańskiego i Runowskiego, dwa naprawdę fajne talenty, mam nadzieję, że nie rzucą ich na przeciw siebie na tym etapie kariery.
Jackiewicz - Szot nie ma co wspominać, oprócz tego, że to ostatnia walka Rafała. Fajny, techniczny boks, ale nic wielkiego.
Letr - Wrotniak uczcijmy minutą ciszy...
Niespodziewanie fajne otwarcie dzisiejszych gal. Jeśli na polskiej ziemi była tak fajna gala, to co się będzie działo w Niemczech i USA?