Oczywiste, że wątpliwy kupon! Ale czasami, jako ten #janusz_bukmacherki, można postawić raz na rok kupon AKO pierdyliard i liczyć na łut szczęścia
Systemy, jak ogrywać buka to znam chyba wszystkie i powiem ci tak, nie ma idealnego... Mnie się najlepiej sprawdzał taki, żeby grać kupony AKO 2.01-3.00, najlepiej single. Weszło 1/2 było się na plusie. I żelazna zasada - zero piłki nożnej!
Ale żeby bawić się na poważnie, mieć z tego jakieś regularne zyski, trzeba wpłacić przynajmniej te 1000 zł. I jest to do zrobienia, zdarzały mi się miesiące, że potrafiłbym się z tego utrzymać. No, ale obecnie jestem w stanie spoczynku, na emeryturze bukmacherskiej
Co do walk. Balski - Graczew też się zastanawiałem mocno, ale jestem zdania, że walka pójdzie na punkty. Oglądałem Denisa z Szello (myślę, że nie jest słabszym pięściarzem od Adama) i Rosjanin nie był tam nawet zagrożony, toczył równy, twardy bój. Nie wiadomo tylko, w jakiej przyjedzie formie, bo jeśli w takiej jak ostatnio na Węgry, to nie widzę podstaw, żeby oczekiwać od Balskiego nokautu. Tym bardziej, że Polak wraca po paskudnej kontuzji.
Natomiast o Masternaka i Wierzbickiego jestem jakoś wyjątkowo spokojny. Aktywny Mateusz spokojnie jest w stanie dość łatwo ograć Kalengę, a jestem pewny, że nie popełni już błędów z pierwszej walki. Z kolei Wierzbickiego cenię zdecydowanie bardziej niż Żeromińskiego i myślę, że powinien pokazać, iż pierwsza równa walka to tylko wypadek przy pracy.
No zobaczymy jak to będzie. Jak sobie tak teraz patrzę, to niepotrzebnie dawałem ten over rundowy w walce Tomka.