Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Adonis Stevenson - Andrzej Fonfara (24.05.2014)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Adonis Stevenson - Andrzej Fonfara (24.05.2014)
[Obrazek: stevenson-fonfara-cartel1.jpg]

Data: 2014-05-24
Miejsce walki: Bell Centre, Montreal, Quebec, Canada
Stawka walki: WBC light heavyweight title
Sędzia ringowy: Frank Garza
Sędzia punktowy 1: Richard DeCarufel 116-109
Sędzia punktowy 2: Johm McKaie 115-110
Sędzia punktowy 3: Jack Woodburn 115-110
Link do nagrania:
O walce: Niesamowita walka o pas mistrzowski WBC wagi półciężkiej. Zaskakująco dobra postawa Andrzeja Fonfary dała nam naprawdę kapitalne widowisko, które mogło przejść do historii polskiego boksu zawodowego. Brakło niewiele, ale i tak można być dumnym z postawy Andrzeja Fonfary.

Adonis Stevenson - Andrzej Fonfara
1. 10-8
2. 9-10
3. 10-9
4. 9-10
5. 10-8
6. 10-9
7. 9-10
8. 9-10
9. 8-10
10. 10-9
11. 10-9
12. 9-10

113-112 ADONIS STEVENSON

Kto nie oglądał na live, niech żałuje... Smile
Z pamięci (live)

Adonis Stevenson - Andrzej Fonfara
1. 10-8
2. 9-10
3. 10-9
4. 9-10
5. 10-8
6. 10-9
7. 9-10
8. 10-9
9. 8-10
10. 10-9
11. 10-9
12. 9-10
-------
114-111 Stevenson

Bardzo podobna punktacja do kubali, ale tak to mniej więcej wyglądało. Walka to runda za rundę (nie licząc nokdaunów). Mimo wszystko jest to punktacja bardziej pod Polaka, ale wyżej niż 116-109 to nie powinno wyjść. Dość klarowna walka bo przewagi w rundach były raczej dobrze widoczne.
Końcówkę Stevenson miał lepszą (10. i 11.) ale już 12-ta znowu dla Fonfary.
Świetna, twarda, emocjonująca walka Smile
Stevenson - Andrzej
1. 10- 8
2. 9-10
3.10-9
4.10-9
5.10-8
6.10-9
7.10-9
8.9-10
9.8-10
10.10-9
11.10-9
12.9-10

115-110 Stevenson

Kozak walka.
Stevenson vs Fonfara (Na zywo)
1. 10 8
2. 10 9
3. 10 9
4. 9 10*
5. 10 8
6. 10 9
7. 9 10*
8. 9 10
9. 8 10
10. 10 9*
11. 10 9
12. 9 10*
114-111 Adonis Stevenson
Stevenson vs Fonfara
1.10-8
2.10-9*
3.10-9
4.10-9
5.10-8
6.10-9
7.9-10*
8.9-10
9.8-10
10.10-9*
11.10-9
12.9-10*
- - - - - -
115 - 110 Stevenson

Jak zobaczyłem nokdaun w pierwszej rundzie, to od razu widmo kompromitacji stanęło mi przed oczami. Na szczęście Andrzej pokazał charakter, serce i dał zajebistą walkę temu zabijace.

Przetrwać pełen dystans, rzucić na deski i pozostawić po sobie tak dobre wrażenie w walce ze Stevensonem - szacun.
Wielu skazywało Andrzeja na pożarcie, pięć - sześć rund i miało być po nim. Jestem naprawdę zbudowany jego postawą, tym co pokazał i pełen szacunku dla niego.

Andrzej sporo przyjął, ale po walce wcale nie wyglądał źle - obrona przed ciosami na górę naprawdę wyglądała o wiele lepiej. Ciosy na tułów jakie Fonfara przyjmował była straszliwe, ale Polak zdołał to przetrwać i pokazał się bardzo fajnie. Sam Stevenson też sporo przyjął i kończył walkę bardzo zmęczony. Świetna walka, świetny Fonfara - oby więcej takich walk z udziałem Polaków.
Stevenson vs Fonfara
1. 10 8
2. 10 9
3. 10 9
4. 10 9
5. 10 8
6. 10 9
7. 10 9
8. 9 10
9. 8 10
10. 10 9
11. 10 9
12. 9 10
-----------
116:109 Adonis Stevenson

Dobra walka, Fonfara zaskoczył na plus determinacją, odpornością, kondycją bo w kwestii samego rzemiosła było zgodnie z przewidywaniami - bardzo słabo, z kolei Stevenson na minus przede wszystkim kondycją. Niesamowite, że przy takim okładaniu dołów to Fonfara miał więcej sił.
Zdziwiony jestem, że drugą rundę niektórzy przyznali Fonfarze. Jeszcze czwarta czy siódma nie były aż tak zdominowane przez Stevensona, więc te mogę zrozumieć i wytłumaczyć emocjami. Na dobrą sprawę jednak, oprócz dziewiątej rundy wszystkie pozostałe można by też bez skandalu dać Adonisowi, więc punktacja sędziów bardzo OK, zwłaszcza jak na walkę na podwórku Stevensona.
A ja właśnie jestem zdziwiony seryjnymi dziesiątkami Adonisa w rundach 1-7. Dla mnie to trochę bardziej wyrównanie wyglądało, aczkolwiek punktowałem na żywo i faktycznie, może ta druga runda była dla Stevensona, a ja widziałem ją jako tę "po nokdaunie" i że Andrzej ją ustał i w ogóle to od razu mu zapunktowałem Wink
Stevenson - Fonfara
1. 10-8
2. 9-10
3. 9-10
4. 10-9
5. 10-8
6. 9-10
7. 9-10
8. 9 10
9. 8-10
10. 9-10
11. 10-9
12. 9-10
-----------
111-114 Fonfara

Stevenson zadawał sporo ciosów, ale większość lądowała na szczelnej gardzie Polaka. Andrzej pokazał chłodną głowę, chirurgiczną dokładność i wielki charakter, w dodatku świetnie szachował lewym prostym jak Adamek za najlepszych czasów. Szkoda tylko, że Showtime bardziej zależało na zwycięstwie Stevensona i sędziowie trochę ''inaczej'' widzieli tą walkę. Andrzej nie ma powodów do wstydu, myślę, że jest nr. 3 w tej kategorii, wyżej są tylko Hopkins i Dawson.
Stevenson vs Fonfara
1.10-8
2.10-9
3.10-9
4.10-9
5.10-8
6.10-9
7.9-10
8.9-10
9.8-10
10.10-9
11.10-9
12.9-10
115 - 110 Stevenson
Punktacja jak u Sandera
RedHawk no co ty 114-111 Fonfara?
(25-05-2014 06:27 PM)TomaszX napisał(a): [ -> ]no co ty 114-111 Fonfara?

Nie wiem jak mozna wypunktowac runde 3 i 6 dla Fonfary?Huh Andrzej przegral ta walke wyraznie i nie ma tu zadnych "ale". Remis bylby mega krzywdzacy dla Adonisa.. wygrana Fonfary to bylby paskudny skandal. Walka bardzo dobra, ale czytelna i latwa do punktowania.
Stron: 1 2
Przekierowanie