Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Juan Manuel "Dinamita" Marquez
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Walka na przetarcie ze średniakiem i użycie WD-40 w Meksyku,
a potem jakiś ciekawy pojedynek kończący super karierę
z w miarę dobrym i tez dość znanym zawodnikiem Diego Chavesem
lub Prowodnikowem na Jeśiennej karcie gali Bradleya lub Crawforda

Myślę że jak Marquez w pewnych procentach jeszcze będzie wstanie wkrześic dyspozycję
np taką jaką miał w pojedynku z Alvarado, to może spokojnie ograć ograniczonego
faularza Chavesa czy dać Dobry pojedynek i lekcje boksu Prowo,

Wszystko zależy od tego jak otrzepie kurz Dynamita po tej długiej
przerwie, i na ile on sam chce dokładnie powrócić, czy na pożegnalną
czy tak jak pisałem powyżej, przetarcie i dobra walka na koniec,
Na pewno ja chce go jeszcze zobaczyć w ringu,
bo takiego wojownika oglądało się zawsze kapitalnie,
Niby Marquez jest odpowiedzialnym zawodnikiem i nie wyjdzie do Crawforda czy Cotto czując że nie jest już w stanie się dobrze przygotować, ale jednak wolałbym żeby ta lżejsza walka w Meksyku była ostatnia. Choć z drugiej strony walki Marqueza ogląda się świetnie, zawodnik tak świetnie łączący efektowność z efektywnością dający wojny przy jednoczesnym zachowaniu bardzo wysokiego poziomu umiejętności i inteligencji ringowej to bardzo duża rzadkość. Zwykle jest albo w lewo albo w prawo, a Marquez zawsze spełniał oczekiwania zarówno prawdziwych pasjonatów boksu jak i bardziej niedzielnych kibiców oczekujących bijatyki. Po prostu wszystko w jednym.
Może i być tak, ostatnia walka dla swoich kibiców w Meksyku,
Marquez pod koniec kariery oprócz tych tytułów które zdobył
potrzebował jeszcze dobitnego pokonania Pacmana,
udało mu się to zdemolował Pacquiao w ich czwartej walce,
nigdy nie przegrał przed czasem,

Teraz już niczego nie potrzebuje, nie wiemy oczywiście
co on tak naprawdę sam myśli, bo często pieściarze
mówią jedno a myślą o drugim, Polski przypadek
tego sformułowania zawalczy ponownie 2 kwietnia Wink
Może Marquez ma jeszcze chęć stocznia dwóch walk
jak ostatnio jeszcze wspominał,

Wie że nie jest w stanie już za bardzo zawalczyć z
topowym zawodnikiem , ktòry jest już dla niego
za dużym progiem do przeskoczenia lub jest dla niego za duży,
ale chcę jeszcze , napewno trochę zarobić, choć kasy mu zapewne nie brakuje
i uwolnić z siebie jeszcze ten pozostały zew walki,
Zobaczymy.
Pojawiły się doniesienia, że dziś Juan Manuel Marquez ogłosi zakończenie kariery.
Meksykanin nie boksował od 2014 roku, kiedy wygrał z Alvarado, ale ciągle mówiło się, że ma wrócić. Ostatecznie jednak okazuje się, że powrotu nie będzie.
Jak już wspomniał @Gogolius, Juan Manuel Marquez również zakończył karierę, a jego zawodowy bilans przedstawia się następująco: 56-7-1, 40 KO. Co tu dużo mówić, wspaniały zawodnik, ale niestety na każdego przychodzi pora.

Liczba naprawdę wielkich i utytułowanych bokserów zawieszająca rękawice na kołku rośnie wręcz w zastraszającym tempie. Jeszcze w tym roku swój koniec zapowiada również Miguel Cotto...
Dobra decyzja, 44 lata, 3 lata ciągłych kontuzji, gdzie tu powrót i to jeszcze przy takiej kategorii wagowej jak półśrednia.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Przekierowanie