14-04-2014, 02:33 PM
Andrzej Gołota vs Michael Grant
![[Obrazek: 1252476069-grant_vs_golota_5.jpg]](http://anh.24h.com.vn/upload/news/2009-09-09/1252476069-grant_vs_golota_5.jpg)
Data: 1999-11-20
Miejsce walki: Trump Taj Mahal, Atlantic City, New Jersey, USA
Stawka walki: NABF heavyweight title, WBC Heavyweight Title Eliminator
Sędzia ringowy: Randy Neumann
Sędzia punktowy 1: Dick Flaherty 86-81
Sędzia punktowy 2: Melvina Lathan 87-80
Sędzia punktowy 3: Chuck Hassett 85-83
Link do nagrania: https://www.youtube.com/watch?v=5-TlBJ8HYE4
O walce: Takiego pięściarza jak Grant to trzeba wykończyć przy pierwszej okazji - Andrzej tego nie zrobił a z czasem dał rozwinąć Michaelowi skrzydła by wreszcie stracić ochotę do walki i poddać się przy pierwszej okazji. Gołota wyciągnął rękę do Granta pozwalając mu przetrwać początek. Następne rundy to już walka dosyć wyrównana a w rundach 5 i 6 to nawet Grant zaczął dominować. Dziwne, że Andrzej w 10 rundzie błyskawicznie podniósł się po upadku by następnie odmówić walki - nie wyglądał na zamroczonego. Nie wiem czy przetrwałby do gongu ale oddać wygraną walkę w taki sposób? Trochę słabo to wyglądało jak wielki chłop swobodnie chodzi sobie po ringu, nie jest porozbijany a przed momentem oddał walkowerem tak ważny pojedynek. Psychika Andrew? A może wygranie dużych sum u bukmachera jego znajomych z mafii?
A może Andrzej nie chciał drugich batów od Lennoxa?
Miejsce walki: Trump Taj Mahal, Atlantic City, New Jersey, USA
Stawka walki: NABF heavyweight title, WBC Heavyweight Title Eliminator
Sędzia ringowy: Randy Neumann
Sędzia punktowy 1: Dick Flaherty 86-81
Sędzia punktowy 2: Melvina Lathan 87-80
Sędzia punktowy 3: Chuck Hassett 85-83
Link do nagrania: https://www.youtube.com/watch?v=5-TlBJ8HYE4
O walce: Takiego pięściarza jak Grant to trzeba wykończyć przy pierwszej okazji - Andrzej tego nie zrobił a z czasem dał rozwinąć Michaelowi skrzydła by wreszcie stracić ochotę do walki i poddać się przy pierwszej okazji. Gołota wyciągnął rękę do Granta pozwalając mu przetrwać początek. Następne rundy to już walka dosyć wyrównana a w rundach 5 i 6 to nawet Grant zaczął dominować. Dziwne, że Andrzej w 10 rundzie błyskawicznie podniósł się po upadku by następnie odmówić walki - nie wyglądał na zamroczonego. Nie wiem czy przetrwałby do gongu ale oddać wygraną walkę w taki sposób? Trochę słabo to wyglądało jak wielki chłop swobodnie chodzi sobie po ringu, nie jest porozbijany a przed momentem oddał walkowerem tak ważny pojedynek. Psychika Andrew? A może wygranie dużych sum u bukmachera jego znajomych z mafii?

Andrzej Gołota vs Michael Grant
1.10-7
2.10-9
3.8-10
4.10-8
5.9-10
6.9-10*
7.10-9
8.10-9*
9.10-9
10. TKO
- - - - - -
86 - 81 Gołota