1. Erislandy Lara
2. Jermall Charlo
3. Jermell Charlo
4. Demetrius Andrade
5. Jarrett Hurd
6. Brian Carlos Castano
7. Austin Trout
8. Vanes Martirosyan
9. Michel Soro
10. Liam Smith
1. Erislandy Lara
2. Jermell Charlo
3. Jarrett Hurd
4. Miguel Cotto
5. Demetrius Andrade
6. Brian Carlos Castano
7. Vanes Martirosyan
8. Michel Soro
9. Austin Trout
10. Liam Smith
Nudziarza Larę chętnie spuściłbym w dół, ale podstaw formalnych brak. Andrade idzie do średniej, lecz jeszcze tam nie walczył, więc na razie zostawiam go tutaj. W tej chwili silna waga, ale jak kilku najstarszych zakończy karierę, a kilku największych gabarytowo wywieje do średniej, to zrobi się trochę luzu dla prospektów (w tym Sulęckiego).
Niesamowicie równa kategoria, z kolejną niespodzianką wczoraj . Williams wypunktował Hurda i to zasłużenia. Najlepsze, ze to już kolejne punktowana niespodzianka, a nie zwycięstwo przez nokaut.
W sumie na chwilę obecną nie jestem wstanie obstawić pozycji numer 1.
Munguia niby jest aktualnie najdłużej panującym mistzem , ale nikogo nie pokonał oprócz Smitha, a ostatnio ledwo wymęczył Hogana.
Williams sensacyjnie wypykał numer 1 czyli Hurda
Harrison wypykał Charlo
Catano zremisował z Larą
A mamy przecież tutaj jeszcze Brooka, Vargasa, Lubina( przegrał moim zdaniem przypadkowo w 1 rundzie , jak dla mnie to ścisły top i przyszły mistrz świata),
Soro. I każdy może pokonać każdego
No sztos, co za kategoria.
1.Julian Wiliams
2.Jamie Munguia
3.Tony Harrison
4.Jarred Hurd
5. Lara
6.Castano
7. Charlo
8.Kelly Brook
9.Jessie Vargas
10.Liam SMITH
Ja widzę to inaczej:
1. Lara
2. Castano
3. Williams
4. Hurd
5. Harrison
6. Charlo
7. Soro
8. Munguia
9. Brook
10. Smith
Vargas w super półśredniej? Jedna kontrolna walka z Soto w umownym limicie 150,5 funta to chyba za mało, żeby go klasyfikować w tej wadze, chociaż z czysto formalnego punktu widzenia jest to poprawne. W ogóle jest to kategoria w trakcie "trzęsienia ziemi", więc spore rozbieżności w rankingach nie dziwią.