Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Sergio Gabriel Martinez vs Kermit Cintron (2009-02-14)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Sergio Gabriel Martinez vs Kermit Cintron

[Obrazek: results2.jpg]
Data: 2009-02-14
Miejsce walki: BankAtlantic Center, Sunrise, Florida, USA
Stawka walki: Interim WBC light middleweight title
Sędzia ringowy: Frank Santore Jr
Sędzia punktowy 1: Tom Kaczmarek 116-110
Sędzia punktowy 2: Ged O'Connor 113-113
Sędzia punktowy 3: Peter Trematerra 113-113
Link do nagrania: http://www.youtube.com/watch?v=6RR130640w8
O walce: Pierwsza połowa walki niezbyt porywająca. Maravilla dzięki większej aktywności wygrywał rundy i kontrolował wydarzenia w ringu - Cintron boksował dość pasywnie. Małym przełomem był incydent z końcówki 7 rundy kiedy to Cintron długo podnosił się po nokdaunie (na 10 nadal nie był wyprostowany). Takich jaj w ringu to chyba wcześniej nigdy nie widziałem. Sędzia zakończył walkę, Cintron wściekły na cały świat, Martinez już na linach pozdrawia swoich fanów a za chwilę... panowie wychodzą do ósmej rundy Wink W 10 odsłonie Portorykańczyk w końcu odnalazł drogę do głowy Argentyńczyka i kilka razy konkretnie trafił lecz już rundę 11 na swoje konto zapisać mógł Sergio, zryw Cintrona nie trwał długo. W 12 rundzie Sergio stracił jeszcze punkt lecz według mnie był lepszy w tej rundzie i 9-9 nie jest tutaj kontrowersją. Oficjalny werdykt bardzo krzywdzący dla Martineza a mając w pamięci rundę 7 gdzie walka była już tak naprawdę zakończona to zrobiono mu niezłego psikusa tego wieczoru...

Martinez vs Cintron
1.10-10
2.9-10*
3.10-9
4.10-9
5.10-9
6.10-9*
7.10-8
8.10-9
9.9-10*
10.9-10
11.10-9
12.9-9
- - - - - -
116 - 111 Martinez
Martinez - Cintron

1.9-10*
2.9-10
3.10-9
4.10-9
5.10-9
6.10-9
7.10-8
8.10-9
9.10-9
10.9-10
11.10-9
12.9-9

116 - 110 Martinez

Pewna wygrana Martineza, punktowałem b.podobnie jak Lederman. Sędzia ringowy się nie popisał w 7 i 12 rundzie, a karty punktowych to jakaś kpina.
Martinez znokautował Cintrona, dostał remis. Dawno temu oglądałem ten pojedynek, ale odświeżam sobie ostatnio walki Sergio. Z Cintronem wygrał bardzo pewnie, wyraźnie przegrał tylko jedną rundę. Ringowy (czepiający się ciosów w zwarciu, WTF?!) i dwóch punktowych totalnie beznadziejni. Runda siódma absurdalna, a sam werdykt wpisał się w ten trend. Naprawdę nie widzę możliwości, aby wypunktować remis w tej potyczce.

PS. Ciekawe co Martinez mówił Cintronowi w 8 rundzie? Pewnie pozdrawiał jego matkę Wink

Martinez vs Cintron
1.10-9
2.10-9*
3.10-9
4.10-9
5.10-9
6.9-10*
7.10-8
8.10-9
9.10-9
10.9-10
11.10-9
12.9-9
---
117-109
Przekierowanie