29-01-2014, 08:14 PM
Felix Sturm vs Oscar De La Hoya
Data: 2004-06-05
Miejsce walki: MGM Grand, Las Vegas, Nevada, USA
Stawka walki: WBO middleweight title
Sędzia ringowy: Vic Drakulich
Sędzia punktowy 1: Mike Glienna 113-115
Sędzia punktowy 2: Paul Smith 113-115
Sędzia punktowy 3: Dave Moretti 113-115
Link do nagrania: http://www.youtube.com/watch?v=S_DY3VSDpJo
O walce: Początkowe rundy były dosyć równe. Sturm trafiał na górę zaś Oscar na dół. Powiedzmy do 5 rundy wynik mógł być bliski ale kolejne starcia to już przewaga Sturma który ustawiał walkę znakomitym lewym prostym a od czasu do czasu dokładał prawy lub lewy sierp na które Oscar nie miał odpowiedzi. Golden Boy zbierał dużo po głowie a odpowiadał głównie w postaci ciosów na tułów z tym, że robił to o wiele rzadziej niż w pierwszych pięciu rundach. Momentami Oscar był bezradny - Felix tym lewym prostym naprawdę kapitalnie operował.
Podsumowując :
Sturm lepiej się bronił, więcej trafiał i był po prostu lepszy. Oscar kończył walkę zmęczony i solidnie zbity.
Werdykt jest dla mnie dużym wałkiem. Jestem pewny, że gdyby to De La Hoya bronił pasa w tej walce to sędziom wyszedłby remis na kartach.. Jeden z największych przekrętów jakie widziałem.
Miejsce walki: MGM Grand, Las Vegas, Nevada, USA
Stawka walki: WBO middleweight title
Sędzia ringowy: Vic Drakulich
Sędzia punktowy 1: Mike Glienna 113-115
Sędzia punktowy 2: Paul Smith 113-115
Sędzia punktowy 3: Dave Moretti 113-115
Link do nagrania: http://www.youtube.com/watch?v=S_DY3VSDpJo
O walce: Początkowe rundy były dosyć równe. Sturm trafiał na górę zaś Oscar na dół. Powiedzmy do 5 rundy wynik mógł być bliski ale kolejne starcia to już przewaga Sturma który ustawiał walkę znakomitym lewym prostym a od czasu do czasu dokładał prawy lub lewy sierp na które Oscar nie miał odpowiedzi. Golden Boy zbierał dużo po głowie a odpowiadał głównie w postaci ciosów na tułów z tym, że robił to o wiele rzadziej niż w pierwszych pięciu rundach. Momentami Oscar był bezradny - Felix tym lewym prostym naprawdę kapitalnie operował.
Podsumowując :
Sturm lepiej się bronił, więcej trafiał i był po prostu lepszy. Oscar kończył walkę zmęczony i solidnie zbity.
Werdykt jest dla mnie dużym wałkiem. Jestem pewny, że gdyby to De La Hoya bronił pasa w tej walce to sędziom wyszedłby remis na kartach.. Jeden z największych przekrętów jakie widziałem.
Sturm vs ODLH
1.9-10*
2.10-9*
3.10-9
4.9-10
5.10-9
6.10-9
7.10-9
8.10-9
9.10-9
10.9-10*
11.10-9
12.10-9*
- - - - - - -
117 - 111 Sturm