Forum - BOKSER.ORG

Oto rozpiska sobotniej gali w Opolu:

Oliver McCall vs Marcin Rekowski (10 rund HW)
McCall wraca do Polski po to, aby pomścić swojego syna (!!!). Dla mnie to pojedynek bez faworyta. Rekowskiego nie kupuję, dla mnie to local Hero bez większych perspektyw. McCall zjada go doświadczeniem, ale wiek jednak robi swoje. Stylowo McCall powinien średnio pasować sluggerowi Rekowskiemu. 10 rund także premiuje Amerykanina. Nie wiem czego się spodziewać i przez to ten pojedynek jest interesujący. Jeżeli już miałbym się zabrać za jakąś prognozę to: Polak będzie aktywniejszy, McCall dokładniejszy. Sędziowie będą stali za Rekowskim.

Typ: Rekowski na pkt

Inne walki z karty:

Andrzej Wawrzyk vs Danny Williams (8 rund HW)
Odpowiedni rywal na powrót po dotkliwej porażce. Wawrzyk podobno wzmocnił się fizycznie – zobaczymy co to wniesie do jego boksu. Williams to totalny wrak, ale jeszcze potrafi się bronić. W każdym razie faworyt jest tylko jeden.

Typ: Wawrzyk na punkty

Andrzej Sołdra vs Vincent Feigenbutz (8 rund SMW)
Dobre zestawienie. Niemiec bez większych problemów znokautował ostatnio Miszkina. Sołdra zdaje się być bardziej solidny od Macieja, ale zdarza mu się zawalczyć słabo. Feigenbutz jest silny, ale ograniczony technicznie, niewątpliwie niebezpieczny. Możemy mieć naprawdę dobrą walkę. Test na koncentrację dla Sołdry.

Typ: Sołdra na punkty

Przemysław Runowski vs Łukasz Janik (6 rund, WW)
Starcie ciekawie zapowiadającego się Runowskiego z ambitnym journeymanem Janikiem. Łukasz może trochę krwi napsuć faworytowi, ale Runowski nie powinien mieć większych kłopotów z pokonaniem przeciwnika.

Typ: Runowski na punkty

Marek Matyja vs Haris Colakovic (6 rund, LHW)
Matyja to perspektywiczny zawodnik, walczy wprawdzie z niepokonanym rywalem, jednak nie wiemy o nim nic. Znając życie nie spodziewam się, aby Colakovic był kimś szczególnym.

Typ: Matyja przez KO

Ogólnie to gala zapowiada się naprawdę nieźle. Dwie walki zapowiadają się na naprawdę wyrównane, gdzie wynik nie jest sprawą zamkniętą. Dochodzi do tego powrót Wawrzyka i występy perspektywicznych Runowskiego i Matyji.

"Przed walką wieczoru czeka nas prawdziwa wojna z udziałem pięściarzy wagi ciężkiej, w ringu spotkają się były pretendent do pasa mistrza świata oraz były mistrz świata i pogromca legendarnego Mike’a Tysona."

Reklama gali na jednej ze stron. Ciekawe czy w USA będzie PPV?

McCall ma 10 rund? Może zrobić kuku Rekowskiemu. Do tego zastanawia mnie SD w ostatniej walce z Uysalem, szkoda że nie ma chyba żadnego nagrania z tego występu Rexa.

(28-01-2014 12:35 AM)kubala1122331 napisał(a): [ -> ]"Przed walką wieczoru czeka nas prawdziwa wojna z udziałem pięściarzy wagi ciężkiej, w ringu spotkają się były pretendent do pasa mistrza świata oraz były mistrz świata i pogromca legendarnego Mike’a Tysona."

Hah, to brzmi jak poważny biznes Mogli sobie jednak tego pogromcę Tysona darować.

(28-01-2014 08:41 AM)Matys napisał(a): [ -> ]McCall ma 10 rund? Może zrobić kuku Rekowskiemu. Do tego zastanawia mnie SD w ostatniej walce z Uysalem, szkoda że nie ma chyba żadnego nagrania z tego występu Rexa.

To prawda. O ile Rekowski robieniem wiatru jest w stanie kraść pierwsze rundy, to później może zacząć się prawdziwa walka. McCall jest tak doświadczony, potrafi rozkładać siły (przypomina mi się jak prawie bez przygotowań zajechał Pianetę) i na pewno jest dobrze przygotowany. Ostatnie rundy będą ciekawe, nawet bardzo.

Myślę, że fizycznie McCall nie jest w stanie znokautować Polaka. Doświadczenie, odporność, nadal niezła szybkość jak na swój wiek ale siły w pięściach chyba już za mało.
Na punkty Amerykanin może wygrać ale przy bliskiej walce decyzji zapewne nie dostanie.

Stawiam na McCalla,TKO.Będzie kontrował lewym prostym a jak Marcin spuchnie to go wykończy.Niesądzie że Rekowski będzie potrafił wygrywać dystans a w półdystansie McCall zna wiele myczków ,chociaż i tak pewnie będzie klinczowany.Rekowski wydaje mi się taki nieskoordynowany.

McCall szedł równo z Zimnochem a niektórzy nawet widzieli jego zwycięstwo. Z Rekowskim tym bardziej ma większe szanse. A Oliviera sie znokautować nie ma. Ale wiadomo.. po stronie Rexa będą jeszcze sąedziowie.

Ojciec pomści syna...
McCall rutyną zjada Rekowskiego, jedynym problemem będą sędziowie.

Ja typuję przewrotnie - uważam, że McCall będzie lepszy, ale decyzja pójdzie na konto Polaka.

Amerykanin musi poszukać czasówki w drugiej części walki, gdy z Rekowskiego zejdzie powietrze.

Rekowski z McCallem to może być podobna walka do tej z Zimnochem, czyli wyrównana. A przy wyrównanej walce to McCall może mieć problemy z odniesieniem zwycięstwa, tak jak napisał Bestia sędziowie mogą minimalnie go faworyzować.

Wawrzyk z Williamsem....hmm normalnie to Wawrzyk powinien sobie poradzić i wygrać dość wyraźnie na punkty, jednak długo nie walczył i nie jestem w stanie przewidzieć co pokaże po laniu od Saszy.

Poza tym Sołdra, Runowski, Matyja oni też są faworytami swoich walk, ale niespodzianki w którejś z tych walk wykluczyć nie można.