Cytat:Grupa nastolatków włamuje się do domu niewidomego mężczyzny. Ze względu na okoliczności są przekonani, że dokonują przestępstwa doskonałego, które ujdzie im na sucho. Nic bardziej mylnego...
U nas premiera dopiero za 3 tygodnie, ale wybiorę się na pewno. Najlepsze horrory/thrillery to niskobudżetowe produkcje z wielkim pomysłem. Mam nadzieję, że takim filmem będzie "Nie odddychaj". Dużo na to wskazuje.
Widziałem ten sławny "Legion samobójców". Potencjał był rzeczywiście na mocne 10/10, wyszło tylko 7/10. Świetny soundtrack i ogólnie klimat, dobre zdjęcia, fajny montaż, błyskotliwy momentami humor. Scenarzysta jednak powinien mocno oberwać po głowie, bo mając tak świetnych i niewymiarowych bohaterow, tak bardzo ich nie wykorzystać...
Niedługo w kinach "Kamienne pięści" o Roberto Duranie. Pozycja obowiązkowa
Ogółem w pełni zgadzam się z Kubalą, Legion miał mega potencjał i można było ulepić jeden z najlepszych filmów komiksowych ever, a wyszło "tylko" dobrze, choć wizyty w kinie nie żałuje.
Żałuje natomiast trochę pójścia na "Mechanik 2" - jedynka była świetna, oryginalna i jak na film sensacyjny miała fajny pokręcony scenariusz.
Moja druga połówka podsumowała dwójkę jako "trochę za dużo strzelania i akcji jak na Mechanika".
Film dobry, ale jako film sensacyjny, ale nie jako Mechanik.
Do tego szkoda minimalnego wręcz powiązania między częściami (de facto nie ma ich prawie wcale).
No i szkoda, że Alba znów pokazuje że aktorką jest mierną.
Widział już ktoś z Was "Kamienne pięści"? Na razie noty ma takie średnie. Na filmweb 7.0 a na imdb jeszcze słabiej - czego się nie spodziewałem - 6.7. Zresztą po ilości oceniających widać, że biograficzny film o bokserze nie jest tym na co współczesna gawiedź najbardziej czeka.
Byłem niedawno w kinie na "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" - spin-off Harry'ego Pottera dziejący się w latach 20-tych poprzedniego wieku w Nowym Jorku.
Film dobry, znajomość książek HP niewymagana. Zdziwiło mnie spore zagmatwanie fabuły i prowadzenie de facto dwóch wątków naraz, które splatają się ze sobą dopiero pod sam koniec. Film nie jest bajką dla dzieci, więc zabieranie młodych pociech na to mija się z celem. A i zakończenie mimo ogólnie "dobrego" wydźwięku ma gorzki posmak.
Dla mnie max 6/10, bohaterowie są tak płytcy, a ich zachowania zupełnie nieuzasadnione i czasami aż żenujące. Fajne to jest od strony wizualnej, w sumie sympatycznie się ogląda, ale scenarzysta się tutaj zdecydowanie nie popisał. Zresztą sam Yates na rezyserce zawsze mnie niepokoi, bo my się nie zgadzamy, jeśli chodzi o filmy Ciężko mi to porównywać choćby do jakiegokolwiek dzieła Marvela, bo to dwie półki niżej.