24-07-2016, 05:24 PM
Frankenweenie z 2012 roku był w miarę dobry No ale fakty są takie, że jednak najciekawsze filmy Burtona skończyły się na 1999 roku wraz z wejściem do kina Jeźdźca bez głowy. Mimo to, jego nowsze dzieła są oglądalne. Nawet na wspomnienie o tej Alicji nie mam jakichś odruchów wymiotnych, choć druga część była zdecydowania lepsza.
Co do tego "Osobliwego domu..." to jest to jedna wielka niewiadoma. Może wyjść dobre kino, a może totalna klapa. Ale do kina rzecz jasna się wybiorę, bo i tak mam za darmo... Zwiastunem bym się zbytnio nie sugerował, bo już nieraz w tym roku naciąłem się na dobry zwiastun a film żałosny (Piąta fala - swoją drogą chyba najgorszy film na jakim kiedykolwiek byłem w kinie) czy odwrotnie (Alicja po drugiej stronie lustra, High Rise).
Widział ktoś tę nową Iluzję? Ja się trochę zawiodłem. Niby wciąż fajna fabuła, wciąga i interesuje, ale jednak miałem wrażenie, że to taki odgrzewany kotlet. Nic mnie nie zaskoczyło, nic nie zdziwiło i nic nie pozostało w pamięci na dłużej.
Co do tego "Osobliwego domu..." to jest to jedna wielka niewiadoma. Może wyjść dobre kino, a może totalna klapa. Ale do kina rzecz jasna się wybiorę, bo i tak mam za darmo... Zwiastunem bym się zbytnio nie sugerował, bo już nieraz w tym roku naciąłem się na dobry zwiastun a film żałosny (Piąta fala - swoją drogą chyba najgorszy film na jakim kiedykolwiek byłem w kinie) czy odwrotnie (Alicja po drugiej stronie lustra, High Rise).
Widział ktoś tę nową Iluzję? Ja się trochę zawiodłem. Niby wciąż fajna fabuła, wciąga i interesuje, ale jednak miałem wrażenie, że to taki odgrzewany kotlet. Nic mnie nie zaskoczyło, nic nie zdziwiło i nic nie pozostało w pamięci na dłużej.