Forum - BOKSER.ORG

Boxrec chce nabić sobie wyświetleń, Briggs ma wystąpić w maju w Szkocji na gali Groovesa.

Eddie Hearn myśli o skonfrontowaniu swojego nowego zawodnika Shannona Briggsa
z Dylanem Whyte.

Do którejś tam rundy byłaby nawet fajna walka ale później Shannon pewnie padnie kondycyjnie i zarobi parę bomb, przez co sędzia przerwie walkę.

(31-03-2016 11:49 AM)Martin napisał(a): [ -> ]Briggs odpuścił Kliczce i wziął się a Haye'a. Ma gość siłę przebicia .

No i jednak będzie ta walka pomiędzy nimi. W końcu Briggs "wychodził" sobie jakieś porządne pieniądze. Musi teraz tylko wygrać na gali Haye a później jeżeli zwycięży zmierzy się Haymakerem.

(29-03-2016 08:32 PM)Wietnam napisał(a): [ -> ]Eddie Hearn myśli o skonfrontowaniu swojego nowego zawodnika Shannona Briggsa
z Dylanem Whyte.

Ostatecznie faworytów do walki z Shannonem jest trzech. Oprócz Whyte jeszcze, Sam Sexton oraz Gary Cornish.

Wcale nie tacy za łatwi rywale dla Amerykanina. Myślałem, że kogoś słabszego mu podstawią ale skoro chce zawalczyć z Haye to musi przejść konkretny test. Zanosi się, że będzie miał silniejszego przeciwnika niż sam David.

(29-03-2016 08:51 PM)Wilczekstepowy napisał(a): [ -> ]Do którejś tam rundy byłaby nawet fajna walka ale później Shannon pewnie padnie kondycyjnie i zarobi parę bomb, przez co sędzia przerwie walkę.

Mimo wszystko według mnie to dobry pomysł i ciekawa walka, którą z chęcią bym obejrzał

W sumie ja też ale moim zdaniem będzie to oznaczać, że jednak Briggs nie dopcha się do walki z Haye, bo Whyte go rozbije. Ale za to bym sobie obejrzał pojedynek Haye vs Whyte.

Shannon Briggs (59-6-1, 52 KO) potwierdził, że wszystko zostało ustalone w kwestii jego walki z Davidem Haye'em (27-2, 25 KO). - Wszystko gotowe, na pewno do tego dojdzie - mówi.
Amerykanin wystąpi 21 maja na gali w Londynie, na której Haye skrzyżuje rękawice z Arnoldem Gjergjajem (29-0, 21 KO). Jeśli obaj wygrają, zmierzą się w bliżej niesprecyzowanym terminie.

- Znokautuję go, a potem pójdę po Joshuę! - grzmi 44-letni Briggs.
Pięściarz z Brooklynu przebywa od jakiegoś czasu w Wielkiej Brytanii, gdzie znajduje się już dwóch z trzech aktualnych mistrzów świata wagi ciężkiej - w weekend do Tysona Fury'ego, czempiona WBO i WBA, dołączył wspomniany Anthony Joshua, czempion IBF. W najbliższych miesiącach będą trwały prace, aby przybliżyć Briggsa Brytyjczykom i dopiero po tym, jak wywiąże się z umów z nadawcami telewizyjnymi, będzie mógł walczyć z Haye'em.

- Wystąpię w kilku programach typu reality show, w tym jednym bardzo popularnym w Wielkiej Brytanii. Nie mogę jednak za wiele mówić na ten temat. W każdym razie zostaję tutaj na jakiś czas - stwierdził.

Były mistrz świata wagi ciężkiej Shannon Briggs (59-6-1, 52 KO) zdradził, że ustalił już warunki jesiennej walki z Davidem Hayem (27-2, 25 KO), a Brytyjczyk podpisał nawet kontrakt na pojedynek ze słynącym z niecodziennych zachowań Amerykaninem.

Mam dość tego błazna,liczy na titleshota i uważa się za wielkiego asa...a jego największym sklepem jest Dereck bez formy.

Szansę na to ze Briggs zrobi mu chociaż "jedno kuku" są niestety praktycznie zerowe,
po walce z Cannonem własnie titelshot,.