Verdejo, zapewne dopisze dzisiaj do rekordu kolejny nokaut(oby ten byl rownie efektowny, jak ten z Villanueva). Czekam do 2016 i chce zobaczyc Felixa w walce o pas.
Idac za boxrec, widze, ze Felix zakonczyl rywala czasoweczka(TKO 4). Bardzo dziwnie sie czuje znajac wyniki, a nie widzac walk, ktore dopiero co lecialy.
Trochę rozczarowujący przeciwnik dla Verdejo. Nie bardzo wiem, czego miałby się nauczyć od takiego rywala. W lutym/marcu zobaczyłbym go np., z http://boxrec.com/list_bouts.php?human_i...&cat=boxer . W sam raz na 8/10 rund.
Felix Verdejo jest pierwszym ujawnionym bokserem, który prawdopodobnie zostanie wyrzucony z list WBC za niedostosowanie się do programu antydopingowego prowadzonego przez tą federację wspólnie z VADA.
Oficjalna lista bokserów wykluczonych - wkrótce.
Verdejo był i ciągle jest uważany za wielki talent. Jednak jego kariera jakby zaczynała trochę wyhamowywać. Jest nadal niepokonany, ale jakość niektórych zwycięstw na kolana nie rzuca. Wczoraj na własnym ringu w San Juan pokonał jednogłośnie Olivera Floresa (99:91, 98:92, 96:94). Niezbyt efektowny wynik z rywalem, którego Berchelt i Uchiyama stopowali w początkowych rundach. Tylko 2 wygrane przed czasem w ostatnich 6 pojedynkach podważają reputację Verdejo jako króla nokautu, którą do niedawna się cieszył.
Nie chcę bynajmniej przekreślać szans tego ciągle bardzo młodego boksera na wielką karierę. Mam jednak wrażenie, że coś u Verdejo jest nie tak z jakością treningów lub z dyscypliną treningową. Widzę tu pewną analogię do innego wielkiego talentu, który dotąd nie spełnił pokładanych w nim nadziei, a mianowicie Javiera Fortuny. Jeden z Portoryko, drugi z Dominikany, ale chyba wspólna karaibska mentalność, która trochę jest na bakier z solidną pracą na treningach.
Walka trudna do prognozowania. Flanagan średnio utalentowany, ale bardzo solidny. Verdejo bardzo utalentowany, ale niesolidny. Na własnym terenie chyba jednak lekkim faworytem będzie Bryt.