Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Adamek vs Gołota II, komu zależy na tym starciu?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
@AdamekFightPL
heheheh:) nie martw się, na pewno większa z niego legenda niż z Adamka kiedykolwiek będzie:P
@up
Też tak sądzę. Mimo, że Andriu nie był mistrzem świata pozostawił po sobie dużo wspomnień związanych z polskim boksem.
Chcecie sobie pogadac o Golocie to zaluzcie sobie watek w dziale bokserzy i bawcie sie dobrze. Musimy dbac o czystosc forum a na kazdym watku sa rzeczy nie na temat. Pozdro !
@Crumb

Ależ ja nie twierdzę, że którykolwiek z nich jest legendą. Ani Andrzej, ani Adamek nie zasługują na miano legendy lecz w boksie więcej osiągnął Adamek, ale Gołota dawał nam nie zapomniane emocje. Tylko czy za Adamka trzeba było się tak wstydzić jak za Gołotę po walce z Bowem, Brewsterem,Lewisem czy Tysonem? Andrzej był wielkim pięściarzem, ale też przegrywał z tymi najlepszymi.
Na miano legendy boksu żaden z nich nie zasługuje, ale na na miano legendy polskiego boksu zasługują obaj.
Kolejna walka z wypalonym i zardzewiałym już Andrew ? Adamkowi takie zwycięstwo chwały nie przyniesie. Obydwaj zrobili wiele dla polskiego boksu i kolejna walka z cyklu "bo kasa musi się zgadzać". Ludzie pewnie by to kupili, ale sens sportowy takiego pojedynku jest żaden. Jeśli Gołota miałby stoczyć jeszcze jedną walkę, niech to będzie pożegnalna walka np. z Holyfieldem, a nie powtórka z Atlas Areny w 2009r.
"komu zależy na tym starciu?"
Na pewno nie mi.
A właśnie, już druga taka sytuacja w mediach na przestrzeni ostatnich miesięcy. Taki schemat:
- jakieś info, że Gołota znowu chce się bić z Adamkiem
- Adamek lub Ziggy coś tam mówią, że jest taka możliwość
- Adamek zaprzecza

W efekcie mówi się coś tam o Adamku i Gołocie, a poważnie tematu walki nie ma i nie wierzę, że będzie - i dobrze.
Taką ,,walką" Adamek sam by się usunął z szeroko pojętej czołówki HW. Taki event dla Adamka miałby sens już po oklepie od Włada na ten przykład. Nie jestem w stanie zrozumieć samej chęci powrotu Gołoty. Niby nie dla pieniędzy, bo je ma. Ze sportowego punktu widzenia to jest nekrofilia. Jedyne wytłumaczenie, które jako tako ma sens, to chyba fakt, że Andrew ciągnie na ring, czuje się niespełniony, nie potrafi się pogodzić z faktem, że to już koniec.
Dziś już wiemy żę obaj panowie raczej już ze sobą nie zawalcząWink
Stron: 1 2 3
Przekierowanie