Forum - BOKSER.ORG

Smutna wiadomość dotarła dzisiaj do kibiców boksu, szczególnie wagi ciężkiej. David Haye dzisiaj odwołał zaplanowaną na 8 lutego walkę z Tysonem Fury po przejściu operacji rekonstrukcji barku. Lekarze twierdzą, że uraz jest na tyle poważny, że Brytyjczyk powinien zakończyć zawodową karierę. Informację o tym Haye opublikował na Twitterze, a na swojej oficjalnej stronie potwierdził zakończenie zawodowej kariery.
Jest to smutne dla wszystkich kibiców i sympatyków boksu, jednak, nie oszukujmy się, bardzo korzystne dla braci Kliczko a szczególnie dla Tysona Fury, który zapewne już zaczął świętowanie oraz układanie przemowy, w której oskarży Davida, że ten uciekł przed nim na emeryturę....

(17-11-2013 10:15 PM)Krzych napisał(a): [ -> ]a szczególnie dla Tysona Fury

Tyson chwilowo uniknął gwarantowanej porażki, ale jednocześnie stracił szansę na wypłatę życia. 5 mln Funtów nawet od Kliczków by nie dostał.

Jestem w ogóle załamany... Najpierw jego walka miala odbyc się we Wrześniu z Tysonem Furym, walkę przeniesiono ze względu na rozciecie luku brwiwoego na LUTY i bardzo czekałem na ich walkkę, najabrdziej oczekiwana przeze mnie walka a teraz okazuje się, że nawet w Lutym nie zawalczą i mało tego, prawdopodobnie mój ulubiony bokser juz nigdy nie zawalczy bo cos ma z barkiem... bardzo zalamany jestem kur** ;/
Jaaaaaa;/ ;(

No wielka szkoda .W ostatnim czasie kontuzje nie omijały Anglika , najpierw odwołana walka z Charrem , potem przełożona z Furrym , a teraz ta informacja o rekonstrukcji barku .No raczej nie ma co ryzykować zdrowiem i wracać na siłę na ring . Naprawdę wielka szkoda , zaraz po Kliczkach najlepszy obecnie ciężki .Niezłe show też potrafi zrobić .

Dla Davida już od jakiegoś czasu boks to nie był priorytet. Niska aktywność, udział w reality show itp Sporo zdążył zarobić a teraz będzie mógł bez trudu realizować się jako aktor lub model. Poradzi sobie na pewno choć z pewnością jest to strata dla boksu.

Myślę, że Haye cały czas liczył na walkę z Witalijem za największe pieniądze w HW w historii. Walka z Chisorą i zapowiedziana z Furym to była tylko z jego strony demonstracja aktywności, potwierdzenie, że jest w grze i nie zardzewiał. Kiedy okazało się, że (jak sądzę) Witalij już na ring nie wróci, Haye zrezygnował z boksowania. Z tym, że znając go, to jeszcze się pojawi, jeżeli zaistnieje szansa na zgarnięcie wielkiej kasy ( tak co najmniej ze 25-30 mln $).

psiakrew niby ostatnio bardziej gwiazdor niż bokser, ale bez Wici nr 2 w HWD, kogo tu teraz w ciężkiej oglądać, zostaje w większości banda świniopasów...Smutna wieść.

Szkoda :/ Chciałem zobaczyć jak kładzie Furego a potem rewanż z Klinczkiem

Ja bym Furego calkiem nie skreslal w starciu z Davidem... szkoda, ze tak wyszlo.

Haye dziękuje za wsparcie.