Za BoxNation.com:
PROMOTER Frank Warren today won the purse bids for the big heavyweight clash between David Price and Dereck Chisora for the British title.
Szykuje się całkiem ciekawa walka. Price będzie musiał postawić wszystko na szali, a Chisora jak to Chisora... Wg mnie Dereck wygra przez KO mimo że atomu w łapie nie ma. Jego przegranej raczej nie biorę pod uwagę. Prowadzenie Chisory zasługuje na uznanie, trochę się dziwie Price'owi że to teraz wziął, chłop najwyraźniej w siebie wierzy.
Jeśli wg moderatorów wątek założony za szybko i póki co zbędny,proszę o skasowanie.
Fajnie Calaf, że zacząłeś się udzielać bo do tej pory mało tego było a aktywny byłeś często
Co do walki to dla Price'a absolutnie walka o życie. Kolejna porażka chyba na dobre odbierze mu wiarę w siebie i wyrzuci z obiegu na długi czas. Odważny wybór.. Chisora wprost przeciwnie - pokonanie Modugno i Davida wywinduje go w górę i potwierdzi wysokie aspiracje. Obydwaj dziś w innym miejscu ale to może być dobry pojedynek.
Dereck Chisora nie zdążył jeszcze wyjść do ringu z Matteo Modugno , a już wiadomo ,że Jego kolejnym rywalem będzie David Price .Za zorganizowanie walki dwóch angielskich bokserów będzie odpowiadał Frank Warren.
Po lańsku jakie Davidovi sprawił Thompson raczej nikt się nie spodziewał ,że od razu będzie porywał się na boksera typu Chisora .Dereck to bokser lubiący wywierać presję i idziący cały czas do przodu.Taką taktyką sprawiał spore problemy nawet Vitalijowi .Price to bokser , który nie lubi , gdy rywal na Niego naciera , w dodatku ma ,, szklaną szczękę ''.Jak dla Mnie to zdecydowanym faworytem takiej walki wydawał by się oczywiście Chisora .Oczywiście Price posiada ,,bestialskie'' uderzenie , ale na Del Boya to o wiele za mało .Oczywiście może się zdarzyć ,że dojdzie bomba i Dereck padnie , ale bardziej prawdopodobna wydaje się opcja ,że Price nie przetrwa pierwszych ataków rywala. Jak dla mnie nie zbyt rozważna decyzja obozu Price .W wadze ciężkiej jest wielu dobrych bokserów , którzy bardziej mu leżą i w walkach z Nimi mógłby próbować jakoś popracować nad defensywę .Według mnie dobrym rywalem dla Niego byłby np . Malik Scott.A może po prostu promotorzy Anglika zrozumieli ,że On już nic w ciężkiej nie osiągnie i trzeba sprzedać towar póki jeszcze przynosi zyski.
Wiele ciekawszą walką byłoby starcie Price'a z Fury'm. Jeżeli chodzi o Chisorę, to wszyscy wiemy jak będzie wyglądał jego plan na walkę z kolejnym dwumetrowcem.
Chisora definitywnie zakończy karierę Price'a, skoro Thompson tego nie zrobił
Walka do jednej mordy moim zdaniem. W jakim celu to organizować?.
Error
W Anglii się to sprzeda bardzo dobrze, bez dyskusji
Price byłby głupi gdyby przyjął te walkę... Chisora to zawodnik dużo lepszy od Thompsona i przede wszystkim świetnie radzi sobie dwumetrowcami. David zwakuje pas i tyle...
RedHawk
A co ma do stracenia? Karierę już przegrał, a nuż widelec uda mu się dobrze pokazać na tle Chisory. Bardziej mnie zastanawia po co Chisorze walka z Price'm.
@kubala
Nie sądzę aby Price myślał, że przegrał już karierę... pewnie w siebie wierzy, ma zamiar się odbudować więc walka z Chisorą odpada. Jeżeli miałby już ryzykować to prędzej wziąłby Fury'ego.