W przerwie między półfinałami, a finałem jest walka Joshuy poza prizefighterem
Pozniej bedzie final.
Wczesniej zobaczymy szybka czasowke Joshuy.
W sumie to nawet fajnie, bo jeszcze nie miałem okazji obejrzeć żadnej walki Anglika, ale wygląda to trochę jak walczył ze spasionym zawodnikiem wyciągniętym z kategorii półciężkiej. Duży ten Joshua : ).
Mogli puscic Toneya do finalu, Sprott-Toney, to byloby to na co czekalem.
Nie miałem niestety okazji pooglądać Prizefightera, ale w sumie największy faworyt wygrał. Szkoda mi Willsa, bo jakby wygrał ze Sprottem spokojnie mógłby się pokusić o zwycięstwo w całym turnieju, bo podobno walka jednostronna nie była.
Szkoda mi Toneya, ale powinien zakończyć karierę. Zostać pokonanym przez Gaverna (oczywiście nic mu nie ujmując) to hańba dla takiej legendy. Rozumiem, że pieniądze są ważne, ale mimo wszystko życzę i mu, i sobie, i @BMH, by James karierę zakończył.
Ten Kisicek to ten sam Kisicek co z Marcinem Brzeskim walczył w Międzyzdrojach? Akurat tę walkę widziałem jako jedyną z całej gali i powiem Wam, że Joshua mimo wszystko zaimponował. Tak szybko uporać się z w sumie solidnym testerem? Ładnie, tym bardziej, że choćby Highie się z nim niemiłosiernie mordował.