Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Erislandy Lara
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Floyd mowi ze chce walki z Mannym, ze on nikogo nie unika walczyl z kazdym, ze to Arum blokuje walke. Chce testow, i chce walki w przyszlym roku. Mowi, ze TR i Manny sa zdesperowani bo PPV sprzedaja w slabych liczbach, a sam Pacquaio dwa razy chujowo pokaal sie z Marquezem. Ewidentnie chce walki. 2015 Floyd zleje Filipino zobaczycie, bedziecie wypominac moje slowa. Ogien!!!Big Grin

Sedzie sie pospieszyl z zakonczeniem walki Jacka. Ale to dobrze, szybciej zobacze Smith Lara
No to wygrał Lara przez UD. Ja przespałem tą walkę, ale po wyniku mogę stwierdzić, że było tak jak się spodziewałem Smile
Ta chwila gdy czekasz cala noc na walke i o 3:15 zdycha internet...
na szczescie Lara pyknal Smitha skrajnie wyraznie. Wiadomo, Smith jest dobry ale Lara boksersko to jest top 15-20 p4p i zupelnie inna liga.
Po walce wyzwal Floyda na pojedynek, wiadomo ze to tak pro forma.
Ostatnio Trout mowil ze chcialby sie zrewanzowac obu swoim pogromca z czego porazki z Alvarezem nie bierze do siebie. Zobaczylbym Lara-Trout II.
Jak ktoś będzie miał link do pojedynku to miło by było jakby go tu wrzucił.
(13-12-2014 12:35 PM)Gogolius napisał(a): [ -> ]Ostatnio Trout mowil ze chcialby sie zrewanzowac obu swoim pogromca z czego porazki z Alvarezem nie bierze do siebie. Zobaczylbym Lara-Trout II.

Serio? Przecież to powtórka z pierwszej walki, no może z tą różnicą, że Trout mógłby dostać czasówkę. W bokserskie szachy Austin nie wygra z Larą, a gdy przechodzi do ofensywy to jest tam nieefektywny i taki pięściarz jak Kubańczyk co chwila by go karcił.
No założyłem, że Trout pokazałby się z lepszej strony i postawiłby Kubańczykowi trudniejsze warunki.
No i też patrzę pod kątem przeciwników dla Lary: gwiazdorskie trio Cotto, Floyd i Alvarez do niego nie wyjdą, Molina po porażce powinien się odbudować, niewiele widać perspektyw, chyba że jakiś Charlo zwariuje i rzuci rękawice Wink




Trzeba będzie poczekać na lepszą jakość.
(13-12-2014 05:54 AM)BMH napisał(a): [ -> ]2015 Floyd zleje Filipino zobaczycie, bedziecie wypominac moje slowa.

Kto kogo zleje,umówmy się zobaczymy właśnie w 2015, poczekajmy aż pokażą kontrakt w tv Big Grin , to że Floyd walczy z Najlepszymi to wiemy, tylko niech to kontynuuje w 2015,. Smile
Lara musi coś zrobić z tą obroną tułowia. Broni się efektywnie, ale kiedyś coś komuś wejdzie na ten tułów i może być kłopot. A dla kogoś kto boksuje tak jak Lara zbyt obity tułów to jak utrata kręgosłupa. Pozwala przeciwnikowi skrócić dystans i nie przeszkadza specjalnie w obijaniu tułowia. To sprawia pozory optycznie wyrównanej walki, a przy dzisiejszym poziomie sędziowania... Wiadomo. Powinien częściej dusić ataki w zarodku, przeszkadzać, przepychać, trzymać ręce, wchodzić w klincz albo bardzo krótki dystans w momencie gdy przeciwnik składa sie do ciosów. Po prostu pooglądać trochę FloydaSmile Jest trochę zbyt dystansowym bokserem. Walki w zwarciu się nie uniknie, bo są zawodnicy, którzy będą gonić, przepychać i atakować calą walkę. Defensorzy muszą mieć do perfekcji opanowany klincz, walkę w bliskim zwraciu i wszelkie szutczki na granicy przepisów, a Larze tego właśnie brakuje. Boksuje zbyt czysto.
W ogóle jakoś wydawało mi się do tej pory, że Ishe to jest mały gość, a on wyglądał w ringu na większego od Lary. Co ciekawe nie dał się zważyć SHO w dniu walki.

Krzych masz sporo racji, do tego przy jego pracy nóg brakuje mi np. choćby prawych sierpowych - taki prawy sierp i zakręcasz, nie ma cię Wink Wszystko właściwie sprowadza się do przygotowania lewego krzyżowego, który jest zajebisty, ale przydałoby się coś więcej Wink A od walki z Angulo wszyscy mają już ten sam "blueprint" na Larę - Ishe zawalczył przecież identycznie jak Alvarez, tylko z trochę gorszym skutkiem.

Co do kolejnego pojedynku, to Charlo trenują razem z Larą, więc musieliby naprawdę zwariować, żeby z nim zawalczyć Wink
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Przekierowanie