Z tą znajomością jezyków to pojechałeś chyba po bandzie.
Kostyra sam kiedyś przyznał ,że nie zna języka , który obok angielskiego jest w boksie najważniejszy.
Dla mnie Kostyra to najlepszy komentator.
Pindera może mu jedynie mikrofon nosić i kable rozwijać.
Pan Kostyra, nadaje sie tak na komentatora, jak Najman na zawodnika MMA. Sorry, ale jezeli komentator nie potrafi czytac boksu, to nie jest to slabe... to jest kompromitacja. Wolalbym ogladac boks na zywo bez glosu, niz z komentarzem A.K.
@BMH
I wcale Ci się nie dziwię.
Bo jeżeli ktoś nie zna się na boksie to oczekuje ,aby komentator mu wszystko powiedział.
Ja nie potrzebuję , aby ktoś za mnie „czytał „ boks bo sam potrafię rozróżnić prawy prosty od lewego prostego.
A czy według Ciebie Pindera potrafi czytać boks?
(17-03-2015 02:43 PM)RSC-2 napisał(a): [ -> ]Bo jeżeli ktoś nie zna się na boksie to oczekuje ,aby komentator mu wszystko powiedział.
Bzdury opowiadasz.
Dlaczego bzdury?
Uzasadnij to.
Ja jak coś na Ciebie piszę to staram się to uzasadnić jak chociażby ostatni post w off topie.
Brakuje tam jedynie cytatów, ale mogę to uzupełnić.
RSC-2 napisał(a):
Bo jeżeli ktoś nie zna się na boksie to oczekuje ,aby komentator mu wszystko powiedział.
Jest to bzdura, bo akurat ja nie wymagam by komentator powiedzial wszystko(co kolwiek znaczy to "wszystko"). Mam uzasadnic? Od komentatora wymagam przed wszystkim umiejetnosci czytania walki, ale tez bycia obiektywnym. Pan Andrzej Kostyra wiele razy udowdnil, ze z uczciwoscia u niego ciezko(np. jak walcza Polacy, lub bokserzy do ktorych czuje on sympatie), a czytanie boksu to jego duzy mankament.
Laicy jak moja matula, albo kobita moga ogladac Kostyre. Ja wolalbym ogladac boks na zywo bez glosu, niz z komentarzem bohatera tego tematu.
A ja lubię Kostyrę jak "stoi na skórce od banana"
[To że jest nieobiektywny to prawda]
A Kostyra zgasił Mateusza Borka.
Wszystkowiedzący Mateusz Borek podał na twitterze że były przeciwnik Adamka został zastrzelony i nie żyje.
Andrzej sprostował Mattiego.
Oto te wpisy:
Mateusz Borek @BorekMati
Rosjanin Dżabraił Dżabraiłow, który przegrał w 2004 roku z Tomkiem Adamkiem o pas WBO InterContinental zastrzelony w Moskwie. Miał 43 lata.
Andrzej Kostyra @akosekos
@BorekMati mati. On żyje i się śmieje, że uśmiercili go dziennikarze. To zbieżność imienia i nazwiska.
https://life.ru/928195
12:19 - 9 lis 2016
.
"Mati" jak zarzuci tweetem...to często jest właśnie na odwrót.
Kostyra wciąż w formie. O Kowialiowie z Wardem:
"Luźny jak skarpetka ze sklepu z odzieżą używaną."