Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Cotto vs Rodriguez
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Już w najbliższą sobotę w Amway Center w Orlando na Florydzie na ring po 10 miesięcznej przerwie wraca na antenie HBO znakomity Miguel Cotto.

Jego rywalem będzie świetnie nam znany Delvin Rodriguez.

Cotto to jeden z moich ulubionych pięściarzy. Pamiętnymi wojnami z Torresem czy Margarito zyskał uznanie fanów na całym świecie. Liczę, że zaatakuje jeszcze któregoś z mistrzów. Delvin ma sporą przewagę warunków fizycznych lecz ustępuje Portorykańczykowi umiejętnościami czysto bokserskimi.
Liczę i stawiam na wygraną Junito na punkty.
Mam nadzieję, że Cotto pod okiem Freddie'go Roacha wyciśnie z siebie maksimum możliwości na ostatnie w karierze walki.

Zapraszam do dyskusji na temat tego pojedynku.
Mam nadzieje że tak jak w przypadku walki z Troutem góry nie wezmą warunki fizyczne Rodrigueza.
Delvin to kawał twardziela i wcale żadnym kompletnym słabiakiem nie jest choć nie wiem jak będzie stał z formą.

Myślę że Cotto nie zwojuje juniormiddle. i nie ma czego szukać w tej kategorii. porażka Miguela wcale nie jest wykluczona a wciąż jest to bokser który mógłby z powodzeniem bić sie w półśredniej.
Cotto powinien wygrać bez większych problemów. Delvin to nie jest jego poziom, chyba, że Cotto po prostu już się zestarzał... mimo wszystko liczę na wygraną z Rodriguezem i walkę z Alvarezem.
W naszym bukmacherku poleci trochę kasy na Rodrigueza. Cenię Cotto, ale dlamnie pomimo wciąź dobrego wieku , to już melodia przeszłości.
Dużo zaleźeć będzie co pokaże Rodriguez, ale jeśli zaprezentuje wysoką formè sprawi niespodziankę.
Tak naprawde nie wiedziałem źe ta walka odbędzie się juź w ten weekend. Także czekam jeszcze bardziej.
Mnie ta walka jakoś nie rajcuje.....może dlatego, iż w ten weekend walczy Masternak i Kliczko.
Czas Cotto i Rodrigueza chyba powoli mija i nie sądzę by któryś z nich mógł jeszcze coś wielkiego zwojować...
Minimalnym faworytem dla mnie jednak Miguel.
Wątpię, żebym wstawał w nocy specjalnie na ten pojedynek... ale powtórkę obejrzę chętnie. Stawiam na dość wyraźną wygraną punktową Cotto. Szansą Rodrigueza jest jedynie spokojny boks na dystans, trochę powtórka z Trouta. Pytanie, czy Dominikańczyk jest jednak w stanie wznieść się na taki poziom? Moim zdaniem, niekoniecznie.
Pytanie czy wpadka z Troutem jest jednorazowa czy to już nieunikniony spadek formy?
Pięknie się Cotto ogląda na tych treningach medialnych. Mam nadzieję, że w walce też tak będzie. Z Troutem coś było nie tak. Cotto był jakiś wolny i ociężały. Kompletnie bez pomysłu na walkę. Ta walka powinna pokazać czy zobaczymy drugie wcielenie czy już niestety czas Cotto się kończy. Życzę mu powrotu na szczyt bo to wybitny pięściarz jak i człowiek. Oby jak najdłużej dawał radość kibicom takimi walkami jak z Floydem i oby jak najmniej takich jak z Troutem
(03-10-2013 07:54 PM)BESTIA napisał(a): [ -> ]Pytanie czy wpadka z Troutem jest jednorazowa czy to już nieunikniony spadek formy?

Wpadka z Troutem? BESTIA, w mojej ocenie porazka Miguela z Troutem, to zadna wpadka... Austin udowodnil swoja wartosc w tamtej walce. Generalnie, to Cotto dal rowna walke Amerykaninowi. Co prawda wygrana punktowa nie podlegala dyskusji, ale wiekszosc rund to byly rowne starcia, gdzie Austin wygrywal doslownie kilkoma ciosami trafionymi wiecej.
Miguel to wciaz swietny zawodnik, jego problem byl taki, ze w dwoch ostanich walkach walczyl z najlepszym zawodnikiem p4p i czolowym LM-Troutem, ktory mial duzo lepsze warunki fizyczne+mlodosc/swierzosc. Zreszta Austin dajac rowna walke Canelo-gdzie odwrotny bliski wynik absolutnie nie powinien byc traktowany jako skandal/walek- udowodnil, ze boksowac potrafi.
O dyspozycje "Junito" jestem spokojny, bardziej mnie zastanawia postawa Rodrigueza, ktory przynajmniej do jakiegos czasu, moze zawiesic poprzeczke wysoko. Naturalnie trzymam kciuki za Cotto i licze na efektowna wygrana.
Co do tej wpadki to to samo pomyślałem @BMH.

Trzeba przyznać, że Miguel nie poszedł na łatwiznę w tym powrocie.
Rodriguez ma twardą głowę i dużą przewagę warunków fizycznych, jest niewygodny.

Wygra Cotto ale po ciężkiej przeprawie.
Stron: 1 2
Przekierowanie