Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Polska vs Wysoki poziom
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Boks w Polsce jest obecnie bardzo popularny. Artur Szpilka to niemal celebryta, Tomasz Adamek reklamuje napój energetyczny a i widok Krzysztofa Włodarczyka na ekranach naszych telewizorów niekoniecznie wchodzącego do ringu nikogo już nie dziwi. Przedstawiam krótki raport dokonań i postawy naszych pięściarzy podczas pojedynków z silnymi, znanymi i liczącymi się postaciami zawodowego boksu na przełomie ostatnich lat.
Mamy powody do uznawania Polskiego boksu jako jednego ze sportów narodowych?

Zacznę od podsumowania 'światowych' walk naszego jedynego obecnie mistrza świata. Dzierżący pas WBC kategorii cruiser Krzysztof Włodarczyk w moim mniemaniu stoczył w ostatnich latach cztery pojedynki z silnymi rywalami. W roku 2006 i 2007 Diablo bił się ze znakomitym wówczas Stevem Cunninghamem. Stawką pojedynków był pas mistrza świata IBF kategorii cruiser. Obie walki zakończyły się punktowymi werdyktami. Pierwsza walka dla Polaka, rewanż już dla Amerykanina. Żaden z tych pojedynków nie zachwycił a USS czuł się zwycięzcą obydwu walk z Włodarczykiem. W roku 2011 Diablo udał się do dalekiej Australii bronić pasa WBC. Rywalem był faworyt gospodarzy Danny Green cieszący się uznaniem w kategorii cruiser jak i półciężkiej. Egzotyczna eskapada zakończyła się technicznym nokautem w 11 rundzie i zachowaniem pasa przez Polaka. Poszukiwanie pieniędzy i sportowych wyzwań w roku 2013 zaprowadziło Włodarczyka do Moskwy i starcia z nadzieją wagi cruiser Rahimem Czakijewem. Pomimo początkowych problemów Polak rzucił rywala na deski czterokrotnie i zakończył walkę w 8 rundzie.

Punktowe zwycięstwa nad Stevem Cunninghamem, dwukrotnie nad Paulem Briggsem po pamiętnych wojnach ringowych i w efekcie posiadanie pasów WBC wagi półciężkiej i IBF wagi cruiser to tylko część podsumowania dorobku i wyników Tomasza Adamka w starciach z rywalami na najwyższym poziomie. Oprócz tych wspaniałych zwycięstw udziałem Polaka stał się również przegrany pojedynek o pas WBC kategorii półciężkiej z Chadem Dawsonem. Polak rzucił wprawdzie raz rywala na deski lecz stroną dominującą w tej walce był Amerykanin i odebrał Adamkowi mistrzowski pas wygrywając wysoko na punkty. Po przejściu do wagi ciężkiej Adamek stoczył dwa głośne pojedynki. Pokonanie w świetnym stylu liczącego się do dziś Chrisa Arreoli rozbudziło apetyty i nadzieje na zdobycie mistrzostwa świata w królewskiej kategorii przez Górala. Niestety w starciu o pas WBC żadnych szans Polakowi nie dał Vitalij Kliczko. Walkę w 10 rundzie zakończył sędzia widząc bezradność Polaka..

Szans na zdobycie pasów w królewskiej kategorii nie wykorzystali też trzej inni Polacy dla których były to jedyne duże pojedynki. Albert Sosnowski podobnie jak Adamek uległ starszemu z braci Kliczko, Mariusz Wach dostał lekcję boksu od Władimira zaś Andrzej Wawrzyk okazał się łatwym łupem dla Aleksandra Powietkina.

Andrzej Fonfara wspinający się po rankingowych drabinkach kategorii półciężkiej ma na koncie dwa głośne zwycięstwa. Pokonanie przed czasem Gabriela Campillo oraz na punkty legendarnego Glena Johnsona pozwoliły Polakowi zaistnieć na amerykańskiej scenie boksu.

We wrześniu 2012 roku Grzegorz Proksa stanął naprzeciw gwiazdy kategorii średniej Gennadija Golovkina. Mimo ambitnej postawy i ofensywnego boksu znakomity Kazach w ciągu 5 rund uświadomił Polakowi jak wiele mu brak do czołówki tej kategorii tej i zabrał marzenia o pasie WBA WORLD. Bolesnym doświadczeniem dla Super G okazało się również starcie z byłym mistrzem świata Sergio Morą. Latin Snake dominował wyraźnie i wygrał na punkty.

Swoich sił na najwyższym poziomie próbował również Rafał Jackiewicz. Porażka z Kellem Brookiem, pokonanie Jana Zavecka i porażka w rewanżu z tym rutynowanym pięściarzem w walce o mistrzostwo świata IBF - wstydu Rafałowi ten bilans nie przynosi.

Bilans walk Polaków w ostatnich latach na najwyższym poziomie to 10-10.
Jak Wy oceniacie miejsce Polskiego boksu zawodowego na mapie bokserskiego świata?
Który z naszych rodaków według Was może otrzeć się w niedalekiej przyszłości o pas mistrzowski i dać głośne walki?

Jeśli pominąłem jakiś duży pojedynek z udziałem Polaka to piszcie.
Polski boks zawodowy jest bardzo w złej kondycji. Stara gwardia powoli odchodzi , a co jest najgorsze nie widzę , żadnych zawodników którzy mogliby ich zastąpić .
Szanse na walkę o pas i sławę ma Fonfara , imo ciekawy zawodnik. Szpilka ze swoimi brakami w obronie i kiepską szczęką wielkiej kariery nie zrobi. Jednak jest młody , szanse na EBU ma.
Gołota, Michalczewski, Kuziemski, Zegan.
Skupiłem się na aktywnych pięściarzach i kilku ostatnich latach.

Choć fakt, że Aleksy z Pascalem i Cleverly'm bił się nie tak dawno.
(30-09-2013 07:03 PM)Sander napisał(a): [ -> ]Jak Wy oceniacie miejsce Polskiego boksu zawodowego na mapie bokserskiego świata?

Trudne pytanie. Żeby odpowiedzieć na to pytanie to musimy wziąć pod uwagę ilość bokserów walczących o coś oraz ich jakość tzn. czy mamy mistrzów itd.

Zatem jeśli chodzi o liczbę naszych zawodowców to sprawa wygląda tak:
- w wadze ciężkiej mamy zawodnika ze ścisłego topu czyli Adamka, jest też Wach, no i perspektywiczny Szpilka. Reszta się nie liczy.
- w cruiser mamy Włodarczyka czyli jedynego mistrza świata w boksie zawodowym, a także liczącego się już na świecie Masternaka. Jest też Kołodziej i Głowacki, ale czy ich można zaliczyć do czołówki CW? Ciężko powiedzieć na co stać Kołodzieja, no ale chyba nie na pas...
- w półciężkiej jest oczywiście Fonfara. Wiele jeszcze pracy przed nim, ale mogą być z niego ludzie. Głażewski to co najwyżej średniak...
- pewne nadzieje można było mieć z osobą Proksy, ale po ostatnich jego "dokonaniach" nie ma co na niego liczyć...to samo tyczy się Jonaka, szans na odniesienie większego sukcesu nie widzę i w jego przypadku.
- w niższych kategoriach wagowych nie mamy czym straszyć świata...

Podsumowując, z niektórymi naszymi pięściarzami muszą się liczyć najwięksi, ale daleko nam jeszcze do Niemców czy Brytyjczyków, nie wspominając o Kubańczykach, Meksykanach czy Amerykanach...

(30-09-2013 07:03 PM)Sander napisał(a): [ -> ]Który z naszych rodaków według Was może otrzeć się w niedalekiej przyszłości o pas mistrzowski i dać głośne walki?

Nie licząc Diablo, który pasa będzie bronił (oby skutecznie) to wg mnie głośne walki będzie dawał Masternak, Fonfara być może w niedalekiej przyszłości Szpilka.
Liczę też, że Adamek nie powiedział ostatniego słowa.
Rosjanie są również silni.

Jeśli o nas chodzi to w ciężkiej nikt pasa prędko nie powącha.
W cruiser liczę nadal na Diablo, gdzieś po cichu na Masternaka. Wydaje się, że jego kariera idzie w dobrym kierunku. Ułożone życie prywatne, trener, promotor, umiejętności - wszystko jak trzeba. Liczę też na dalszy rozwój Fonfary i to tyle.
@Martin

W niższych kto wie, może Łaszczyk jakoś się sensownie rozwinie do jakiegoś solidnego poziomu Smile
oczywiscie,Wlodarczyk,moim zdaniem...teraz najlepszy z polakow..
Sądzę, tak jak Krychu, że polski boks zawodowy pomału się obsuwa. Tylko w ostatnim czasie odeszli Wolak, Kuziemski, Wilczewski, Soszyński, Hutkowski, Jackiewicz. Nie wiadomo, czy wróci na ring Kostecki. Z Majewskiego chyba też już nic nie będzie. Głażewski i Sęk wypadli z szerokiej czołówki po porażkach. Proksa, Jonak, Kołodziej, Głowacki są w jakimś stanie zawieszenia i nie boksują. Ile jeszcze powalczy Adamek? Stoczy ze 3 walki i emerytura. Kto doszedł w zamian? Łaszczyk? Sulęcki? To zdecydowanie za mało. Za 2-3 lata polskich bokserów reprezentujących jaki taki poziom będziemy mogli policzyć na palcach jednej ręki.
(01-10-2013 10:25 AM)Hugo napisał(a): [ -> ]Za 2-3 lata polskich bokserów reprezentujących jaki taki poziom będziemy mogli policzyć na palcach jednej ręki.

A czy kiedykolwiek było inaczej ? Chodzi mi oczywiście o zawodowstwo.
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie