Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Najlepsi bokserzy wagi super średniej
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Waga super średnia jest bardzo mocno obsadzona. Od lat trwa w niej ostra rywalizacja o prymat pomiędzy bokserami z Europy i Ameryki Północnej. Jej kulminacją był turniej Super Six przeprowadzony w latach 2009 – 2011. Przyniósł on triumf Andre Wardowi z USA, jednak lepszym zapleczem ścisłej czołówki i bardziej obiecującymi bokserami młodego pokolenia może się pochwalić Europa. Swoje co nieco do wtrącenia mają w super średniej także bokserzy z Australii i Afryki. Kilku zawodników ze ścisłej czołówki jest dość zaawansowanych wiekowo i w najbliższych latach można oczekiwać ataku utalentowanej młodzieży na pozycje starych mistrzów.

KRÓL

Andre Ward (USA)
Ward zdobył bezwzględny prymat w wadze super średniej, w pięknym stylu zwyciężając turniej Super Six po finałowej wygranej z Carlem Frochem. W 2012 potwierdził klasę, rozbijając mistrz kategorii półciężkiej Chada Dawsona. Potem jednak jak gdyby zabrakło mu pomysłu na dalszą karierę i od blisko roku pozostaje nieaktywny. Ward jest bokserem kontrowersyjnym. Z jednej strony wielu fachowców plasuje go bardzo wysoko w klasyfikacjach P4P, ale z drugiej jego boks oceniany jest jako nudny i mało widowiskowy. Amerykanin jest doskonały technicznie, szybki i dysponuje dużą siłą fizyczną, która jednak nie przekłada się na siłę ciosu i stąd niezbyt rewelacyjny procent wygranych przed czasem w jego walkach. Ward jest skuteczny przede wszystkim na dystans i taki sposób boksu preferuje. Jego warunki fizyczne można ocenić jako dość przeciętne dla wagi super średniej.

ŚCISŁA CZOŁÓWKA

Carl Froch (Wielka Brytania)
Froch to bokser, który siłą, bojowością i walecznością nadrabia pewne braki w technice. Pod względem stylu jest raczej niejednoznaczny. Można powiedzieć, że woli boksować na dystans, ale lepsze efekty uzyskuje w półdystansowych bójkach. Anglik z połowicznie polskimi korzeniami doszedł do finału Super Six, gdzie uległ Andre Wardowi. Poza tym przegrał jeszcze tylko z Mikkelem Kesslerem, któremu jednak udanie się zrewanżował. W tej chwili Froch jest w super średniej niepodważalnym numerem 2 i posiada pasy IBF i WBA Super. Ma na rozkładzie rywali tej klasy, co Jean Pascal, Andre Dirrell, Jermain Taylor, Glen Johnson, Arthur Abraham i Lucian Bute.

Robert Stieglitz (Niemcy)
Pochodzący z Rosji Stieglitz jest bokserem trochę niedocenianym, mało błyskotliwym, ale bardzo solidnym. Jest typowym swarmerem o świetnej szybkości, niezłej technice, ale przy tym niezbyt silnym fizycznie. Od 2009 Stieglitz był w posiadaniu pasa WBO, który bronił dość często, ale przeciwko rywalom nie najwyższych lotów. W turnieju Super Six nie brał udziału. W 2012 stracił tytuł mistrzowski WBO na rzecz Arthura Abrahama, ale w 2013 udanie mu się zrewanżował (niespodziewane zwycięstwo przed czasem) i odzyskał pas.

Mikkel Kessler (Dania)
Kessler od 2004 roku rywalizuje o mistrzowskie pasy w wadze super średniej. Na ogół z powodzeniem, bowiem przegrał jedynie 3 razy z przeciwnikami z najwyższej półki (Joe Calzaghe, Andre Ward i Carl Froch). W 2012 zrobił też udany wypad do półciężkiej, gdzie efektownie znokautował Allana Greena. Kessler ma dobre warunki fizyczne (wzrost 185 cm, zasięg 188 cm) i jest typowym bokserem dystansowym. Dysponuje świetną techniką i mocnym ciosem.

Edwin Rodriguez (Dominikana)
Długoręki (zasięg 193 cm) pięściarz z Dominikany boksuje w sposób bardzo niekonwencjonalny. Wprowadza do ringu wiele chaosu, ale jest bardzo skuteczny w swoich poczynaniach. Nigdy nie zaznał porażki, natomiast pokonał takich rywali jak Will Rosinsky, Don George, Ezequiel Osvaldo Maderna i Denis Graczow (ko w 1 rundzie). Rodriguez jest silny i szybki, ale do jego techniki można mieć spore zastrzeżenia.

George Groves (Wielka Brytania)
Groves jest jedną z najciekawszych bokserskich postaci współczesnych ringów. Ten młody Anglik nie zdobył jeszcze żadnego istotnego tytułu, ale jest niepokonany i ma w bilansie wartościowe zwycięstwa nad Jamesem DeGale'em i Glenem Johnsonem. Imponuje dużą inteligencją ringową, dzięki której zwykle zaskakuje rywali częstymi zmianami tempa i stylu w trakcie walki. Nie ma ewidentnie słabych punktów i ma zadatki na boksera kompletnego.

Thomas Oosthuizen (RPA)
Młody Afrykaner dysponuje fantastycznymi warunkami fizycznymi (wzrost 193 cm, zasięg 198 cm) na kategorię, w której występuje. Walczy jako boxer i jest szybki, jak na swoje gabaryty. Posiada dobrą technikę w zakresie ofensywy, ale gorzej jest z defensywą, co sprawia że dość dużo inkasuje (ale na razie bez większych negatywnych następstw). Oosthuizen jest niepokonany, przy 2 remisach (Isaac Chilemba, Brandon Gonzales) i od 2011 skutecznie broni pasa IBO przeciw niezłej klasy rywalom.

Sakio Bika (Australia)
Bika pochodzi z Kamerunu i jest bardzo doświadczonym pięściarzem. Od wielu lat zalicza się do czołówki wagi super średniej, ale kilka podejść do tytułów mistrza świata zakończyło się jego niepowodzeniami. Dopiero w 2013 Bika zdobył wakujący (odebrany Andre Wardowi) pas WBC po zwycięstwie nad Marco Antonio Peribanem (werdykt dość kontrowersyjny). Reprezentant Australii preferuje walkę na dystans i znany jest z mocnego ciosu.

SZEROKA CZOŁÓWKA


Arthur Abraham (Niemcy)
Niemiec ormiańskiego pochodzenia zrobił karierę w wadze średniej, gdzie w latach 2005 – 2009 był mistrzem IBF i często zmiatał przeciwników z ringu potężnymi ciosami. Po przejściu do super średniej Abraham wziął udział w turnieju Super Six, gdzie poniósł aż 3 porażki ( z Andre Dirrellem, Carlem Frochem i Andre Wardem). W 2012 odebrał pas WBO Robertowi Stieglitzowi, ale w rewanżu przegrał przed czasem. Abraham jest silnym fizycznie sluggerem. Pod względem techniki i szybkości nie błyszczy.

James DeGale (Wielka Brytania)
Ciemnoskóry DeGale jest mistrzem olimpijskim w wadze średniej z Pekinu 2008 i przepowiadano mu wielką profesjonalną karierę. Brytyjczyk jest boxerem, posiada nienaganne wyszkolenie techniczne i niezłą siłę ciosu. Okazało się jednak, że jego sposób boksowania jest zbyt jednostajny i mało widowiskowy. W 2011 DeGale uległ na punkty George'owi Grovesowi, co do dziś jest jego jedyną porażką. Pokonał kilku niezłych rywali i zdobył pasy EBU i WBC Silver.

Brandon Gonzales (USA)
Gonzales jest solidnym pięściarzem, który dotąd jest niepokonany w ringu. Wygrał m.in. z Darnellem Boone'em i Ossiem Duranem oraz zremisował z Thomasem Oosthuizenem, choć do tego werdyktu można mieć zastrzeżenia. Gonzales na ogół walczy na dystans, z którego przeprowadza okresowe ataki w półdystansie.

Ezequiel Osvaldo Maderna (Argentyna)
Bardzo ładny bilans zawdzięcza Maderna wyłącznie zwycięstwom na rodzimym argentyńskim ringu. Dał się tam poznać jako bokser o dobrej technice, a jednocześnie silnym uderzeniu preferujący walkę na dystans. W jedynej walce poza Argentyną Maderna zmierzył się z w Monte Carlo z Edwinem Rodriguezem i uległ mu na punkty po brzydkiej i chaotycznej walce.

Marco Antonio Periban (Meksyk)
Najlepszy meksykański bokser wagi super średniej obdarzony jest bardzo dobrymi warunkami fizycznymi (wzrost 185 cm, zasięg 197 cm). Jest przyzwoicie wyszkolony technicznie i preferuje boks dystansowy urozmaicany wejściami do półdystansu pojedynczymi ciosami. Dysponuje mocnym uderzeniem, ale jego odporność na ciosy wzbudza wątpliwości. Niepokonany w Meksyku, w 2013 walczył w Nowym Jorku z Sakio Biką o wakujący pas WBC i przegrał po bardzo wyrównanym pojedynku. W kolejnej walce w Las Vegas zremisował z Badou Jackiem, chociaż w ringu był nieco gorszy od rywala.

Maksim Własow (Rosja)
Własow to wielka nadzieja rosyjskiego boksu. Jest bardzo wysoki, silny, dość szybki i perfekcyjnie boksuje na dystans. Posiada jednak tę wadę, że wciągnięty do półdystansu robi się kompletnie bezradny. Własow uległ jedynie Isaacowi Chilembie, pokonał natomiast Chorena Gewora, Gaerda Ajetovicia i Marka Suareza.

Dmitrij Suchocki (Rosja)
Suchocki powrócił niedawno do super średniej po kilku latach boksowania w wadze półciężkiej, w której pokonał m.in. Aleksego Kuziemskiego i Nadjiba Mohammediego, przegrał natomiast z Juergenem Braehamerem ( o pas WBO w 2009, werdykt problematyczny) i Corneliusem White'em. Po powrocie do niższej kategorii znokautował Michaiła Krynicyna. Suchocki to ofensywny slugger, którego mankamentem jest słaba szybkość.

Hadillah Mohoumadi (Francja)
Mohoumadi ma wyjątkowo mało stoczonych walk, jak na swój wiek 33 lat. Zanotował szereg zwycięstw na francuskim ringu, ale poza Francją przegrał z Nikolą Sjeklocą i Jamesem DeGale'em. W wypadzie do kategorii półciężkiej odniósł efektowne zwycięstwo nad Pawłem Głażewskim. Ciemnoskóry Francuz stylowo ma najbliżej do boxera, ale lubi też wejścia do półdystansu. Jego słabą stroną jest mała mobilność w ringu.

Alexander Brand (Kolumbia)
Czołowi bokserzy kolumbijscy są zazwyczaj ciemnoskórzy i obdarzeni mocnym ciosem. Brand jest królem nokautu, jednak jego kolor skóry jest biały. Nie ma w bilansie zwycięstw nad wartościowymi rywalami (może poza Williamem Gare'em), a z najlepszym przeciwnikiem Badou Jackiem zanotował porażkę na punkty. Kolumbijczyk jest ofensywnym sluggerem o nie najlepszej technice. Należy do bokserów zaawansowanych wiekowo.

Andre Dirrell (USA)
Dirrell uchodzi za wielki talent, któremu problemy z psychiką utrudniają pełne rozwinięcie skrzydeł. Zdobył brązowy medal na olimpiadzie w Atenach 2004 i po serii bardzo udanych występów na zawodowym ringu przystąpił jako niepokonany bokser do turnieju Super Six. Przegrał minimalnie z Carlem Frochem, wygrał przez dyskwalifikację z Arthurem Abrahamem i wycofał się z rywalizacji na skutek kontuzji. Po dłuższej przerwie wrócił do boksu, ale walczy z bardzo niewielką częstotliwością. Dirrell ma świetne warunki fizyczne (wzrost 188 cm, zasięg 191 cm), nienaganną technikę i silny cios, ale jego kondycja i odporność wzbudzają wątpliwości.

Badou Jack (Szwecja)
Czarnoskóry Szwed ma korzenie w Gambii, a walczy w USA. Jest niepokonany, zazwyczaj wygrywa przez nokaut, ale najtrudniejszych rywali, Alexandra Branda i Faraha Ennisa pokonał na punkty. Zremisował z Marco Antonio Peribanem. Jack ma bardzo długie ręce (zasięg 193 cm) i jest ofensywnym sluggerem. Jego praca nóg pozostawia wiele do życzenia.

Christopher Rebrasse (Francja)
W kategorii super średniej Francja ma kilku solidnych bokserów, którzy najchętniej rywalizują między sobą. Rebrasse ma na koncie zwycięstwo nad Hugo Kasperskim, ale uległ Rachidowi Jkitou w 2011. W czerwcu 2013 zremisował we Włoszech z Mouhamadem Ali Ndiaye w walce o pas EBU. Rebrasse jest bokserem wysokim i lubi walkę na dystans. Jego technika jest poprawna, ale szybkość niezadowalająca.

Rachid Jkitou (Francja)
Francuz marokańskiego pochodzenia jest niepokonany i ma bardzo ładny bilans, ale poza Christopherem Rebrasse'em nie pokonał nikogo solidnego. Jkitou jest bardzo silny fizycznie i walczy w stylu ofensywnego sluggera. Dąży do siłowego rozstrzygnięcia walki i zazwyczaj mu się to udaje.

Stanisław Kasztanow (Ukraina)
Ukraiński bokser jest posiadaczem dziwnego pasa mistrzowskiego interim WBA, który zdobył po zwycięstwie nad Serwerem Jemurłajewem. Niezależnie od tego i wcześniejszych tajemniczych objawów sympatii ze strony federacji WBA do Kasztanowa, jest on bokserem solidnym i bardzo ładnie prezentującym się w ringu. Jedyną porażkę zanotował z Karolym Balzsayem ( o pas WBA w 2011), pokonał natomiast Wilbeforce'a Shihepo i Vikipitę Meroro. Kasztanow jest typowym boxerem. W półdystansie bywa nieporadny.

Dimitri Sartison (Niemcy)
Niemłody już bokser pochodzący z Kazachstanu w przeszłości kilkakrotnie rywalizował o pas mistrzowski WBA. W pojedynkach tych pokonał Stjepana Bozicia i Chorena Gewora, ale przegrał przed czasem z Mikkelem Kesslerem i Karolym Balzsayem. Sartison jest niewysoki na kategorię super średnią i boksuje jako swarmer.

Mouhamed Ali Ndiaye (Włochy)
Pochodzący z Senegalu Ndiaye jest przykładem charakterystycznej dla włoskiego boksu wieloletniej kariery bez staczania ważnych pojedynków. Ndiaye przegrał tylko raz i to niesłusznie z Lolengą Mockiem, a oprócz tego ma w bilansie remis z Christopherem Rebrasse'em i mnóstwo zwycięstw nad tzw. ogórkami. Preferuje walkę na dystans. W ataku jest znacznie lepszy, niż w obronie.

BOKSERZY PERSPEKTYWICZNI

Roamer Alexis Angulo (Kolumbia)
Angulo bardzo późno bo wieku 26 lat rozpoczął swą przygodę z zawodowym boksem. Zmiata jednak z ringu nie tylko bumów, ale i doświadczonych journeymanów, jak Ionut Trandafir Ilie, czy Dario German Balmaceda. Ciemnoskóry Kolumbijczyk rzadko walczy dłużej, niż 2 rundy. Jest typowym sluggerem polującym na kończące uderzenie.

Julius Jackson (Amerykańskie Wyspy Dziewicze)
Julius jest synem Juliana Jacksona i starszym bratem boksującego w junior średniej Johna. Jest wyższy i silniejszy fizycznie od młodszego brata. Walczy na dystans i imponuje doskonałą pracą nóg oraz piorunującym ciosem. Na rozkładzie ma jednak póki co samych bumów, z których rzadko który przetrwał z Juliusem w ringu dłużej, niż 2 rundy.

Rohan Murdock (Australia)
Młodziutki Murdock jest jedną z największych nadziei australijskiego boksu. Walczy na dystans, ale często wchodzi do półdystansu z 1-2 silnymi, szybkimi ciosami. Nie walczył jeszcze z porządnej klasy rywalami, ale sprawia wrażenie dobrze wyszkolonego technicznie. Imponuje siłą ciosu.

Juergen Doberstein (Niemcy)
Wobec niedawnych niepowodzeń bardziej znanych niemieckich bokserów tej kategorii (Arthur Abraham, Dimitri Sartison, Dominik Britsch, Henry Weber), coraz większe nadzieje lokowane są w młodym Dobersteinie. Ten wysoki (187 cm) chłopak urodzony w Kazachstanie prezentuje w ringu bardzo nietypowy styl trochę przypominający słynnego Guillermo Rigondeaux. Doberstein boksuje skrajnie defensywnie, obskakując przeciwników i kłując ich długimi rękoma z dystansu. Jego mankamentem jest słaba siła ciosu.

Zac Dunn (Australia)
Dunn to kolejny młody australijski bombardier z kopytem w pięści. Jest o rok starszy od Murdocka, ale stoczył od niego mniej walk. Wskaźnik nokautów ma jednak jeszcze wyższy. Dunn jest wysoki i boksuje na pograniczu boxera i defensywnego sluggera. Rywali najczęściej nokautuje ciosami w korpus.

Luke Blackledge (Wielka Brytania)
Blackledge dwukrotnie z dobrej strony pokazał się bokserskiemu światu podczas swych występów w Danii. W 2012 ciężkim nokautem zakończył karierę weterana i byłego mistrza IBO i EBU Madsa Larsena. W 2013 przegrał natomiast nieznacznie po stojącej na wysokim poziomie walce z Erikiem Skoglundem. Obie te walki stoczone były w wadze półciężkiej, ale poza tym Blackledge boksuje w super średniej w Wielkiej Brytanii i wygrywa. Jego styl to pogranicze boxera i swarmera.

Bieżąca aktualizacja rankingów oraz terminarz przeszłych i przyszłych walk dostępne na http://www.bokserzy.cba.pl
RANKING 2013
1. Andre Ward (USA)
2. Carl Froch (Wielka Brytania)
3. Mikkel Kessler (Dania)
4. George Groves (Wielka Brytania)
5. Edwin Rodriguez (Puerto Rico)
6. Thomas Oosthuizen (RPA)
7. Sakio Bika (Australia)
8. Anthony Dirrell (USA)
9. Robert Stieglitz (Niemcy)
10. James De Gale (Wielka Brytania)
11. Ezequiel Osvaldo Maderna (Argentyna)
12. Andre Dirrell (USA)
13. Julio Cesar Chavez (Meksyk)
14. Maksim Własow (Rosja)
15. Arthur Abraham (Niemcy)
16. Brandon Gonzales (USA)
17. Badou Jack (Szwecja)
18. Stanisław Kasztanow (Ukraina)
19. Marco Antonio Periban (Meksyk)
20. Hadillah Mohoumadi (Francja)


Kategoria super średnia z fenomenalnym Andre Wardem na czele należy do najsilniej obsadzonych, chociaż nie ma ścisłej korelacji pomiędzy tytułami mistrzowskimi i rzeczywistą klasą poszczególnych bokserów. Rzetelność rankingu jest utrudniona przez silną fluktuację z kategoriami sąsiednimi. W roku 2014 super średnia zapewne ulegnie osłabieniu ze względu na prawdopodobne przejście kilku czołowych bokserów (Mikkel Kessler, Edwin Rodriguez, Thomas Oosthuizen) do wagi półciężkiej. Wielką niewiadomą jest postawa Andre Dirrella i Julio Cesara Chaveza. Spory potencjał rozwojowy mają: George Groves, James DeGale, Ezequiel Osvaldo Maderna, Maksim Własow i Badou Jack.
Zaktualizowane informacje o poszczególnych pięściarzach i zestawienie najważniejszych walk 2 półrocza 2013 dostępne na stronie dotyczącej wagi super średniej na http://www.bokserzy.cba.pl
Stieglitz opisany jako niedoceniany, ma pas a lezy gdzies pod koniec top10, biedaczek.
Zakladasz wyjscie paru bokserow do polciezkiej a nie zakladasz przyjscia ze sredniej? (Procz Chaveza)
Po walce Stieglitza z Ekpo zmieniłem minimalnie jego charakterystykę. Wypadł słabo, więc na dziś uważam go za najsłabszego mistrza świata w tej kategorii, nawet poniżej Sakio Biki. Na swojej stronie zmieniam charakterystyki na bieżąco (jak również przesuwam bokserów pomiędzy poszczególnymi przedziałami, niektórych w ogóle usuwam, dopisuję nowych), a nie mam czasu, żeby to samo robić na forum.

W średniej po prawdzie nie widzę na dzisiaj nikogo, kto na pewno lub prawie na pewno przymierzałby się do przejścia do wyższej kategorii. Ranking dla średniej ułożę po najbliższym weekendzie, w który walczą Murray, N'Jikam i Bursak.
Eh, tragedia z tym pasem WBO. Tak mocna kategoria, a ma tak słabego mistrza jak past prime Abraham. Teraz rozpocznie się kiszenie pasa w Niemczech i obrony na rywalach, którzy nie prezentują w 168lbs żadnej wartości. Jakieś latynoskie wynalazki z Argentyny, lub "typowy Włoch na gali Sauerlanda", który może się zwać "Lorenzo di Matteo" z rekordem 21-3 (5ko), który będzie biegał przez całą walkę. A po tym, jak Abraham obroni tytuł ze dwa razy, można zrobić kolejne "derby Niemiec" z Stieglitzem...

Chciałbym, aby zestawiono Abrahama z Kesslerem, oj chciałbym...
Wygrana Abrahama i jego powrót na tron WBO to dla mnie spore zaskoczenie bo spisałem go już na straty, a tu taki numer sprawił.

Ja chciałbym żeby ściągnęli Bike do Niemiec.
RANKING 2014

1. Andre Ward (USA) 1
2. Carl Froch (Wielka Brytania) 2
3. James DeGale (Wielka Brytania) 10
4. Gilberto Ramirez Sanchez (Meksyk) N
5. Arthur Abraham (Niemcy) 15
6. Anthony Dirrell (USA) 8
7. George Groves (Wielka Brytania) 4
8. Julio Cesar Chavez Jr (Meksyk) 13
9. Andre Dirrell (USA) 12
10. Fiodor Czudinow (Rosja) N
11. Ezequiel Osvaldo Maderna (Argentyna) 11
12. Sakio Bika (Australia) 7
13. Maksim Własow (Rosja) 14
14. Callum Smith (Wielka Brytania) N
15. Felix Sturm (Niemcy) 6m
16. Robert Stieglitz (Niemcy) 9
17. Vincent Feigenbutz (Niemcy) N
18. Julius Jackson (Amerykańskie Wyspy Dziewicze) N
19. Juergen Doberstein (Niemcy) N
20. Hadillah Mohoumadi (Francja) 20

Najlepsza walka: Carl Froch – George Groves KO8 Londyn 31.05.2014
Najlepszy nokaut: Gilberto Ramirez Sanchez – Don Mouton KO1 Laredo 01.02.2014
Największa niespodzianka: Rogelio Medina – J'Leon Love KO3 Las Vegas 30.08.2014

http://www.bokserzy.cba.pl
RANKING 2015

1. Andre Ward (USA) 1
2. James DeGale (Wielka Brytania) 3
3. Gilberto Ramirez (Meksyk) 4
4. Fiodor Czudinow (Rosja) 10
5. Arthur Abraham (Niemcy) 5
6. Badou Jack (Szwecja) N
7. Callum Smith (Wielka Brytania) 14
8. Andre Dirrell (USA) 9
9. Jose Uzcategui (Wenezuela) 15m
10. Martin Murray (Wielka Brytania) 7m
11. Ezequiel Osvaldo Maderna (Argentyna) 11
12. Hadillah Mohoumadi (Francja) 20
13. Anthony Dirrell (USA) 6
14. George Groves (Wielka Brytania) 7
15. Maksim Własow (Rosja) 14
16. Lucian Bute (Rumunia) 15lh
17. Jesse Hart (USA) N
18. Felix Sturm (Niemcy) 15
19. Rocky Fielding (Wielka Brytania) N
20. Rogelio Medina (Meksyk) N

Najlepsza walka: James DeGale – Andre Dirrell UD Boston 23.05.2015
Najlepszy nokaut: Jose Uzcategui – Julius Jackson TKO2 San Antonio 06.10.2015
Największa niespodzianka: Badou Jack – George Groves SD Las Vegas 12.09.2015
Prawdziwe tasowanie w super średniej... tego Warda bym wyrzucił, bo jedna walka + oficjalne przenosiny do półciężkiej to mało, ale rozumiem że to podobny przypadek jak Rigondeaux.
Ramirez - widzę że niezmiennie wysoko ceniony. Czudinow? Uzcategui? No nieźle...

Stary Abraham nad młodym Jackiem?

Z drugiej strony można by przetasować dowolnie top20 i dałoby się to wybronić, to tylko pokazuje jak słaba jest teraz ta kategoria.
Waga jest słaba, bo kilku bokserów z czołówki zakończyło karierę, a paru przeszło do półciężkiej. Ward też tam się wybiera, ale na razie jeszcze w LHW nie walczył, jest natomiast championem Super World WBA w SMW. Myślę, że w tej kategorii nastąpią w 2016 duże przetasowania. Liczę na udany atak "młodzieży" w składzie Ramirez, Czudinow, Smith, Uzcategui.
Stron: 1 2
Przekierowanie