Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Tommy Morrison
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Kilka dni temu umarł jeden z najlepszych białych zawodników wagi ciężkiej w historii. Tommy Morrison, znanym wielu z roli w piątej części Rocky'ego Balboy, w której wcielił się w młodego gniewnego Tommy'ego Gunna zmarł w wieku 44 lat. Zasłynął z potężnego lewego haka, który opanował praktycznie do perfekcji. Osobiście nie widziałem żadnej jego walki poza skrótami na YT, ale zauważyłem jedno... stylem bardzo przypominał Mike Tysona. Miał podobną dynamikę i te haki. Oczywiście są to jedyne podobieństwa, nie ma co się oszukiwać Morrison nigdy nie był na poziomie Tysona. Mimo wszystko zasługuje na ogromny szacunek. Przygotowałem krótki film w stylu ''Rocky'ego'' z podkładem dobrze wszystkim znanej piosenki z czwartej części o tytule ''No Easy Way Out''. Nie rozumiem dlaczego temat jego śmierci nie został poruszony na forum? a może po prostu go przeoczyłem. Tymczasem zapraszam Was do oglądania!


rychu5

To był świetny bokser....
[*]
Wprawdzie widziałem go tylko z Lennoxem, Puritty'm i Benttem ale bez wątpienia bardzo dobry pięściarz.
Kurde nawet chyba nie słyszałem o jego śmierci w mediach. Teraz patrzę i zdziwienie wielkie.
Ja go poznalem pare lat temu dzieki... fight night round 4.
W trybie kariery w wadze ciezkiej jest 50 bokserow. Znalem tylko szesciu z nich (Toney, Foreman, Frazier, Ali, Lewis, Tyson) i wygrywajac z kolejnymi randomowo generowanymi bumami w koncu natrafilem na Morrisona w okolicy top10. I dostalem takie baty ze pierwsze co to wrzucilem w google jego nazwisko by dowiedziec sie czy to nie czasem jakis realny bokser.

Sander, dziwie sie ze nie wymieniles chyba najslynniejszej walki Morrisona czyli pojedynku z Mercerem.
Morisson mial pecha bo walczyl w czasach Lennoxa i innych bestii. Jakby urodzil sie 10 lat pozniej to moglby nawiazac rowna walke z K2 a juz na pewno z Wladkiem.
Powiem szczerze, że nie słyszałem o śmierci Morrisona. Dobry pięściarz, ale nie wybitny. Oczywiście to moja opinia, a przyznaję widziałem niewiele walk.
Tommy z Mercererem radził sobie dobrze spychając go do defensywy ale potem jakby uszło z niego trochę powietrze i bum-pach wyłapał tam zdeczdowanie za dużo ciosów.Btw Morrison bardzo fajnie bił kombinacje prawy na tułów,prawy podbródek niczym Mike Tyson.
@Gogolius
Walki z Mercerem w całości nie widziałem chyba a jeśli już to bardzo dawno temu.
The Duke był świetny, Sander, dziwne, że nie słyszałeś do dzisiaj o jego śmierci... w latach 90' był nadzieją białych tak jak Gołota, ale był od niego znacznie lepszy. Jego ''left hook'' był świetny i ogólnie jego styl przypominał ten Tysona.
Znam go jako boksera i wiem co potrafił Smile ale jakoś wieść o jego śmierci nie utkwiła mi w pamięci.
Tommy nie był znacząco lepszy od Andrzeja miał lepszy cios i psychike ale był słabszy technicznie.
Stron: 1 2
Przekierowanie