Przepraszam że daje zero,ale po prostu w utwór piętro wyżej nie potrafię się w czuć,oczy wyście to nie znaczy że to kiepski utwór,po prostu,do mnie nie trafia w najmniejszym stopniu.Nie jestem ograniczony do jednego gatunku,ale jestem szczery,albo coś mnie leży,albo nie.
Tak więc polecam przede wszystkim płytę "Undeground out of Poland", kiedyś kultową wśród młodzieży końcówki lat 80., dziś niestety kompletnie zapomnianą...