6/10 - czegoś tej piosence brakuje... Nie ma takiego kopa, poweru jakiego lubię
Teraz znów odjadę od swoich preferencji i podrzucam wam piosenkę zespołu którego nie znoszę oraz muzyki której nie znoszę... Jednak kiedyś miałem niezłą fazę na tą piosenkę
Jedna z piosenek mego dzieciństwa, chyba po raz pierwszy usłyszałem ją jak miałem 4 lata Ostro forsowali ją w radiu i w TV, w każdym razie za sentyment i całkiem jadalną nutę 7+/10
A jak chcesz czegoś z większym powerem, to proszę - klasyk od Danziga ;]
7/10 - To już lepsze. Całkiem fajny utwór, ciekawy wokal, ogólnie naprawdę spoko.
Ja nie będę dawał tego co mi najczęściej w głośnikach i słuchawkach leci, bo nikt by tego nie słuchał i temat by upadł A wy uznalibyście mnie za jakiegoś satanistę i wykluczyli z forum
To może to. Wstawiałem to już kiedyś na forum, ale ciekawy jestem opinii nt. tego dzieła
Od niedawna namiętnie słucham Kabanosa i naprawdę żałuję, że nie poznałem tego zespołu wcześniej. Świetnie chłopaki grają. Szczególnie gitarka mi się w tym kawałku podoba. 7/10
A to utwór zespołu, w którym wokalistą jest syn słynnego Ryśka Riedla z Dżemu. Bardzo podobny głos mają. Cree poznałem ze 2 lata temu, przesłuchałem chyba ich wszystkie kawałki - kawał porządnego, polskiego bluesa.
5/10
Treść i wykonanie jest na dobrym poziomie i porusza ale to nie mój klimat, czas tej muzyki dawno minął i dziś już tak nie trafia do ludzi chyba. Ode mnie coś zupełnie z innej
beczki.
Sander
Nie zgodzę się z tobą. Takie klasyki nigdy nie umrą i czas takiej muzyki wcale nie minął. Jasne, zdarzają się, ludzie, którzy tego nie akceptują, ale znam kilka osób, nawet młodszych ode mnie, które kochają ten utwór i taką muzykę.
Nie trawie Afromentalu. Niesamowicie drażni mnie ziomalski wokalista, ale trzeba przyznać, że teledysk jest naprawdę niezły. A sam kawałek... Może na jakiejś imprezie by mi pasował. Jeśli miałbym go odpalić w domu - nic z tego. 5/10
- ten kawałek był kilka razy śpiewany w moim woodstockowym wagonie. Jest moc : ).