Forum - BOKSER.ORG

Witam użytkowników szanownego forum po dłuższej nieobecności.Niektórzy z Was mogą mnie pamiętać.Ostatnio byliśmy zasypywani bokserskimi wydarzeniami spośród których szczególną uwagę chciałbym zwrócić na pojedynek wieczoru z Chicago i Cardiff.

Andrzej Fonfara odniósł 24 zwycięstwo w zawodowej karierze nokautując po bardzo ciężkiej walce Hiszpana Gabriela Campillo w 9 rundzie.Do tego momentu powinien przegrywać wyraźnie na punkty.Zwycięstwo dało mu pozycję numer 1 w rankingu IBF.Andrew,mimo widocznego braku świezości,spięcia odniósł największy tryumf w swojej karierze.

Siergiej Kowaliew w sobotę 17.08 znokautował po łatwej walce w 4 rundzie pokonał przez TKO mistrza federacji WBO Nathana Cleverly.Jak wiemy Rosjanin słynie z bardzo dobrej techniki,świetnego timingu i piorunującego uderzenia,którym zdemolował między innymi walczącego z Fonfarą Campillo.

Pozwoliłem sobie zestawić obu pięściarzy i dokonać analizy porównawczej.

1.Warunki fizyczne: Przemawiają za Polakiem.Jest nie tylko wyższy(188 cm wzrostu),ale i ma większy zasięg ramion(196 cm).Przy wymiarach Kowaliewa 183 cm wzrostu i 184 cm zasięgu wygląda to imponująco.2 punkty dla Fonfary

2.Technika: Luki w obronie z łatwością pozwalają na dobranie się do szczęki Fonfary,która jak udowodnił jest mocna,ale do skruszenia co pokazała walka z Derriciem Findleyem.Taki pirotechnik jak Kowaliew z łatwością by tego dokonał,samemu zasłaniając sie szczelną gardą przy ataku Polskiego Księcia.1 punkt dla Kowaliewa

3.Szybkość zadawania ciosów: Ciosy Kowaliewa są bite bardzo precyzyjnie i w tempo,jednak to Andrzej zadaje ich dużo więcej w czasie znacznie krótszym.1 punkt dla Fonfary

4.Siła ciosu: Bez wątpienia Kowaliew.Nawet ciosy bite przez gardę są odczuwalne,o czym mówią byli rywale Rosjanina.1 punkt dla Kowaliewa

5.Doświadczenie: Na zawodowych ringach mają podobne,aczkolwiek to Siergiej odprawiał ich w lepszym stylu.1 punkt dla Kowaliewa

6.Psychika: U obu bokserów bez zarzutu.Remis

Bilans porównania 3-3 remisowy

Prognoza walki: Andrzej Fonfara na punkty lub Siergiej Kowaliew przez KO

Jak Wy widzielibyście naszego rodaka w walce o tytuł WBO z pięściarzem z Czelabińska? Czekam na odpowiedzi.

Fajny temat, Fonfara jeszcze nie jest gotów na takiego punchera jakim jest Kowaliew.Faworyt dla mnie jest jeden Kowaliew KO.

Gdybym miał postawić pieniądze to również wytypowałbym tak jak Ty.Jednak nigdy nie stawiam pieniędzy przeciw Polakom,wyjątkiem jest pewien łysy pan z brzuszkiem i cyckami większymi od biustów moich koleżanek.Patrząc zupełnie na trzeźwo to faworyt mimo,ze bilans porównania wychodzi remisowo jest tylko jeden i jest to pięściarz z Czelabiński.Andrzej mógłby to wygrać tylko świetną pracą na nogach,zadawaniem szybkich kombinacji ciosów.Musiałby mieć także szczelniejszą obronę,bo Campillo wkładał Andrzejowi tyle ciosów co babcia kartofli do worka.Na dziś walka wygladałaby podobnie do walki GGG vs Proksa.Różnica między nimi jest taka,że Andrzej ma profesjonalny sztab i się rozwija,a Proksa jest zadufanym w sobie dupkiem,który przez własną głupotę traci możliwości cofając się w rozwoju.

Kowaliew wywiera ciągły pressing, krok do tyłu w razie niebezpieczeństwa i od razu doskok z serią ciosów.
Boksuje na dużej pewności siebie. Zagrozić może mu puncher z dobrą ruchliwością i szybkimi rękoma. Fonfarę który obroną dobrą nie dysponuje to Kowaliew by mocno porozbijał i więcej niż 6 rund Andrzejowi bym tu nie dał na dziś.

Fonfara jest slugger puncherem i ma szybkie ręce.Jednakże jego poważnym mankamentem właśnie jest obrona(to chyba bolączka polskich pięściarzy Gołota,Adamek,Wolak,Fonfara,Proksa). Jedynie Diablo ma obronę na bardzo wysokim poziomie i czasem za podwójną gardą jest mu tak dobrze,że aż zapomina zadawać ciosów.Obrona Masternaka wydaje się dobra,ale zobaczymy jak będzie się spisywała z kimś lepszym,a takim zawodnikiem niewątpliwie jest Grigory Drozd.

Kowalev TKO. Nie widzę innej możliowści. Rusek nie jest jednowymiarwym pięściarzem, który czeka na jeden cios. Dysponuje on szybkością, dobrze pracuje nogami, a odnoszę wrażenie, że jest też solidny technicznie. Andrzej nie ma obrony, jak u Szpilki wchodzi każdy jeden cios, który zada rywal. Myślę, że podobnie jak z Cleverlym, Whitem, Campillo, walka nie potrwała by całych trzech rund. Nie piszę, że jest słabym pięściarzem, bo to jest teraz topka swojej dywizji, po prostu Rosjanin to teraz najlepszy bokser tej kategorii.

Nie widzę możliwości wygranej Fonfary w walce z takim pięściarzem jak Kowaliew....jeszcze nie ten poziom...

Do tego zwróćmy uwagę na fakt, że byłby to pierwszy pojedynek Andrzeja z silnym rywalem w prime. Johnson i Campillo to nadal duże osobowości ale już zgrane karty..
Andrzej ma 25 lat, kilka fajnych walk, świetną pozycję w IBF i czas na rozwijanie się. Mam nadzieję, że z Kowaliewem zbyt szybko się nie spotka.

Fonfara zostałby stłamszony przez Kowalieva, możliwe, że jeszcze szybciej niż Cleverly... to nie ten poziom.

Słabszy fizycznie, bez nadzwyczajnej pracy nóg i dziurawy Fonfara byłby wymarzonym rywalem dla Kowaliewa. Walka skończyłaby się tak jak jego ostatnie, KO do 4 rundy.