Na walkę w MSG Gołowkin potrzebował kogoś z okolicy. Wzięto więc Nowojorczyka, w dodatku jednego z niewielu pięściarzy tej kategorii, którzy nie boją się wyzwań. To akurat duży plus. Co do szans Stevensa jestem natomiast niezwykle sceptyczny. Jeżeli Gołowkin wyjdzie przygotowany tak, jak zazwyczaj, Amerykanin nie powinien dotrwać do 5 rundy. Myślę, że Kazach nie prześpi przygotowań i wchodząc do ringu nie zapomni o defensywie, To powinno wystarczyć, bo Stevens w obronie szału nie robi, a 2-3 przyjęte bomby powinny go nieco utemperować. Potem będzie już "z górki".
Cieszy to, że Gołowkin jest w tym roku bardzo aktywny.
GGG raczej wygra ale Punisher ma zawsze szanse więc może być niespodzianka.
Lecz stawiam GGG przez TKO.
Punisher : p
GGG ma przeciez walczyc z Floydem, ta walka to taka przecierka bedzie ; )
A tak serio to pierwszy raz obejrze walke Golovkina na zywo i mam nadzieje ze potrwa wiecej niz dwie rundy.
No i mysle ze moze byc ciezkie KO tudziez Stevens nie wyjdzie do ktorejs rundy.
Myślę, że 2-3 rundy wyrównane a później jakiś błąd, moment nieuwagi Stevensa i GGG go złapie a jak złapie to nie puści. TKO do 4-5 rundy. I wcale nie mam Golovkina za jakiegoś maga ale Stevens to jednak nie ten najwyższy poziom.
Obydwaj mają szansę. Ale stawiam na wyrachowanie GGG jednak. Gołowkin także przyjmuje, ale mimo wszystko idzie po swoje do przodu, jakby bez żadnych emocji.
PS. Zauważyliście jak GGG "skraca ring"?. Moim zdaniem świetnie mu to wychodzi, dosłownie zagania przeciwnika do narożnika lub pod liny.
Gołowkin jest świetny a Stevens "tylko" dobry, więc faworyta nie trudno wskazać...ale nie odbieram Curtisowi szans...
@Martin
Ale jak sam wiesz to jest boks. I to w tym sporcie jest piękne, że wystarczy chwila i wszystko się może odwrócić do góry nogami.
Było kilka pojedynków z faworytami, a tu niespodzianka. Jednak GGG byłoby mi szkoda :-P. Mam nadzieję, że rozwali najlepszych. Ciekawe czy pójdzie wagę wyżej i jak tam będzie się sprawował.
Ciekawa walka i potwornie mocne ciosy, ale Stevens chyba poza ciosem ma niewiele do zaoferowania, do tego słaba szczęka. GGG jest w miarę kompletnym zawodnikiem i o ile obydwaj biją bardzo mocno to Kazach ma przewagę w obronie i ułożeniu technicznym. Powinien spokojnie rozegrać walkę i kontrować Stevensa. W drugiej połowie walki powinno być po wszystkim
No, Panowie! : D dzisiaj grzmoty! : )
GGG upora się w 6 rund?: >
Raczej powinien
Ale powiem Wam, że nie jestem pewien czy czekać na dwa starcia wieczoru, bo mogą skończyć się bardzo bardzo szybko
Fajna i ciekawa noc się szykuje, mam nadzieję z przynajmniej dwoma fantastycznymi nokautami. Nastawiam się dzisiaj na nie bardzo mocno