Forum - BOKSER.ORG

Akurat "Champion" ze Snipes'em, dla mnie bardzo sredeni. Tam gdzie byl Bojka w dwoch czesciach to bardzo dobre kino.

Podobno mają kręcić 4 część(albo juz kręcą albo już nakręcili)

BMH, jeśli chodzi o kino to 1 zdecydowanie lepsza, pod względem walki jednak 2/3 zdecydowanie przebija pierwsza część.

The Boxer z 1997 to bardzo dobry film, ze świetnym Danielem Day Lewisem. Z tym, że boks jest tam bardziej tłem wydarzeń
Poza tym ze staroci polecam - The Harder They Fall - na którym to filmie wychowało się najwyraźniej wielu bokserskich promotorów

dzięki chłopaki za dobre propozycje dzisiaj się na coś skuszę , bo dopiero zobaczyłem odpowiedzi Rocky oglądałem każdą cześć niektóre części po kilka razy Gladiatora też kozak film

Przed chwilą obejrzałem bardzo fajną komedię "Przychodzi facet do lekarza".

Mam zamiar dzisiaj wieczorem obejrzeć film Gravity, ,-Grawitacja, z Clooneyem, , Widział ktoś z was ten oscarowy film?
Nie chce sugerować się ocenami dzieciaków z Filmweb, dlatego pytam się was warto tracić czas na tą produkcję.

Mojej siostrze sie spodobalo przez co... zrezygnowalem z obejrzenia

(19-01-2015 02:59 PM)WietnamskiePorno napisał(a): [ -> ]Mam zamiar dzisiaj wieczorem obejrzeć film Gravity, ,-Grawitacja, z Clooneyem, , Widział ktoś z was ten oscarowy film?
Nie chce sugerować się ocenami dzieciaków z Filmweb, dlatego pytam się was warto tracić czas na tą produkcję.

Ja osobiście się zawiodłem mimo iż oglądałem go w kinie. A więc z jakością obrazu wszystko było, w jak najlepszym porządku. Wspominam o tym, bo kiedy nie powiem, że się zawiodłem na tym filmie to zarzuca mi się, że oglądałem go w domu. A więc nie. Oglądałem go w kinie. Zresztą efekty w filmach to dla mnie drugorzędna sprawa. Oczywiście wysoka jakość filmu musi być, ale ważniejszy jest dobry scenariusz i przyzwoita gra aktorska.

Z drugiej strony nie jest też tak, że to całkowita klapa. Miałem po prostu wysokie wymagania bo się nasłuchałem o tym filmie zbyt wielu dobrych rzeczy. Podobnie, jak z "Interstellar". "Gravity" oceniłem na 6/10 (zastanawiałem się nad 5) a "Interstellar" oceniłem na 7/10 - z jednej strony tak nisko bo się na filmie mocno zawiodłem. Kto to w ogóle przyrównywał do Odysei Kosmicznej??? Z drugiej strony tak dużo bo jak zwykle podobała mi się gra McConaughey'a. Dlaczego w ogóle wspomniałem o tym filmie? Bo jak już chcesz coś obejrzeć w klimacie kosmosu to może lepiej zasiąść do tego drugiego filmu.

Ale być może mamy inny gust bo ta komedia "Sprzedawcy", która się tutaj podobała większości osób mnie ona nie podeszła.

Zaryzykuje jednak,utratę czasu na Grawitację-bo moja kupiła dvd,Bullock jest jedną z moich ulubionych aktorek,
@Wilczek , , widzę że dobrze znasz się na współczesnym kinie,nie występuje w tym filmie czasem za dużo podtekstów romantycznych?