Widzę dwie skrajne opinie, twoja i Splint3ra. Ja wciąż nie widziałem i raczej nie mam chęci, bo wiem, że to będzie kiepskie i niezgodne z prawdą. Może nie jestem fanatykiem polskiej historii, jak ty @Krychu (zresztą szacun dla ciebie za to konkretny), ale jednak są rzeczy święte i nienaruszalne. Bohaterowie "Kamienia na szaniec" właśnie tacy są. Nabijanie portfeli na ich postaciach nie jest fajne.
Polecam film "Prisoners".
Witam wszystkich bardzo serdecznie:-)
z jakiś ostanich premier kinowych to polecam wilka z wall street, moim zdaniem w ogóle nie docenionego na oscarach, szkoda bo moim zdaniem zasłużył, zwłaszcza leo
____________________
Wpuszczamy tylko niskie ceny na nasze strony.
windykacja toruń Sprawdź!
(08-04-2014 04:56 PM)KrychuTMT napisał(a): [ -> ]minusy:
-unowocześnienie bohaterów ( czasami na siłę)
Ten zabieg po prostu trzeba filmowcom wybaczać, bo widzowie chcą się z bohaterami utożsamiać. A aby im to umożliwić, bohaterowie muszą być podobni do dzisiejszego pokolenia. W przeciwnym razie robienie większości filmów, których akcja dzieje się w dalszej lub bliższej przeszłości byłaby po prostu nieopłacalna, bo oglądałaby je tylko wąska grupka pasjonatów.
BMH
Oglądam tych Avengersów z lektorem (niestety jeszcze nie dooglądałem do końca
) i jest zdecydowanie lepiej niż z dubbingiem. Inny film. Ja ogólnie lubię nasz dubbing, ale tutaj to była tragedia.
Co do filmu, raczej moim ulubionym filmem o superherosach się nie stanie (jednak serii o Mrocznym Rycerzu nic nie przebije), bo jednak nie do końca mnie porywa. Ale zdecydowanie wygrywa z Niesamowitym Spidermanem, który zbiera świetne recenzje, a pierwowzorowi IMHO nie dorasta do pięt.
A ja polecam kapitana Philipsa, film bardzo mi się podobał i zrobił na mnie niesamowite wrażenie, naprawdę warto było go obejrzeć, może jest dość przewidywalny ale mnie trzymał w niepewności do samego końca
____________________
Nie rzucamy słów na wiatr
http://szkoleniasemper.pl sprawdź!
http://www.filmweb.pl/film/Ostatni+brzeg-2000-36591
Oglądałem za nastolatka jakieś 10 lat temu i zrobił na mnie kolosalne wrażenie - na dniach zamierzam nadrobić ponownie, więc jednocześnie wrzucam tutaj (w sumie jestem ciekaw czy nie idealizuje go ze względu na dekadę jaka minęła od obejrzenia
)
http://www.filmweb.pl/film/Incydent-1997-71
Wczoraj już po 23 looknąłem ten film na tvn i powiem, że było całkiem ok. Potencjał tej historii wykorzystany max. w 70 %, ale gorszy badziew się w życiu oglądało - 6.5/10.
Sander, ogladales film "Wilk z Wall Street"?