Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Wasyl Łomaczenko
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20
Ja jestem totalnie zaskoczony walką, a przede wszystkim wynikiem. Spodziewałem się wałka na Salido, a go nie było. Są jednak rzeczy w boksie, o których nie śniło się fiozofom Smile Nie wiem w takim razie po co Arum wystawial Łomaczenkę do takiej walki skoro nie miał zamiaru zrobić z niego wielkiej gwiazdy i dać mu lekką ręką przegrać. Jestem zaskoczony, ale przynajmniej można choć na chwilę odzyskać wiarę w boks.

Co do samej walki. Salido nie wygrał umiejętnościami, bo te kilkukrotnie większe ma Ukrainiec. Jednak cwaniactwo, obijanie tułowia rywala i uderzanie poniżej pasa, przy biernej podstawie sędziego dały mu zwycięstwo. Łomaczenko walczył jednak... jak amator. Mało ciosów, często ładnie wchodzących, ale jednak agresja i pressing Salido zaprocentowały zwycięstwem.

Ciekawe co dalej z Salido. W to, że będzie mistrzem nie mam żadnych wątpliwości, ale kiedy? I jak będzie prowadzony? Oj, bardzo ciekawy jestem Smile
Salido, udowodnil to co wiedzial kazdy... doswiadczenie, to bardzo cenny atut. Cieszy mnie ten wynik bardzo, a jeszcze bardziej mnie cieszy przegrana Ukraica, o ktorym stary Bob juz mowil, jak o geniuszu ktory rodzi sie raz na 1000lat. Zimny prysznic sie przyda.
Co dalej... Czekam az Russell, upomni sie o pasek.Wink
Dla mnie to zadna duza niespodzianka. Jezeli mam byc szczery, to do dzisiaj nie widzialaem na oczy tego Ukraica, i bylem bardzo ciekawy jak sie zaprezentuje. Dla mnie pokazal sie bardzo dobrze, jak na tak male doswiadczenie. Co istotne.. Wasyl, walczyl z sporo ciezszym, i bardzo doswiadczinym gosciem, gdzie w koncowce mial okazje go nawet polozyc. Duzy talent, ale nie zgadzam sie co tego, ze byla to duza niespodzianka. Duza niespodzianka, to byly kursy bukow.
Łomaczenko jest bardzo dobry, ale zadecydowało parę czynników, o których było tutaj pisane:
1) Łomaczenko ma mimo wszystko dość amatorski styl, to nie jest Rigo, który by może i przestał połowę walki, ale zakontrowałby Salido na śmierć, nie martwiąc się o swoją kondycję.
2) Łomaczenko martwił się o kondycję, dlatego "przespał" pierwsze rundy, które powinny być jego atutem i obudził się za późno, czyli jak wyżej słusznie zauważono "too little, to late"
3) Salido to jak pisałem, w przeciwieństwie do ideału amatora - Łomaczenki, uosobienie pięściarza zawodowego - ze wszystkimi brudnym sztuczkami. To, że będzie bił po biodrach i na granicy legalności - wiadome od zawsze, że będzie wjeżdżał z głową - wiadomo, że dobrze sobie radzi z mańkutami - wiadomo. To chyba najgorszy z możliwych mistrzów w piórkowej jakiego mógł dostać ktoś, kto de facto jest debiutantem na ringu zawodowym.
4) No i ta różnica dwóch kategorii wagowych, to gwóźdź do trumny całej tej imprezy. Znowu - wiadomo było, że Orlando jest silniejszy fizycznie i będzie cięższy, ale tą zagrywką z ważeniem (brak ambicji, hehe) dołożył całkowicie do pieca.

Jedyne zaskoczenie to tak naprawdę brak uprzywilejowania Łomaczenki przez sędziów (a wręcz dyskryminacja przez ringowego).
Salido dużo cięższy i jeszcze pomagał sobie faulami jak dla mnie to trochę nie w porządku było.
Tak czy inaczej Wasyl ma dobre doświadczenie jak się walczy na zawodowstwie i jeśli się pozbiera to kolejna szansa mistrzowska przyjdzie szybko.
(02-03-2014 05:35 PM)Matys napisał(a): [ -> ]Jedyne zaskoczenie to tak naprawdę brak uprzywilejowania Łomaczenki przez sędziów (a wręcz dyskryminacja przez ringowego).

Też odniosłem takie wrażenie jakby sędzia ringowy odnosił się i zachowywał w stosunku do Łomaczenki z lekką pogardą. Tak jakby chciał mu przekazać "Co Ty tu w ogóle robisz, chłopcze".

To nie jest tajemnica, że w środowisku bokserkim wiele osób uważało tą walkę za skrajnie niesprawiedliwą i fakt, że przychodzi sobie taki Vasyl, pokonuje jakiegoś no-name i dostaje walkę o pas podczas gdy wielu musiało pracować na to wiele lat uważano za kuriozum. I ja się po części, dużej części, z tym zgadzam. A sędzia ringowy to akurat najlepiej wie przez co przechodzą zawodnicy w ringu i potraktował go jak chłoptasia z bogatej rodziny co się przyjechał wozić Ferrari do biednej dzielnicy gdzie ludzie harują na jedzenie. I w sumie dobrze, takie ciąganie za rączkę powinno się tępić a już tym bardziej w takiej dyscyplinie sportu, to są jakieś szachy, tu ludzie ryzykują zdrowiem i życiem za coś, co on dostał za darmo.
To miał być historyczny pojedynek, ponieważ wspaniały Wasyl Łomaczenko (1-1, 1 KO) już w drugiej walce zawodowej stanął przed szansą zdobycia tytułu mistrza świata. Po kontrowersyjnym werdykcieWink niejednogłośnie na punkty wygrał dotychczasowy champion - Orlando Salido (41-12-2, 28 KO).

Czytaj więcej na http://sport.interia.pl/boks/news-lomacz...aign=other
Interia cytuje zawsze artykuł z bokser.org ; )
Metzger
Zniszczyłeś go Big Grin
Wielki Props
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20
Przekierowanie