Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Mitchell vs Arreola
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Arreola jest bardzo przeceniany. Trzy poważne walki miał w karierze i wszystkie przegrał. Kogo on pokonał?
(04-09-2013 09:32 PM)Martin napisał(a): [ -> ]
(04-09-2013 09:22 PM)MrT napisał(a): [ -> ]Jak Arreola ma Go trafiać kiedy będzie w klinczu?
A skąd wiesz, ze będzie w klinczu?
(04-09-2013 09:22 PM)MrT napisał(a): [ -> ]Mitchell rewanż z Banksem wygrał
Banks to dla Ciebie czołówka HW? Arreola postawi mu wyżej poprzeczkę.
Jeśli Mitchell nie będzie łapał Arreoli w klincz, to przegra. A Arreola, raz - klinczować nie umie, dwa -dodatkowo się odchudza więc przy górze mięśni Mitchella będzie drobny i słabiutki (i tak by był, bo sporo tej Jego masy to tłuszcz, ale teraz tym bardziej)

Banks nie ma warunków na HW, ale umie boksować - wyłapać słabe punkty i załadować w nie. Arreola umie tylko podejść do przeciwnika i rzucić się na Niego zadając serie ciosów.
To jest wszystko, co Chris umie.
Wystarczy Go zablokować.
I po Chrisie.
(04-09-2013 09:36 PM)Sander napisał(a): [ -> ]Arreola jest bardzo przeceniany. Trzy poważne walki miał w karierze i wszystkie przegrał. Kogo on pokonał?
A kogo pokonał Mitchell? Błagam tylko nie pisz, że to prospekt.

Walka już wkrótce, przekonamy się czy którego z nich na coś jeszcze stać...
Ale co ma do tego Mitchell?
To Arreola jest tu WIELKIM FAWORYTEM.
Arreola go zniszczy !!!!!!
@Martin
Mitchell pokonał na pkt Banksa nie zadającego ciosów.
Długa, bolesna i krwawa noc nr 4 przed Arreolą.
@Sander
Długa - być może tak, po zwycięstwie będzie świętował...
Bolesna - boks to boks, ale boleśniej to raczej odczuje ją kto inny
Krwawa - może być krwawa, dwóch wielkich chłopów w końcu będzie się bić...

@RedHawk
To prawda, ogromny sukces nie ma co...
Arreola to prawdziwy pięściarz nie to co Mitchell.Pozatym Arreola będzie szybszy w tej walce i to sporo.Myśle że Chris będzie się trzymał blisko Setha , zadawał ciosy nawet przez gardę oraz czekał na kontry Mitchella by wejść w wymianę gdy tylko Seth rozpuści ręce.
Ja z kolei jestem pewny, że Mitchell coś wyłapię. Pytania są dwa. Czy taką bombę ustoi i będzie walczył dalej, czy pęknie i zostanie znokautowany. Druga sprawa to kondycja Mitchella. Wiem, że z Banksem wyboksował cały dystans. Ale walkę w takim tempie bez przyjmowanych ciosów to i ja bym wytrzymał.
Jeślibym znał choćby odpowiedź na drugie pytanie, łatwo mógłbym wskazać faworyta. Teraz jest ciężko, ale skłaniam się jednak, ku temu, że wygra Christobal.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Przekierowanie