W końcu obejrzałem walkę Joshua vs Savon. Myślałem, że to będzie "coś straszniejszego" niż to, co zobaczyłem. A tymczasem nie było tak źle. Patrząc na Wasze komentarze spodziewałem się o wiele gorszego boksu Brytyjczyka. Walka była wyrównana poza końcową minutą trzeciej rundy, gdy Savon przeszedł wyraźnie do ofensywy i zdominował Anthony'ego. Chyba nawet sam Joshua nie spodziewał się, że wygra. Tak wnioskuję patrząc na reakcje obydwu zawodników po ostatnim gongu.
Czy Joshuę można porównać do któregoś ze starych mistrzów? Chodzi mi o jego styl walki.
Dobre pytanie. Mi sie wydaje ze nie mozna. Troche zyczeniowo moze do Lewisa...ale to naciagane. Joshua jest raczej sluggerem wiec naklada sie z Foremanem ale to zupelnie inna bajka. Ale ciekawe pytanie
Tez ostatnio o tym myslalem i moim zdaniem najblizej mu do...Louisa
Moim zdaniem Joshuy nie ma sensu porównywać ze "starymi mistrzami", gdyż akurat te zawodnik tworzy właśnie swoją własną klasę. I nie chodzi nawet o to, że jest aż tak wspaniały. Po prostu reprezentuje ugruntowany XXI wiek, wraz ze wszystkim, co to oznacza. O ile tacy bokserzy jak Louis, Foreman czy nawet Frank Bruno byli po prostu zwykłymi, chociaż niezwykle utalentowanymi facetami, którzy po prostu zajmowali się boksem, o tyle Joshua jest raczej całościowym produktem i tak też należy go postrzegać. Pieczołowicie hodowanym przy wykorzystaniu najnowszych i zapewne niewykrywalnych osiągnięć medycyny, starannie prowadzony i obudowywany potężną marketingową otoczką. To nie bokser, tylko taki sportowo-bokserski iPhone. I tak samo jak słynny telefon, niby nie jest najlepszy, ale stojąca za nim potężna marketingowa machina robi wszystko żeby sprawić, by wszyscy w to uwierzyli. I wielu wierzy, zarówno w iPhona jak i Joshuę
O czym świadczą bilety na walki, wyprzedawane w ciągu kilkunastu minut. Anglik jest więc klasą samą w sobie i tak też należy go traktować. Oczywiście on sam, bądź też, co bardziej prawdopodobne, jego promotorzy, usiłują kreować Joshuę na jakieś nowe wcielenie Alego. Stąd te białe spodenki i tego typu zabiegi. To oczywiście nie może się udać ze względu na krańcowo odmienny charakter Antka, świadczy jednak dobitnie o kluczowej roli marketingu w karierze tego boksera. Jeśli zaś chodzi o styl, to faktycznie jest to taki trochę Joe Louis o posturze Franka Bruno. Kwestią otwartą pozostaje, co z tego wyniknie. Pan Hearn ma ewidentnie ochotę na stworzenie jakiegoś Mayweathera wagi ciężkiej, którego walki sprzedawałyby się za setki milionów dolarów, problem polega jedynie na tym, czy jego zawodnik jest w stanie nie dać się znokautować przez jakiegoś mało kasowego Ortiza, Parkera czy nawet Hay'a i Fury'ego
Cytat:David Haye (27-2, 25 KO) jest przekonany, że mistrz świata wagi ciężkiej federacji IBF Anthony Joshua (16-0, 16 KO) byłby faworytem w unifikacyjnym boju ze swoim rodakiem - czempionem WBA i WBO Tysonem Furym (25-0, 18 KO). - Myślę, że on jest już teraz gotów na Fury'ego. Jeśli przyjrzeć się stylowi Fury'ego, jest on bardzo niedbały, brak mu szybkości i ruchliwości - stwierdził "Hayemaker" w rozmowie ze Sky Sports.
- Joshua już zbił Fury'ego na sparingach. Na Youtube jest nagranie, na którym Fury mówi, że pobił go młody Joshua. Joshua był wtedy jeszcze amatorem, nowicjuszem. Jeśli wtedy był w stanie pobić doświadczonego zawodowca, to nie sądzę, by Fury z Joshuą profesjonalistą miał jakiekolwiek szanse - ocenił Haye, zaznaczając jednak, że on sam byłby na chwilę obecną jeszcze zbyt wymagającym oponentem dla "AJ-a".
- Nie sądzę, by Joshua chciał wyskoczyć ze mną do ringu w najbliższym czasie. Potrzeba mu jeszcze doświadczenia, musi najpierw przeboksować kilka rund z kimś mocnym - powiedział były mistrz wag junior ciężkiej i ciężkiej. źródło
Na serio jest gdzieś na youtube takie nagranie czy też Haye sobie coś przeinacza?
To, co widzą rywale Joshui:
Naprawdę ostre atomy.
IBF: Joshua musi się zmierzyć z Parkerem do 9 stycznia
To dobra wiadomość, że wreszcie wyznaczono datę tego pojedynku. Jestem tylko ciekaw czy przed styczniem Joshua jeszcze sobie kogoś weźmie na dobrowolną w terminie wrzesień-październik? Podejrzewam, że nie bo z obozu Brytyjczyka dochodzą wieści, że Anthony jest przemęczony. Ale na celowniku jeszcze niedawno były takie nazwiska, jak Steverne, Jennings i Price.
(28-06-2016 07:08 PM)Wilczekstepowy napisał(a): [ -> ]Price.
Tego to by nawet przemęczony Wawrzyk poskładał gdzieś w połowie walki. XD