Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Anthony Joshua
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Oficjalnie Joshua vs Breazeale 25 czerwca
http://www.skysports.com/boxing/news/121...on-june-25
Pewnie najtańszy i ma 0 w rekordzie po stronie porażek. Szykuje się walka bez historii, ale mam nadzieję na ciekawą galę i klasowy występ w wykonaniu samego Anthony'ego.
Breazeale to całkiem fajny gość jak na pierwszą obronę pasa, szans większych nie ma, ale może być ciekawsza walka niż z Whytem.
Rywal przyzwoity, jak na pierwszą obronę pasa. Breazeale to ograniczony gość pod względem umiejętności, ale powinien pokazać większą ambicję niż Martin. Niemniej, nie oczekuję by walka Joshuy z Dominickiem potrwała wiele dłużej niż pojedynek, w którym Anthony zdobył pas. Breazeale jest dziurawy i niezbyt szybki, Anthony nie powinien mieć większych problemów, by trafiać go z prawej ręki.
Wiadomo może jaką szczękę ma Breazeale? Jeżeli średniej jakości to partia potrwa góra do czwartej rundy.
Wydaje mi się że rywal dla Joshuy słabszy niż dwaj ostatni, w odwołanej walce z Martinem chyba nie był stawiany w roli faworyta, niemniej warunki fizyczne ma świetne i fajnie będzie zobaczyć w ringu starcie dwóch kolosów aniżeli walkę z pasywnym, zamkniętym w narożniku Moliną
Breazeale ma szczęście, pływał z Mansourem i gdyby ten nie przegryzł sobie języka

został by znokautowany Amerykaniski wielkolud,

Dominic nie radził sobie z 42 letnim Oldboyem
potykając się kilkanaście razy w ciągu 5 rund, z trudem utrzymując koordynacje,
po atakach Amira.
Joshua może go zabić,.




Anthony Joshua vs Erislandy Savon. Panowie jak oceniacie tą walkę - był wał, czy nie było? Jak dla mnie Kubańczyk został oszukany i to jemu należał się awans do dalszej rundy, zaś Joshua powinien zakończyć te igrzyska bez medalu, odpadając już w 1/16.
Pierwsze 2 rundy były dość wyrównane - punktacje na ekranie pokazywały przewagę 2 ciosów na korzyść Anglika co jest jak najbardziej do zaakceptowania.
Jednak nadeszła 3 runda w której Savon wręcz ośmieszył Joshuę, lokując w ostatniej minucie chyba z 7 czyściochów pod rząd. Jednak co się później okazało, że odrobił w tej rundzie zaledwie 1 punkt, co było niewystarczające do wygranej. Absurd
Savon powinien zwyciężyć. Z Camarelle też Joshua nie wygrał. Na Igrzyskach Olimpijskich miał masę szczęścia i ściany pomagały. Zawodowa odmiana boksu zdecydowanie bardziej odpowiada Anglikowi.
Wynik walki Camarelle nie był dla mnie już tak kontrowersyjny jak w przypadku Savona, Włoch po 2 rundach robieniach wiatraków wyraźnie opadł z sił w ostatnie rundzie i dużo nie brakło aby mocniej naciskający Joshua nie skończył go przed czasem.
Przekierowanie