Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Ranking P4P forum Bokser.org
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
(02-12-2015 05:55 PM)Martin napisał(a): [ -> ]Najważniejsze tegoroczne pojedynki w zasadzie już za nami. Zatem czas by wstawić ostatni w tym roku ranking.

Aktualizacja - grudzień 2015.

1. Gołowkin
2. Kowaliow
3. R. Gonzalez
4. D. Garcia
5. Kliczko
6. Thurman
7. Bradley
8. Crawford
9. Stevenson
10. Fury


Po raz pierwszy postanowiłem wrzucić drugą dyszkę, która niech będzie tzw. poczekalnią bo faktycznie coraz ciężej upchać wszystkich do TOP10.
Kolejność nazwisk nieprzypadkowa - alfabetyczna.

Brook
Cotto
Inoue
Lara
Łomaczenko
Pacquiao
Postoł
Rigondeaux
Uchiyama
Ward

A więc porażka Mannego z Floydem spycha Pacquiao aż do poczekalni, wcześniej był pewnie u ciebie na 3, 4 miejscu gdźies, więc wychodzi na to że przegrał Pacman z bumem, skoro spada aż do poczekalni na niewidomo jakie miejsce .
Spadek Mannego to naturalna kolej rzeczy. Wlasciwie jakby tak uczciwie spojrzec, tp Filipinczyka w ostatnich latach tak solidnie broni jedynie Bradley. Od Marqueza i Floyda zebral, a poza tym obil kogo... Riosa i Algieriego? Slabo jak na kogos tak poteznie promowanego i od lat bedacego w samym czubie P4P.
(02-12-2015 07:36 PM)Wietnam napisał(a): [ -> ]A więc porażka Mannego z Floydem spycha Pacquiao aż do poczekalni, wcześniej był pewnie u ciebie na 3, 4 miejscu gdźies, więc wychodzi na to że przegrał Pacman z bumem, skoro spada aż do poczekalni na niewidomo jakie miejsce .

Huh
Ależ @Wietnam mylisz się. Spójrz na mój ostatni ranking z września i spróbuj znaleźć tam Pacquiao. Pod TOP10 jednak co do niego zamieściłem informację.

(13-09-2015 08:37 PM)Martin napisał(a): [ -> ]No to panowie czas wrzucić ranking bez Floyda Mayweathera, który oficjalnie zakończył karierę, a był u większości z nas numerem 1.
Aktualizacja - wrzesień 2015

1. Kliczko
2. Gołowkin
3. Kowaliow
4. D. Garcia
5. R. Gonzalez
6. Thurman
7. Crawford
8. Bradley
9. Stevenson
10. Rigondeaux

Kubańczyka trzymam tylko ze względu na to, iż nie minął jeszcze rok od jego ostatniej walki, ale jeśli jego najbliższym rywalem będzie ktoś pokroju Amagasy, Kokietgyma czy Agbeko czyli jego trzech ostatnich rywali to z rankingu wylatuje, podobnie jeśli nie stoczy w tym roku żadnej walki. Na miejscu dziesiątym widziałbym Pacquiao, choć uważam, że on już jest past prime i nie wróci do swojej mistrzowskiej dyspozycji. Do bycia w dyszce aspiruje u mnie jeszcze Andre Ward, który wrócił po długiej przerwie i Japończyk Naoya Inoue.

Odnośnie Pacquiao już wszystko jasne? Wink
a sorry zwracam honor Wink
Widzę, że umieszczanie pokonanych nad wygranymi to na tym forum standard.

Odnośnie Pacquiao to jednak, pierwszą 10 powinien mieć. Przegrana z Floydem do żadna ujma. Rios (czasówka z Alvrado) i Algeri (dobra walka z Khanem a wcześniej Provo) to jednak solidne skalpy. Pacman pokonał ich w imponującym stylu, jeden posłużył mu za worek treningowy, drugim wytarł mate ringu. A wcześniej jeszcze wiadomo Bradley... no właśnie Bradley, którego każdy teraz wrzuca do dziesiątki. Co on takiego dokonał w ostatnich walkach? Chyba nie więcej niż Pacman albo porównywalnie. Owszem pod skrzydłami Atlasa jego forma wzrosła, ale to czy ma jakiś znaczenie, skoro przecież liczy się resume
Wiadomo ze te rankingi forumowe, czy też światowe nawet, każdy kibic, dziennikarz układa wokół własnej myśli, i logiki,
Ja puściłem prowo że najważniejszy jest pas WBC, to większość a właściwie od razu tylko BMH
podegrzał to jako moje przekonanie, mogłem napisać że w takim rankingu liczy się primo, długość przyrodzenia
danego zawodnika, to poddany bym został dyskusji Wink bez obrazy, .
Ostatnio przeczytałem na poważnym portalu zagranicznym dyskusje useròw zaawansowanych boksersko ,
że w takim rankingu liczy się popularność pieściarza,
Każdy myśli inaczej, ja nie będę już układał tego typu zestawień, i zgadzam się z Furym który niedawno wyznał że
jego zdaniem takie rankingi to fikcja i w ogóle nie istnieją, .
(02-12-2015 10:15 PM)Terminator napisał(a): [ -> ]no właśnie Bradley, którego każdy teraz wrzuca do dziesiątki. C on takiego dokonał w ostatnich walkach? Chyba nie więcej niż Pacman albo porównywalnie. Owszem pod skrzydłami Atlasa jego forma wzrosła, ale to czy ma jakiś znaczenie, skoro przecież liczy się resume

Pytanie co najmniej nie na miejscu Terminator, skoro starasz sie nazwac cennymi skalpami Riosa i Algieriego.
Manny od 2012 pokonal Riosa, Algieriego i obiektywnieBradleyax2(raz byl dla mnie walek, drugim razem o wlos Manny.
Bradley od 2012 pokonal top 1/3 P4P Marqueza, Provodnikova, obiektywnie Chavesa, Riosa, Vargasa, dal zajebista rewanzowa walke z Mannym. Co on wielkiego dokonal?Rolleyes
Co do Pac-Mana, tez uważam że zasługuje na topkę, a Bradley, Rios i Algieri to bardzo dobre nazwiska jak na ostatnie lata.
Co do Bradleya, pozwolę sobie zacytować jeden z najlepszych postów na forum, autorstwa redda, na temat resume Bradleya.
"Bradley jak najbardziej powinien być rozpatrywany w top10 P4P. Jego resume od lekkiej po półśrednią jest bardzo dobre. Ludzie za bardzo patrzą na jego osiągnięcia przez pryzmat kontrowersji z Pacquiao.
Rywale Bradleya:
- Miguel Vazquez (2007) - obecny dominator lekkiej, zdaje się jednak że był przed swoim prime, do tego nie walczył w lekkiej tylko limit wyżej. Jednak można uznać go za wartościowe zwycięstwo.
- Junior Witter - Niewygodny, dobrze wyszkolony Brytyjczyk, posiadający pas WBC. Bradley wygrał z nim na jego terenie.
- Kendall Holt - Holt pokazał się ze świetnej strony w tamtej walce, był bardzo trudnym rywale, ale Bradley dał radę po trudnej walce.
- Lamont Peterson (!!!) - Bradley rozmontował go i wygrał wysoko na punkty.
- Luis Abregu - Bardzo niedoceniany i groźny Argentyńczyk, Bradley pewnie wypunktował go
- Devon Alexander - Niewygodny rywal, na tamten czas numer 1/2 LWW, Bradley wypunktował go i złamał jego ducha.
- Pacquiao I / Marquez - Dwie naprawdę bliskie walki z zawodnikami top 5 P4P.
- Pacquiao II - minimalna porażka z zawodnikiem klasy p4p

Resume Bradleya jest naprawdę ok i zasługuje na p4p"

Oprócz tego warto napisać co inni (np BMH) pisali o Bradleyu, bardzo dobry bokser. O!
Jeżeli wziąć za punk orientacyjny rok 2012 to wtedy resume Bradleya wygląda rewelacyjnie, jednak mi bardziej chodziło o jego ostatnie 3 z 4 ostatnich pojedynków w których jakoś rywali coraz bardziej spadała.
Generalnie nie twierdze, że nie zasługuje na Top10 (sam go nawet umieściłem!) ale żeby przed Pacmanem, z który przegrał (wcale nie tak o włos) w ostatniej ich walce?
(02-12-2015 10:58 PM)Terminator napisał(a): [ -> ]Jeżeli wziąć za punk orientacyjny rok 2012 to wtedy resusme Bradleya wygląda rewelacyjnie, jednak mi bardziej chodziło o jego ostatnie 3 z 4 ostatnich pojedynków w których jakoś rywali coraz bardziej spadała.


Algieri, Rios=solidne skalpy.

Chaves, Vargas, Rios=jakosc rywali spadla.

Rolleyes
Przekierowanie